Wojsko Polskie w Nowej Konstytucji. Projekt.
Wojsko Polskie przestaje istnieć z dniem 31.12._____ o godzinie 0:00. W dniu 01.01_______ 0 godzinie 0:00:01powstają Narodowe Siły Zbrojne. Wszyscy zawodowi żołnierze, podoficerowie, oficerowie i generalicja z którymi nie zostaną podpisane nowe kontrakty zostaje przeniesiona do cywila, ale nie do rezerwy czy w stan spoczynku. Szczególnie przydatna kadra podoficerska i oficerska może być przeniesiona do rezerwy i dostać nowe konrakty podoficerów i oficerów rezerwy, co będzie się równało dalszej służbie w Armii Krajowej Narodowych Sił Zbrojnych. Niektórzy generałowie zostaną przeniesieni w stan spoczynku.
Posunięcie to jest podyktowane dwoma względami. Teraźniejsze Wojsko Polskie w dalszym ciągu jest obciążone stygmą tzw Ludowego, a które to splamiło mundur żołnierza, podoficera, oficera i gienerała polskiego, krwią pomordowanych Polskich Patriotów w latach 1944 do 1989, a następnie inspirowało i wspomagało zamachy stanu dokonywane w IIIRP przez siły antypolskie. Drugim jest niesamowite wręcz upolitycznienie kadry podoficerskiej i oficerskiej oraz generalicji oraz infiltracja przez WSI/GRU, Przy czym GRU jest wojskową agencją wywiadowczą obcego niezbyt przyjaźnie nastawionego do Polski mocarstwa.
Narodowe Siły Zbrojne mają być całkowicie apolityczne do tego stopnie, że nie będą posiadały czynnego prawa wyborczego. Dopiero po przeniesienu do rezerwy te prawa będą im zwrócone.
Narodowe Siły Zbrojne składają się z:
- Zawodowych Podoficerów, Oficerów i Gienerałów
- Żołnierzy zawodowych na 5 i 10 letnich kontraktach
- Żołnierzy z poboru, odbywających jednoroczną służbę wojskową, po odbyciu której mogą dopiero podpisać kontrakty zawodowe.
- Rezerwowej Armii Krajowej, gdzie każdy obywatel polski jest zobowiązany do służby do 45 roku życia, w którym to okresie raz w roku jest powoływany na dwumiesięczne ćwiczenia wojskowe na poligonie wojskowym, a raz na trzy miesice na trzydniowe zajęcia praktyczno terenowe. Po ukończeniu 45 roku życia jest przeniesiony do nieaktywnej rezerwy do 55 roku życia. W tym okresie jest powołany dwukrotnie na dwumiesięczne ćwieczenia poligonowe. Każdy żołnierz, podoficer i oficer Rezerwowej Armii Krajowej dostaje broń wraz z pełnym umundurowaniem do domu. Jest zobowiązany do trzymania umundurowania i broni w pełnej gotowości bojowej przez 24 godziny na dobę, 12 miesięcy w roku. Wyposażenie wojskowe z bronią zdaje w dniu ukończenia 55 roku życia. Po ukończeniu 55 roku życia żołnierz ma prawo do zasilenia szeregów organizacji strzeleckich. Należąc do oraganizacji strzeleckiej ma prawo do posiadania broni w domu. Wszyscy żołnierze rezerwy i organizacji strzeleckich mają prawo do doskonalenia swoich umiejętności strzeleckich na strzelnicach wytypowanych do tego celu w każdej gminie czy gromadzie, tak często jak tylko zapragnie.
W ramach RAK NSZ zostają wydzielone specjalne oddziały złożone ze specjalnie wyselekcjonowanych żołnierzy zawodowych i RAK, do prowadzenia akcji partyzanckich na terenach zajętych przez wroga. Zostaną stworzone tajne bazy sprzętu potrzebnego do prowadzenia dywersyjnych działań partyzanckich. Obowiązuje ścisła tajemnica wojskowa. O lokalizacji bazy wie tylko oddział, który będzie z niej korzystał.
Likwidacji ulega żandarmeria wojskowa, więziennictwo wojskowe, sądy i prokuratura wojskowa na okres conajmniej 50 lat. Ich funkcje przejmą strukrury całkowicie niezależnej i autonomicznej Agencji Ochrony Państwa.
Finansowo Szkoły podoficerskie, chorążych i Uczelnie wojskowe są całkowicie wyłączone spod kurateli MON. Jednakże obowiązuje w nich drill i dyscyplina wojskowa.
Awansowany do stopnia gienerała może być tylko ten żołnierz, który pełni funkcje dowódcze w dużych związkach bojowych. Najmniejszym związkiem bojowym, gdzie dowódca może być mianowany do stopnia gieneralskiego jest Brygada.. Tyczy to również najwyższych funkcji sztabowych w sztabie gieneralnym.
Struktura organizacyjna i dowodzenia z drobnymi modyfikacjami pozostaje ta sama.
- Drużyna - 25 żołnierzy - dowódca Kapral/starszy kapral
- Pluton - 5 drużyn >125 żołnierzy - dowódca - plutonowy/sierżant
- Kompania - 5 Plutonów>625 żołnierzy - dowódca - podporucznik/porucznik
- Batalion - 5 Kompanii> 3 125 żołnierzy - dowódca - Kapitan /Major
- Pułk - 5 Batalionów > 15 625 żołnirzy - dowódca - podpułkowni/pułkownik
- Brygada - 5 Pułków > 78 125 żołnoerzy - dowódca - gienerał Brygady
- Dywizja 4 Brygady >312 500 żołnierzy - Dowódca - gienerał Dywizji
- Armia 4 Dywizje > 1 250 000 żołnierzy - dowódca - gienerał Armii
W czasie pokoju jedna Armia w zupełności wystarczy. Będą to żołnierze zawodowi i z poboru. W przypadku powszechnej mobilizacji Narodowe Siły Zbrojne wraz z Armią Krajową wzrastają w ciągu 12 godzin do 3 Armii czyli 3 750 000 żołnierzy.
Niemożliwe? Zmniejszenie o połowę niepotrzebnej administracji państwowej i samorządowej da więcej pieniędzy niż jest potrzebne na ten projekt. Reforma administracyjna kraju da te pieniądze niemalże natychmiastowo.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1968 odsłon
Komentarze
Chopie!
18 Czerwca, 2015 - 14:01
A)Życzę ci powodzenia w dowodzeniu druzyna 25-osobową. Nie wiem skąd ci się wzięła taka struktura ale drużyna ma kilku lub kilkunastu żołnierzy. Może dzielić się jeszcze na sekcje. Kompania to mniej-więcej centuria. I tak dalej. Twoja dużyna to dużyna harcerska. Była też drużyna księcia, która mogła być w sile legionu czyli kilku tysięcy wojów. Wojsko obecne ma inną tradycję Powodem jest to, że w warunkach bojowych dowódca może dowodzić najwyżej kilkoma żołnierzami. Przy ich większej ilości i stresie nie ogarnie sytuacji.
Żeby nie pisać o współczesności to najbardziej znana struktura legionu rzymskiego wygladała tak:
Ta struktura zapewniała ciągłość dowodzenia w walce i sprawdziła się przez setki lat. Zwróć uwagę, że dowódca dowolnego szczebla dowodził tylko kilkoma podwładnymi. To dało się wtedy ogarnąć i dowodzić skutecznie nawet jeśli bitwa trwała cały dzień w ciżbie starcia wręcz.
Tak oczywiscie było tylko w typowej piechocie. Do twoich rachunków dodaj i to, ze wojsko obecnie (i wtedy też!) o posługuje sie techniką. Walka nie polega wyłącznie na ataku piechoty. Są w części liniowej czołgi, BWP, obsługi dział. Obsługują one ogromna siłe niszczącą a ludzi jest jakby mniej w takich samych szczablach organizacyjnych. Jeśli obsługa czołgu ma np 4 osoby to już masz jakby drużynę
Rrewiduj więc, bracie swoją strukturę..
B) Jaka jest motywacja wyjęcia szkolnictwa wojskowego spod władzy wojska? Jak świat swiatem szkoła wojskowa jest jednocześnie jednostka wojskową. Jej słuchacze poza nauka są też i żołnierzami.
C) Całkowicie zgadzam się z koniecznościa przygotwoania specjalistów od walki partyzanckiej. W zasadzie harcerstwo, przysposobienie obronne w szkolach powinno ten temat uwzględnić.
D)Dodam tylko, że przysposobienie obronne, mądrze prowadzone, służba rezerwistów spaja naród, tworzy z niego drużynę (armię w sensie piastwoskim), z którą obywatele będą się identyfikowali. Postawienie wyłącznie na służbę zawodowej tworzy z żołnierki jeden z wielu zawodów, który przeciętnego Kowalskiego nie dotyczą. I to jest najgorsza rzecz jaka przytrafiła się po "profesjonalizacji" wojska. Trzeba sobie przyswoić myśl, że "WOJNY WYGRYWAJĄ CYWILE". Obrona kraju jest dla nich i powinni być w nią wciagnięci. Wojsko zawodowe jest świetne - w pierwszym boju. Potem MUSI PRZYJŚĆ REZERWA.
Ostatni legion
@Arturek
18 Czerwca, 2015 - 23:03
W zamyśle każda drużyna, każda kompania czy batalion musi być przygotowany do samodzielnego prowadzenia działan. Musi mieć wystarczająco ludzi i sprzętu do tego. Musi mieć siłę ognia, ajką siłę ognia ma 10 łazików bez sprzętu z a jedynie z "kałachami", no może z jakims tam rkm.
Poza tym aby zrozumieć o czym jest tu mowa musisz przeczytać wpis Edukacja w Nowej Konstytucji. Ten wpis bazuje i wypływa z tamtego. Tam jest wyraźnie powiedziane, że młody człowiek zanim zostanie elewem czy studentem elewem będzie już po odbyciu jednorocznej służby zasadniczej. Oni już będą wiedzieli co to jest być żołnierzem, co to znaczy poligon, co to znaczy warta i spanie na mrozie bez, nawet namiotu. Dlatego dopiero po odbyciu służby zasadniczej mogą podpisać kontrakty zawodowe czy pjść do szkół wojskowych. Oni już będą wiedzieli, oni już nie pójdą w ciemno. No i szkoła musi się czymś różnic od służby.
AK-N