BKP: Bergoglio pod sztandarem antychrysta, Viganò pod sztandarem Chrystusa
Katolicka opinia publiczna dowiaduje się, że pseudopapież Bergoglio, o którym wiadomo, że zbuntował się przeciwko Bogu, legalizując i błogosławiąc jeden z najcięższych grzechów, jakim jest sodomia, tzw. ekskomunikował ze swojego antykościoła byłego nuncjusza w USA, Carla Marię Viganò. Nie ma potrzeby bronić wiernego Chrystusowi arcybiskupa przed ludźmi szukającymi prawdy. Znają go już dobrze jako odważnego bojownika o naukę Chrystusa, jako tego, który publicznie wskazał na jedność Głębokiego Kościoła (Deep Church) i Głębokiego Państwa (Deep State), a którego wysoce moralne wypowiedzi wpływają także na scenę polityczną. To cud Boży, że nadal żyje, ponieważ obie te wspomniane Deep-organizacje, które promują moralną i fizyczną zagładę jednostek i ludzkości, postrzegają go jako swojego arcywroga. Dlatego też, jeśli ktoś czyta oficjalne mainstreamowe wiadomości lub oficjalne wiadomości Kościoła, które są à la mainstream, przeczyta jedynie oszczerstwa.
W 2018 roku były nuncjusz Carlo Maria Viganò publicznie oskarżył Bergoglio o tuszowanie homoseksualnego wykorzystywania seminarzystów, jakiego dopuszczał się kard. McCarrick. Dlatego nuncjusz Viganò wezwał Bergoglio i całą homo-siatkę na najwyższych stanowiskach w Kościele do abdykacji. W swoim liście stwierdził także: „Jestem już stary, wkrótce stanę przed sądem Bożym i chcę stanąć przed Bogiem z czystym sumieniem”. Od chwili złożenia żądania abdykacji pseudopapieża publicznie opowiada się za prawdą, że Bergoglio nie jest namiestnikiem Chrystusa na ziemi, nie jest ważnym papieżem.
Co Pismo Święte mówi na temat tego, czy publiczny odstępca, taki jak Bergoglio, jest prawdziwym czy fałszywym papieżem? Za inną, sodomską ewangelię, Bergoglio otrzymuje najsurowszą karę Bożą – anatemę. Tak ogłasza to Bóg za pośrednictwem apostoła Pawła: „Gdyby nawet anioł z nieba głosił wam ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty (anatema)! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście, niech będzie przeklęty! (anatema)!” (Ga 1,8-9). Z tego stanowiska Pisma Świętego wywodzi się także cała tradycja kościelna.
Dlatego papież Paweł IV (1559) w bulli „Cum ex apostolatus officio”, papież Innocenty III oraz nauczyciele Kościoła nauczają, że heretycki papież zostaje zdetronizowany przez Boga. To w pełni odnosi się do Bergoglio!
Św. biskup Antonin (1459) napisał: „Gdyby papież stał się heretykiem, już przez ten sam fakt i bez żadnego innego wyroku zostałby odłączony od Kościoła. Głowa oddzielona od ciała nie może być głową tego samego ciała, z którego została odcięta”. To w pełni odnosi się do Bergoglio!
Św. Franciszek Salezy (1622) stwierdza: „Kiedy papież jest jawnym heretykiem, tym samym traci swoją godność i znajduje się poza Kościołem”. To w pełni odnosi się do Bergoglio!
Prawnicy kościelni Wernz i Vidal wyjaśniają w swojej interpretacji prawa kanonicznego z 1943 r.: „W wyniku powszechnie znanej i otwarcie głoszonej herezji Papież Rzymu, jeśli popadnie w herezję, uważa się w konsekwencji tego faktu [ipso facto] za pozbawionego jurysdykcji nawet przed jakimkolwiek wyrokiem deklaratywnym Kościoła”. To w pełni odnosi się do Bergoglio!
Św. Alfons z Liguori potwierdza ten fakt, mówiąc: „Gdyby Bóg pozwolił, aby papież stał się notorycznym i zuchwałym heretykiem, na mocy tego faktu przestałby być papieżem, a Stolec Apostolski byłby opuszczony (sede vacante)”. Dotyczy to w pełni sytuacji z Bergoglio!
Św. Robert Bellarmin (1610) wygłosił słynne stwierdzenie: „Papież ,który jest jawnym heretykiem, automatycznie przestaje być papieżem i głową, tak jak automatycznie przestaje być chrześcijaninem i członkiem Kościoła”. Odnosi się to w pełni do Bergoglio!
To samo stanowisko co św. Bellarmin, zajmują także święci ojcowie, jak św. Cyprian (lib. 4, epist. 2), św. Atanazy (ser. 2 kontra Arian), św. Augustyn (lib. De grat. Christ., rozdz. 20), św. Hieronim (Dial. contra Lucif.) i inni; a św. Bellarmin dodaje: „Byłoby to najbardziej nędzne położenie Kościoła, gdyby był zmuszony uznać za pasterza wilka, który jawnie rozdziera owce”. To także w pełni odnosi się do Bergoglio!
Jest rzeczą całkowicie oczywistą, że Kościół obecnie nie ma papieża, czyli jest stan sede vacante, gdyż jawny heretyk, który sam siebie wykluczył z Kościoła, nie może być jego głową. Wynika z tego także, że publiczna ekskomunika nałożona przez pseudopapieża Bergoglio jedynie potwierdziła fakt, że wierny Chrystusowi i Jego nauczaniu arcybiskup Viganò nie był i nie może być w antykościele Bergoglio.
18.12.2023 pseudopapież już oficjalnie przekształcił Kościół katolicki poprzez heretycką „Fiducia supplicans” w antykościół New Age i potajemnie wciągnął do niego wielu niczego niepodejrzewających katolików. Dlatego ten, kto chce być zbawiony i chce pozostać wierny nauce katolickiej, nie może być w sekcie Bergoglio, która ma sodomijską antyewangelię. Za to Bóg grozi ogniem doczesnym (2 Piotra 2:6), a także ogniem wiecznym (Judy 7). Dlatego każdy sumienny katolicki biskup, ksiądz i wierzący powinien natychmiast odłączyć się od antykościoła Bergoglio i przyłączyć się pod sztandar Chrystusa, którego odważnie trzyma arcybiskup Carlo Maria Viganò!
Biskupi BKP
+ Eliasz, + Metody, + Tymoteusz
22.06.2024
Heretyk Bergoglio ekskomunikował prawowiernego arcybiskupa C. M. Viganò
https://vkpatriarhat.org/en/?p=24462 /english/
https://vkpatriarhat.org/it/?p=10862 /italiano/
https://vkpatriarhat.org/fr/?p=17762 /français/
https://vkpatriarhat.org/es/?p=14092 /español/
Zapisz się do naszego newsletter https://lb.benchmarkemail.com//listbuilder/signupnew?5hjt8JVutE5bZ8guod7%252Fpf5pwVnAjsSIi5iGuoPZdjDtO5iNRn8gS049TyW7spdJ
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 108 odsłon
Komentarze
Muszę napisać szczerze, niestety.
27 Czerwca, 2024 - 13:52
Nie jestem fanem wpisów że źródła tego jak powyżej.
Ale nie można również zaprzeczać temu że istnieją.
Tak jak i zgniliźnie do której się odnoszą.
Ktoś, łącznie z Czcigodnym Ks.Zielińskim może powiedzieć o rozbijaniu jedności Kościoła.
Tymczasem zagrożona jest nie tylko jedność ale w ogóle istnienie.
Tragiczny już nie kryzys lecz Brak powołań, w tym zakonnych świadczy nie o konieczności dokonania jakiegoś kolejnego hop sztossu. Fikołka w kierunku modernizmu, aż do upadłego. A może do Upadłego?
Jako że mam pewne znajomości wśród dysydentów, widzę przerażającą prawidłowość.
Oto Hierarchia całą mocą tępi nieposłusznych- czytaj pełniących z oddaniem swą misję Kapłanów. Niektórzy się wycofują, dają złamać. Bywa że wpadają w depresję, alkoholizm. A jeśli w końcu mają dostać jakiś wybór np. między suspendą a praktycznym zesłaniem na misję do Afryki to co?
Już dawno i czytałem i słyszałem: wiosna Kościoła nadejdzie z Afryki. Czy to oznacza że stamtąd mają być"importowani" misjonarze?
Już pewne grupy skutecznie kolonizują Europę.
A teraz w ślad za nimi misjonarze?
I np.Wiara Katolicka z tamtejszymi naroślami?
Tymczasem misjonarzy, tutejszych trzeba tu. Nie w duchu kolejnego Soboru- nowotworu. Którego symbolem stała się najpierw pacia... a teraz tzw.błogosławieństwa dla par płci jednakiej.
To jak z tępieniem, realnym Ks.Egzorcystów. Oj dana dana, nie ma Szatana. To na co nam jacyś tam kościelni czarownicy???
Tu nie chodzi o powtórkę z kiksu jakim byli księża robotnicy. Tu raczej trzeba misjonarzy na zasadzie libero w siatkówce. Pojawia się tam gdzie jest potrzebny. Brak kadrowy, kryzys w Parafii.
I brak sztywnego przydziału do Diecezji dodatkowo wzmocnionego biurokratycznymi hamulcami.
To by byli Prawdziwi Misjonarze. Przykład, zdolność pozyskiwania młodych, odnawianie przywiązania do Tradycji. Bo na razie widać raczej spychanie jej do ciemnicy aż po całkowity zakaz. Czyli zmuszanie do wyciągania cegieł z fundamentów Tradycji i Wspólnoty.
Tam, na Dole( piszę umownie ) cieszą się z tego. Głupota, chciwość, utrzymywanie swego status quo święcą trumfy.
Słowa"Jezus zapłakał "stają się coraz bardziej realne. I siekiera została przyłożona. I kolejne cegły wyjęto. Pozbyto się kolejnych Kapłanów Chrystusowych. Pogrążono w narzekaniu na dzisiejsze paskudne czasy.
Lecz czasy są zawsze dzisiejsze. I paskudne. I każde mogą być ostateczne.
Dr.brian