Rząd PO-PSL wydał wyrok na legnicki węgiel

Wszystko wskazuje na to, że rząd wydał wyrok na region legnicko-lubiński, pod którym zalegają wielkie złoża węgla brunatnego. W przyjętym właśnie dokumencie “Polityka energetyczna Polski do roku 2030″ wyraźnie znajdujemy zapis o konieczności zabezpieczenia złoża węgla brunatnego “Legnica” przed dalszą zabudową infrastrukturalną. Oznacza to, że gdy zabezpieczenie złóż wejdzie w życiu, to na terenie objętym ochroną nie będzie można wybudować domu czy drogi, nie mówiąc już o jakichś większych budynkach jak fabryka czy market.

Do tego trzeba zaliczyć wstrzymanie wszelkich inwestycji kanalizacyjnych, informatycznych czy energetycznych dla obecnych mieszkańców tych terenów, którzy de facto zostają skazani na wegetację. Włodarze gmin, których to zabezpieczenie dotyczy, już zapowiadają dalszą walkę o byt, łącznie z wystosowaniem skargi na polski rząd do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Niewykluczone, że eskalacja tego protestu obejmie cały kraj, jako że zakłada się nawet powołanie ogólnopolskiego komitetu obrony przed kopalnią odkrywkową. Sceptycznie patrzę trochę na tę “ogólnopolskość”, bo nijak nie wiem jak mieszkający nad morzem czy na Mazurach “ktoś”, poczuje nagle solidarność z kimś z Dolnego Śląska. Cóż, może jednak duch solidarność w Polakach całkiem nie wymarł.

Wracając jednak do tematu, strona rządowa broni się wymówką, iż budowa kopalni odkrywkowej wcale nie jest przesądzona, jako że nie zgłosił się jeszcze żaden inwestor, który postarałby się o stosowną koncesję. Nie zmienia to faktu, że skoro teren będzie zabezpieczony w celu udostepnienia złóż, to cofamy ten teren o kilkadziesiąt lat. To dokument, który hamuje rozmów regionu pod względem infrastrukturalnym. Czytamy bowiem, że już teraz pod znakiem zapytania stanął projekt budowy drogi S3, jako że ta ekspresowa trasa przebiegać ma właśnie przez sam środek terenu przyszłej kopalni.

Jedno jest pewne. Dziwna polityka tego rządu sprawiła, że wszelkie inwestowanie na terenie legnicko-lubińskim stało się ryzykowne, wszelkie inwestycje prywatne stanęły, gdyż mieszkańcy po prostu nie wiedzą czy jakiekolwiek prace nie będą zwykłym wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Dzięki KGHM-owi i kopalniom rudy miedzi nasz region rozkwitł, złoża rudy miedzi okazały się skarbem, który uczynił wiele dobrego dla naszego regionu. Złoża węgla brunatnego okazują się skarbem, który jeszcze nawet nie został wydobyty, a już potężnie szkodzi. Choć tak naprawdę nie ma co oskarżać biednego węgla, to szkodzi nam nasz własny rząd.

Pozdrawiam wszystkich głosujących na PO.

Piotr Cybulski