11 lipca – w PiS coś się zmieniło, coś pękło!
Dzień nie zapowiadał jakichś szczególnych zaskoczeń.
Przed południem zjawiłem się w sejmie na konferencji naukowej poświęconej rzezi wołyńskiej.
W tym roku zorganizował ją klub PSL, a ludzi w Sali Kolumnowej zebrało się sporo, bo ok. 300 osób.
Przywitałem się z ks. Isakowiczem-Zaleskim, zapytałem gen. Hermaszewskiego, czy mogę mu zrobić zdjęcie, na co zareagował sympatyczną uwagą „proszę bardzo, choć ja jestem niefotogeniczny”
i po oficjalnych powitaniach i części poetyckiej nastąpiły bardzo ciekawe (podobnie jak w ub. roku) wystąpienia ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego (o palącej potrzebie prawdy w relacjach ukraińsko-polskich),
dr Zapałowskiego (o współczesnej ekspansji ukraińskiego nacjonalizmu w Polsce), wspomnianego gen. Hermaszewskiego i b. wicemarszałka sejmu Stefaniuka, no i sensacja zupełna:
pokaz zwiastuna wyczekiwanego filmu „Wołyń” w reżyserii Smarzowskiego i kilkunastominutowy, jak to się i w mojej, reklamowej branży nazywa „making-of”, czyli dokumentalna opowieść o powstawaniu filmu, z wypowiedziami reżysera, aktorów, przeplatana ujęciami z planu.
xxx
Wyszedłem z klimatyzowanej sali w popołudniowy warszawski upał trochę przed końcem sesji, nieświadom faktu, że w czasie tych kilku godzin polityka historyczna nabrała takiej dynamiki, od której mogło się zakręcić w głowie:
owszem, przykro mi było zobaczyć w telewizorze Prezydenta Dudę, który z dwoma, jakby gdzieś przed chwilą kupionymi na straganie zniczami w rękach, bez wieńca i w towarzystwie jednego borowika składał o 8 rano u krzyża wołyńskiego chyłkiem hołd tym, którym do tej pory żadna „szycha” hołdu nie złożyła.
Na tym tle zdecydowanie bogaciej (asysta żołnierzy z kompanii honorowej) wyglądało późniejsze o kilka godzin złożenie kwiatów przez Prezesa Kaczyńskiego w towarzystwie Premier Szydło i innych pisowskich notabli.
Ale ja przyjmuję to wszystko z dobrą wolą – ważne były pokazane w wszystkich programach informacyjnych wszystkich telewizyj słowa Prezesa: jasne i nie pozostawiające wątpliwości
LUDOBÓJSTWO!
I tego już nikt i nic już nie odwróci.
Zdecydowanie skromniej wypadła na tym tle refleksja samotnego Prezydenta Dudy, ale też zawierała słowa (wreszcie) prawdziwe.
xxx
Jednak prawdziwym zaskoczeniem była nawałnica prawdziwych (a nigdy w mainstreamie mediowym w takiej dawce nie słyszanych) informacji o rzezi dokonanej na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów.
Z programu informacyjnego na program więcej i mocniejszych słów.
Postponowana wielokroć przez pisowskich i około pisowskich fanów neobanderyzmu dr Siemaszko u Krzysztofa Ziemca w prime time zaraz po głównym wydaniu Wiadomości!
I nikt jej nie przerywa, jak choćby red. Srokowskiemu w niedawnym programie Pospieszalskiego!
Cała prawda, krok po kroku wyłożona z precyzją właściwą najbardziej zasłużonej (wraz z ojcem) badaczce wołyńskiego ludobójstwa.
A u red Rachonia w „Minęła 20” – sam minister Macierewicz!
- co do tego, że to była zbrodnia ludobójstwa nie ma wątpliwości
- w wypowiedzi Prezesa Kaczyńskiego ta sprawa została postawiona bardzo jednoznacznie i jasno tak jak powinna być zawsze stawiana.
- przede wszystkim chcemy widzieć w pierwszych odruchach czy zachowaniach jak gest prezydenta Poroszenki początek zrozumienia tego co naprawdę miało miejsce, wyciągnięcia z tego konsekwencji
- zbrodnia ludobójstwa musi być jednoznacznie potępiona
A potem pochwalił dr Siemaszko!
- mówienie prawdy to najlepsza droga do zrozumienia i następnie pojednania*
No jakbym ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego słyszał!
W ciągu kilku dni nastąpiło gwałtowne przesilenie: ukąszona fascynacją neobanderyzmem frakcja pisowska w rozsypce:
jeszcze parę dni temu wicemarszałek Terlecki majaczył o bratobójczej wojnie, a tu taka zmiana!
Nikt nie zaprosił „w charakterze eksperta” szefa Związku Ukraińców Piotra Tymy, znikła gdzieś wszechobecna dotąd red. Maria Stepan.
Jeszcze par dni temu prostujący posła Dworczyka red. Mucha i dyr. Romaszewska – przycichli oszołomieni.
I tylko red. Targalski trwa na (straconym) posterunku z właściwym staliniątkom tupetem pomawiając Kresowian o intencje haniebne**:
„- środowiska kresowe chcą swój interes grupowy – rzucić Ukrainę na kolana we współpracy z Rosją – narzucić Polsce. Nie NKWD było złe (jakoś nie widzę akcji upamiętniania mordów i wywózek), nie KGB tylko Ukraińcy.
- Dla Polski ważny jest interes państwowy, a osłabianie Ukrainy w walce z Rosją zakończy się sąsiedztwem z Rosją na Bugu. Kresowianom to nie przeszkadza, wręcz zachwyca, bo dowalą Ukraińcom.
- Polityka to nie miejsce walki o prawdę i sprawiedliwość tylko interes państwowy (!!! podkr moje) Kresowiakom jest on obojętny. Na tym żeruje ruska agentura po prawej stronie, a PiS sam nie daje sobie z tym rady, sam zresztą w nadziei na 1,5 proc. głosów rozpoczął kiedyś rozpalanie nastrojów. Polityką nie mogą rządzić nastroje tylko kalkulacja.”
I taki człowiek obejmuje obejmie kierownictwo Ośrodka Badań Przestrzeni Postsowieckiej w tworzonym Centrum Badań nad Bezpieczeństwem w Akademii Obrony Narodowej. Taaa…
xxx
No nic – po raz kolejny okazało się, że presja ma sens!
No i co, redaktorze Sakiewicz – i po co było ks. Tadeusza z Gazety Polskiej przy wtórze prostackich połajanek wyrzucać?
„Wypchnięcie ks. Tadeusza spowodowało rzecz łatwą do przewidzenia dla każdego kierującego się logiką a nie uprzedzeniami:
ks. Tadeusz jest dzięki temu zapraszamy do wielu mediów, z telewizjami ogólnopolskimi, regionalnymi, portalami internetowymi, gazetami, stacjami radiowymi włącznie i uzyskał dla swoich poglądów w kwestii Ukrainy, UPA, Bandery parametr mediowy zwany zasięgiem w skali, o której w GaPolu nie mógłby nawet marzyć.
A tak, siedziałby sobie ks. Isakowicz-Zaleski w tej pisowskiej niszy, pisał to co pisał i mejnstrim by go nie eksponował.”***
Widać Opatrzność czuwa!
--------------------
* http://vod.tvp.pl/25861191/11072016
** http://naszeblogi.pl/62790-wolyn-nieudolne-proby-pis-pogodzenia-wody-z-ogniem
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2888 odsłon
Komentarze
Prawda zawsze się przebije
12 Lipca, 2016 - 09:40
Prawda zawsze się przebije przez pokłady kłamstwa/oszustwa/podłości/łajdactwa wszelakiego (zbędne skreślić), jak ta lawa przy erupcji wulkanu, czyż nie? O zgrozo! czasem trwa to dziesiątki lat, niemniej jednak w końcu ona, owa prawda krzycząca ustami potomnych osób eksterminowanych - tu: Kresowiaków, ukazuje się niczym rozbłysk super novej. I teraz, gdy fakt ludobójstwa na obywatelach II Rzeczpospolitej Polskiej dokonany przez Ukraińców został wyartykułowany przez ludzi ważnych na polskiej scenie politycznej, Dzień 11 lipca zostanie przez polski parlament wreszcie uznany oficjalnie i wejdzie na stałe do kalendarza pamięci o polskich tragediach narodowych obok wydarzeń historycznych będących przedmiotem/powodem do dumy z dokonań naszych przodków.
Janina otęska
@vipera
12 Lipca, 2016 - 11:04
Dokładnie tak!
A wszystko dzięki determinacji, niespożytej wytrwałości, i - co trzeba podkreślić - odwadze skromnego, prostego księdza.
Ewaryst Fedorowicz
Kontrowersje wokół
12 Lipca, 2016 - 14:52
Kontrowersje wokół upamiętnienia Rzezi Wołyńskiej wynikają z nieporozumienia z którego uczestnicy debaty nie zdają sobie sprawy. Otóż procesy historyczno-społeczne mają swoją własną dynamikę i czasokres trwania a nasi dyskutanci chcieliby kwestię załatwić w trybie elektronicznym - już tu i teraz, natychmiast, on -line. To jest po prostu zachowanie histeryczne. ignorujące złożoną, realną rzeczywistość, która toczy się swoim własnym torem, niezależnym od ludzkich zachcianek i przekonań. Trzeba to sobie wyraźnie uświadomić by uniknąć tworzenia kolejnych problemów.
@zetjot
12 Lipca, 2016 - 15:25
1. "procesy historyczno-społeczne mają swoją własną dynamikę i czasokres trwania" - pełna zgoda, PiS właśnie zrozumiał, ze jeszcze parę miesięcy kluczenia i straci głosy Kresowian, to i uciekł do przodu
2. "nasi dyskutanci chcieliby kwestię załatwić w trybie elektronicznym - już tu i teraz, natychmiast, on -line. To jest po prostu zachowanie histeryczne. ignorujące złożoną, realną rzeczywistość, która toczy się swoim własnym torem, niezależnym od ludzkich zachcianek i przekonań."
kwestia LUDOBÓJSTWA na 200 tys Polaków (i nie zadnych 120-130 tys, bo nikt nie policzyl całych wsi, do których po rzeziach już zaden Polak nie dotarł, żeby na trupy spojrzeć, a co dopiero policzyć) czekala na elementarną przyzwoitosc ze strony tzw klasy politycznej 27 lat.
I teraz zostanie załatwiona natychmiast, bo Polacy nie będą spokojnie patrzeć na to, jak polscy politycy fundują im banderowską Ukrainę 13 km za Przemyślem i w samej Polsce.
Ewaryst Fedorowicz
Sprawa ludobójstwa musi być
12 Lipca, 2016 - 20:47
Sprawa ludobójstwa musi być załatwiona kompleksowo - trzeba jescze uwzględnić sowiecką czystkę etniczną na Kresach porozbiorowych w latach 1937/38. Ponadto powinien powstać ośrodek-muzeum, który zebrałby w jednym miejscu kwestie i dokumentację wszystkich strat poniesionych przez Polskę od rozbiorów po dzień dzisiejszy.
@zetjot
12 Lipca, 2016 - 21:38
1. "Sprawa ludobójstwa musi być załatwiona kompleksowo" - nie, przede wszystkim musi zostać wyjaśniona UCZCIWIE
2. "trzeba jescze uwzględnić sowiecką czystkę etniczną na Kresach porozbiorowych w latach 1937/38." - to prawda, ale do tego polscy politycy (wszyscy) muszą PRZESTAĆ KŁAMAĆ w kwestii kresowych Polaków.
Pisałem o tym wielokroć, choćby tu:
http://naszeblogi.pl/51724-dlaczego-polscy-politycy-nienawidza-polakow-ze-wschodu
http://naszeblogi.pl/51910-dlaczego-polscy-politycy-nienawidza-polakow-ze-wschodu-cd
3, żałosna jest ta nowa narracja Targalskiego, który jako kontrargument dla uczczenia ukraińskiego LUDOBÓJSTWA na Polakach przypomnial sobie o .. Polakach zamordowanych przez sowietów. Co za (...) typ.
Ewaryst Fedorowicz