Cały ten jazgot czyli nazizm made in pełoo czyli maskirowka
Słowa, słowa i jeszcze raz słowa w sprawie aborcji... czy naprawdę chodzi tutaj o projekty aborcyjne z lewa, z prawa czy tzw społeczne pewnie też aspołeczne...
Moim skromnym zdaniem chodzi o zupełnie coś innego. Chodzi i propozycję kasty, soli tej ziemi i tamtey i jeszcze innej... czyli sąd najwyższy upupił nowoczesną...tz. poszło o zakwestionowanie kasy na wybory... Kwota jest śmieszna, rychło okaże się, że petru i jego gang ma poparcie ludzi którzy oddadzą ostatni grosik na rządy speca od kredytów frankowych i sześciu króli... dodatkowo jest jeszcze sprawa misiewiczów... w tej chwili dobiegają do mnie z telewizorni wiadomości o przeszłości misiewcza... (swoją drogą co odwaliło Macierewiczowi ?)
W każdym razie wyrok sądu najwyższego który upupia nowoczesną jest zaproszeniem do dealu... Moim zdaniem tzw. sąd najwyższy pozoruje gotowość do współpracy niczym słynna lewa noga (ubecka sitwa) dla bolka... bolek tą nogę wzmacniał i myślał (nie wiem czy stwierdzenie wobec bolka, "myślał" nie jest nadużyciem semantycznym).
Bolek wzmocnił tę lewą girę tak mocno, że dostał od niej kopa i wyleciał z pozycji prezia... oczywiście nic go to nie nauczyło... nadal uważa się za rozgrywającego w polityce... no cóż każdy ma jakieś iluzje i marzenia... to nie jest zabronione...
W/w sitwa sądowa próbuje dobić targu czyli wciągnąć PiS w pułapkę współpracy z agenturą umieszcząną w sądownictwie... o ile ta propozycja jest serio to czas pokaże...
Nieprzypadkiem to dziejej się teraz, hgw w stolycy przypieka się na wolnym ogniu, tusk i kolesie są na zdradzie dyplomatycznej...
Ciekawe czy PiS pójdzie na ugodę i zadowoli się szturchańcem w petrulotów... finansami zarządzała spółka myszka agresorka i jej myszusiowy małżonek... jeżeli oni pozostaną na swoich stołkach to sprawa mi pachnie ewidentną pułapką, czyli całkiem możliwe, że celowym sknoceniem sprawy coby można było zaproponować deal z markowaniem problemów nowoczesnej... bądzmy poważni, chodzi zaledwie o parę milionów...taka kasa to jest pstryknięcie palców... natomiast tu chodzi o wciągnięcie do gry PiS... na warunkach sił tajemnych...
Co powinien zrobić PiS ? Ano nic... kompletnie nic... żadnego ruchu, komentarza... nic no, może bronić misiewicza, nawet ostro... i robić swoje aż pełooo wyrzuci z wozu hgw i zacznie wyrzucać innych...
PiS powinien serio podjąć sprawę aborcji, choć cała ta hucpa wokół tego zagadnienia to typowe zapuszczanie węża czy maskirowka...skierowanie uwagi społecznej na sprawy mało istotne. Inna rzecz, że powinno się zacząć dyskutować o aborcji od sprawy definicji człowieka... zdefiniowanie od kiedy, od jakiego momentu mamy do czynienia z człowiekiem... Nie dać się wciągnąć w dyskusje o prawach do brzucha kobiet... należy zwekslować dyskusję o człowieku, od którego momentu... niejeden raz słyszałem, że do trzech miesięcy względnie do dwunastego tygodnia to nie człowiek... powstaje pytanie, czy równego dwunastego tygodnia, czy do pierwszej niedzieli po dwunastym tygodniu, czy do pierwszej soboty ? oczywiście powstaje następne pytanie...od kiedy należy odliczać ów czas, trzech miesięcy czy dwunastu tygodni...
Powtarzam raz jeszcze, od jakiego momentu odliczamy czas do człowieczeństwa ? I dlaczego dwanaście tygodni a nie na przykład sześć, cztery, trzy ? Nie potrafimy jak na razie określić precyzyjnie z dokładnością do sekundy zapłodnienia komórki jajowej... z tego co wiadomo, można to stwierdzić z przybliżeniem kilku godzin... a i to nie zawsze... powstaje margines błędu i to poważny bo przenosi się on na określenie człowieczeństwa i możliwości uśmiercenia go z przyczyn tzw. społecznych... jeżeli przyjmiemy, że równe dwanaście tygodni to jest czas przedludzki a po dwunastu tygodniach jest już człowiekiem...to kto da głowę, że dwanaście tygodni a może on żyje już dwanaście tygodni i jeden dzień, albo dwa albo więcej... Krótko, skończyć z gadką w sprawie własności brzucha kobiety a zacząć gadkę o wykluczeniu, czyli podkreślić fakt, że tworzy się grupę dzieci wykluczonych spod opieki prawa... dzieci które można zabić z powodów...różnych... lewactwo tyle pyskuje o wykluczeniach więc trzeba ich potraktować ich własną bronią... ich metodami... należy przypomnieć, że polskie prawodawstwo pozwala na dziedziczenie, ustanowienie kuratora...czyli w momencie stwierdzenia ciąży... staje się podmiotem stosunków prawnych... jest tutaj wyrazna niekonsekwencja... ale to wszystko są niuanse, szczegóły... Należy zaczynać rozmowę o człowieku i jego wykluczeniu prawa do życia do ochrony przez prawo.
Następna rzecz, hitlerowcy, niemcy popierali aborcję dla Polaków...jest mnóstwo dowodów, dokuemtów autorstwa niemieckich notabli adolfa hitlera gdzie wyraznie promuje się aborcję... wystarczy te dokumenty odgrzebać i cytować, cytować, cytować i jeszcze raz cytować i jeszcze raz cytować...podawać szczegółową datę i nazwisko a wcześniej na spotkaniach wpuszczać w maliny... zacytować tekst niemieckiego nazisty w sprawie aborcji dla polaków a kiedy postempak zacznie chwalić zapytać go dlaczego chwali niemiecki program nazistowski dla ras niższych... Niejeden raz takie sytuacje aż się proszą...
Jka już wspomniałem, cała to kopaczkaną opozycję sprawa brzucha kobiet tak naprawdę nie obchodzi nic a nic...tu chodzi o wpędzenie PiS-u do pułapki pt. dogadajmy się z sądem na wykończenie nowoczesnej... i zdaje się, że pełoooo chce też rękami PiS przy okazji utemperować petru co by jadł on z rękich białozębemu schetynie a nie na odwrót... zagranie sprytne ale moim zdaniem zbyt grubymi nićmi szyte. Dlatego PiS... patrzeć, obserwować i nic nie mówić... nawet lekko się uśmiechać...mam do czynienia z pokerem... ale to pełooo i petru walczą o inwestyturę próbując zaprząc do tego PiS.
Tylko spokój i powolna organiczna praca u podstaw...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 876 odsłon