Demobilizowani żołnierze WP dostaną emerytury od Poroszenki ?

MON - i prezydent RP, zwierzchnik WP - po 12 latach służby zwalniają szeregowców do cywila, żeby im nie płacić 40 % (???) emerytury, gdyby przesłużyli lat 15.

Zwalniają np. 31-latków, a na ich miejsce przyjmują 40-latków - celem przeszkolenia i przyuczenia do zawodu żołnierza. Młodszych zwalniają, starszych przyjmują, aby zachować armię w jak najlepszej kondycji - także fizycznej.

Czy nie będzie tak, że w związku z niskim bezrobociem, ci bardziej leniwi wyjadą "za pracą i chlebem" ?

A np. Poroszenko chętnie da im prawa emerytalne, których odmawia im MON i ZUS?

Nie da im jednak za darmo.

Tak sobie myślę, że da im, ale dopiero po odsłużeniu 1 lub 2 tur służby w Donbasie.

MON i prezydent ich zwolnią, Poroszenko da im pracę i parę hrywien emerytury (tym, co przeżyją), a Putin bobu.

Im i nam.

Aaaaaa, a nasi politycy zarobią na firmach pośredniczących w zatrudnianiu "ochroniarzy" dla zagrożonych np. hipermarketów w w.w. Donbasie.

I wszystko będzie legalnie i z pożytkiem - dla MON, ZUS, Poroszenki, firm Sieńkiewicza ........