"Sawicki oddaj 7 milionów i odejdź - przestań szkodzić!"

"Sawicki oddaj 7 milionów i odejdź - przestań szkodzić!

Razem z całym, szkodzącym Polsce, rządem nieudaczników."

Taki wpis zamieścił w swoim profilu na facebooku Sławomir Izdebski, przywódca niedawnych rolniczych strajków, a obecnie Przewodniczący Ruchu Społecznego Rzeczypospolitej Polskiej - ]]>www.ruchspolecznyrzeczypospolitejpolskiej.pl]]>

lub ]]>www.rsrp.pl]]>

W tym wpisie czytamy dalej:

« Najwyższa Izba Kontroli opublikowała właśnie raport na temat działań państwa po wykryciu w Polsce ASF (Afrykański Pomór Świń), kiedy to po wykryciu tej zarazy u dwóch padłych dzików przy granicy z Białorusią, Ministerstwo Rolnictwa we współdziałaniu ze służbami państwowymi, wprowadziło strefę buforową na ogromnym obszarze wschodniej Polski, kiedy wystarczyło to zrobić w jednym powiecie.

Potem potwierdziła to, zresztą, nawet Unia Europejska.

( ]]>https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-zapobieganiu-afrykanskiemu-pomorowi-swin-w-polsce.html]]>

Fragment z raportu NIK:

"Działania organów państwowych zapewniły wczesne wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń w Polsce.

NIK ocenia jednak, że podjęte działania były nieadekwatne do skali zagrożenia: obostrzeniami objęto zbyt rozległy obszar, a nałożone ograniczenia w zakresie obrotu zwierzętami i obróbki wieprzowiny były zbyt restrykcyjne.

Wprowadzone rozwiązania skutkowały dotkliwymi stratami dla właścicieli stad świń, a także zwiększeniem wydatków publicznych").

Rolnicy w wyniku tych bzdurnych i nieudolnych działań ponieśli gigantyczne straty, a Skarb Państwa wypłacił 7 milionów zł. odszkodowań.

W wyniku tych działań Polska straciła rynki wschodnie na mięso.

I ponieśliśmy dalsze straty - idące w dziesiątki milionów złotych.

I ponosimy dalej te straty.

Rząd jest tak nieudolny, że nie potrafi nawet poradzić sobie z plagą dzików, które ze 100 tys. w ciągu kilkunastu lat rozmnożyły się do prawie 300 tys. i zaczynają

włazić ludziom do domów.

Dziki te są głównym roznosicielem ASF w Polsce.

Ta nieudolność rządu, to ich szkodzenie Polsce, spowodowało, że rolnicy nie wytrzymali i spontanicznie podjęli protesty pod koniec ubiegłego roku oraz na początku obecnego roku.

Poparli nas górnicy i wiele innych grup zawodowych.

Jak się teraz okazuje i co potwierdza nawet NIK, TO MY - rolnicy, TO MY – społeczeństwo, TO MY – obywatele tego kraju mieliśmy rację, kiedy protestowaliśmy przeciwko nieudolności tego rządu i przeciwko jego szkodliwym działaniom.

Protesty te były LEGALNE, bo zorganizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Sawicki i spółka – miejcie honor, zapłaćcie za szkody i odejdźcie.

Cierpliwość ludzi ma jednak swe granice!»