Pytanie do młodych...

Obrazek użytkownika Zebe
Kraj

Wszyscy wiemy, nieważne skąd, ale zapewne z mediów wszelakich, że na partię Donalda Tuska głosowała zdecydowana większość  "młodych " ludzi , a także rozczarowanych "mariażem" PIS-u z Samoobroną. Osobną historią jest "żelazny" elektorat Lewicy, który wolał się rzucić w objęcia liberalnych "eunuchów", niż w w kleszcze "kaczystowskiej" inkwizycji.
 
Partia Dogmatu Pseudoliberalnego, czyli Platforma Obywatelska  wszystkich "światłych Polaków", odwołała się do młodzieży. Odwołała się głownie do młodzieży, która wierzy w ideały, którym na imię: łatwy pieniądz, życie bez zobowiązań, brak reguł.
Tak było zawsze !  Zawsze młode, skołowane i napchane wszelakimi "racjami" umysły, były łatwym kąskiem dla wszelakich manipulacji. Nie ma znaczenia, czy minęło dwa tysiące lat, czyteż jeden rok. Na wojnach giną młodzi. Na obietnice skuszą się młodzi. Na proste idee odpowiedzą młodzi.
 
Odpowiedzą młodzi, bo życie przed nimi i chcą je przeżyć jak najlepiej i jak najszybciej. To naturalne. My starzy dziś, myśleliśmy podobnie kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu.
Nie będę pisał, że dziś jestem mądrzejszy. Podam jednak, jako jakiś tam przykład anegdotę, którą parę razy się podpierałem.
 
Otóż bogaty starzec, tuż przed kresem swojego życia , udzielając wywiadu mówi:
"Kiedy byłem mały, myślałem, że pieniądze są w życiu najważniejsze.Dziś,  kiedy stoję nad grobem,wiem, że się nie myliłem".
 
Te dwa zdania mówią dużo o nas. Te dwa zdania mówią, że wyznajemy wartości, które mają korzenie w dżungli.Te zdania nie pasują ni jak, do wysoce rozwiniętej, naszej  cywilizacji.
Wolimy drogę na skróty, obojętnie, czy realną, ale ważne ,że zapowiedzianą, niż trudną, z zasadami. Czytelnymi zasadami, które dają szansę uczciwym, niekoniecznie cynicznym. Bo to takie nieżyciowe, gdy wokół tyle okazji pójścia na skróty...
Ten tekst jest do młodych... młodych ciałem i  dla starszych, głupich duchem ( wg młodszych).
 
Anegdota zacytowana przeze mnie, da szczęscie i zadowolenie nielicznym.  Reszta z Was, młodzi, obejdzie się smakiem. Dorośniecie, gdy będzie za pózno. No ale dopiero wtedy staniecie się tetrykami.
 
Staniecie się tetrykami i zgorzkniałymi ludzmi, których życie oszukało. Tak przynajmniej Wam się będzie wydawało. To Wy sobie gotujecie ten los w zatraceniu. To Wam szykują deficyt, który zrobi z Was pariasów Europy. To Wam jeszcze dziś, może być do śmiechu, bo wielu z Was nie wie co to życie "na własnym", bo wielu z Was nie płaci jeszcze rachunków, bo wielu z Was myśli, że na dzieci macie jeszcze czas.
 
Dziś Was rajcują "krzyże " w szkole, urzędzie, czy gdzieś tam jeszcze. Wierzcie mi, za dwadzieścia lat, częśc z Was zmieni zdanie !
No i wtedy przyjdzie czas, że będziecie mieli szansę, prawdziwą i stuprocentową.
Będziecie mogli ostrzec młodszych !
 
Tylko czy oni Was posłuchają ?
Brak głosów