Rosja ws TU-154M - co je twoje, to je moje
Losy Tu-154M. Z ostatniej chwili
Jak podała agencja prasowa INTERFAX, powołując się na źródła dobrze poinformowane w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej, wrak samolotu Tu-154M, który uległ katastrofie w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku, nie zostanie przekazany Rzeczpospolitej Polskiej. Jak stwierdza lakoniczny komunikat, samolot Tu-154M został zaprojektowany i wyprodukowany w Związku Radzieckim.
Przez cały okres eksploatacyjny był także serwisowany przez zakłady znajdujące się na terenie byłej ZSRR a potem Federacji Rosyjskiej. Nie ma żadnych powodów, stwierdza komunikat, żeby Rzeczpospolita Polska rościła sobie jakiekolwiek prawa do samolotu, który figuruje na liście ruchomości będących ewidentnie własnością narodu rosyjskiego i z punktu widzenia prawa może być otoczony właściwą opieką tylko przez Federację Rosyjską. Należy także podkreślić, że władze Rzeczpospolitej Polskiej nigdy nie kwestionowały tego stanu faktycznego, stąd należy uznać, że w przedmiotowej sprawie nie istnieje jakikolwiek spór formalno-prawny pomiędzy Federacją Rosyjską i Rzeczpospolita Polską. Komunikat INTERFAX-u stwierdza na koniec, że rząd Federacji Rosyjskiej zwrócił się do władz Rzeczpospolitej Polskiej z oficjalną nota dyplomatyczną, dotyczącą wypłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone w skutek katastrofy Tu-154 M, spowodowanej przez obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, znajdujących się na pokładzie samolotu 10 kwietnia 2010 roku. Straty, zniszczenia a także akcja ratunkowa służb Federacji Rosyjskiej kosztowały rosyjskiego podatnika blisko 10 milionów dolarów. Władze RP ze zrozumieniem podeszły do roszczeń Federacji Rosyjskiej i zaproponowały powołanie w tej sprawie dwustronnej komisji weryfikacyjnej na szczeblu ministerstw obrony obu państw z udziałem Międzynarodowego Komitetu Lotniczego (MAK) i Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego RP (KBWLLP). Pierwsze posiedzenie komisji odbędzie się w Smoleńsku w czerwcu bieżącego roku.
Napisane przez: Maciej Rysiewicz
Dziennikarz obywatelski, twórca portali "Bobowa Od-Nowa" i "Gorlice i Okolice" w powiecie gorlickim (www.gorliceiokolice.eu ). W latach 2004-2013 wydawca i redaktor naczelny czasopism "Kalendarz Pszczelarza" i "Przegląd Pszczelarski". Właściciel Wydawnictwa WILCZYSKA (www.wilczyska.eu ).
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5270 odsłon
Komentarze
niesamowite - oni już
5 Marca, 2014 - 20:39
niesamowite - oni już oficjalnie piszą ?
Pozdrawiam
w wolnej chwili warto poczytać http://dochodzenie.org/
--------------------------------------------- ]]>http://www.youtube.com/watch?v=QwzbHQt9_rY]]>
@ Autor
5 Marca, 2014 - 21:00
Mocne ! Jesteś absolutnie pewien że już jesteśmy na takie teksty gotowi ? Są ludzie traktujący wszystko ze śmiertelną powagą. Nie łapią smaczków.
Jak mówi maładioż : jazda po krawędzi ! Nie omsknij się !
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika eirePL nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
???5 Marca, 2014 - 22:37
???
eirePL
Waść jaja sobie robiom z porządnego portalu ????
6 Marca, 2014 - 02:49
Gdzie link do oryginalu ? Pierwszy lepszy może napisać, że Tusk to chuj ! Ale żądający dowodów mają swoje prawa.
Dziwię się, że Administracja NP.PL leci na ilość zamiast na jakość.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Marca, 2014 - 05:18
Na złodzieju czapka gore....
6 Marca, 2014 - 06:48
Nikt nie będzie szukał, nigdy więcej śladów trotylu, na resztkach wraku!. Koniec kropka!. A jeśli szukać nie wolno, to znaczy, że one tam są!...
Autor tej wiadomości pozwolił sobie pożartować ale
6 Marca, 2014 - 22:08
w gruncie rzeczy oddał celnie stosunek obecnych władz do prawa i do prawdy.
A, że tylu Czytelników uwierzyło w prawdziwość newsa?
Cóż, to tylko potwierdza ilu Poalaków ma zdanie o Rosji, że są zdolni do podobnych zachowań i posługiwania sie podobnymi argumentami.
Nie pierwszy raz zresztą ...........
Jerzy Kowalski