Blamaże sondaże. TVN się żali.

Pewien przedsiębiorca szukał nowego pracownika. Na rozmowę kwalifikacyjną stawiło się 4 kandydatów - matematyk, ekonomista, filozof i prawnik. Do sali wchodzi filozof i słyszy pytanie:
- Ile jest 2 razy 2?
- No więc, uwzględniając tutaj kontekst filozoficzny, wpływ filozofii dalekiego wschodu...
- Dziękujemy panu, skontaktujemy się z panem - przerywa mu prezes.
Drugi wchodzi ekonomista i dostaje to samo pytanie.
- Ile jest dwa razy dwa?
- Biorąc pod uwagę długofalowy wpływ rynku azjatyckiego na naszą sytuację ekonomiczną...
- Dziękujemy panu, skontaktujemy się z panem.
Trzeci wchodzi matematyk.
- Ile jest dwa razy dwa?
- Cztery.
- Dziękujemy, będziemy z panem w kontakcie.
Ostatni wchodzi prawnik.
- Ile jest dwa razy dwa?
Rozgląda się, wstaje zamyka drzwi na klucz, zasuwa żaluzje.
- A ile ma być?

I tak właśnie moim zdaniem wygląda umawianie sondaży przez gazetki, fundacje i partie.
No ale czasami coś nie wychodzi :)
Wot dziś żali się partyjna stacja Platforrmy Obywatelskiej że została zrobiona w bambuko :
http://www.tvn24.pl/-1,1711344,0,1,tvn24pl-zamyka-przedwyborcza-sonde,wiadomosc.html

"Gdy w uruchomiliśmy sondę 17 lipca 2011 r. poparcie było zbliżone do tego z sondaży" - czyli tłumacząc z tefałenowego na nasze, poparcie było takie jak powinno być.
"Jednak z minuty na minutę poparcie (dla) Nowej Prawicy zaczęło rosnąć." - znaczy coś jest nie tak
"Zaczęliśmy podejrzewać, że ktoś przestał traktować sondę jak zabawę." - to ciekawe zdanie. Więc sondaże to zabawa ? A przecież sami zawsze twierdzili że to VOX POPULI.

O i jeszcze to "Na dalszych miejscach było PSL (w sondażach zajmuje 4. miejsce), ale to nas nie dziwiło. Nadal na terenach wiejskich, gdzie Ludowcy notują dobre wyniki, jest problem z dostępem do internetu" - jakie piękne tłumaczenie prawda ? A co z sondami telefonicznymi w których niezmiennie wygrywa z dużą przewagą PO
(60-70% poparcia)? Czy tu też nie jest coś na rzeczy....

I kolejny cytacik :"Okazało się, że na swojej stronie internetowej NP zamieściło notki, w której chwali się, że dzięki "zmobilizowaniu sympatyków i zwolenników w sieci" już w pierwszym dniu od uruchomienia sondażu na portalu tvn24.pl" - to jest piękny cytat a ja odpowiem kontrargumentem : PRZECIEŻ KAŻDY MOŻE ZMOBILIZOWAĆ SWÓJ ELEKTORAT.
To chyba mądrzejszy argument niż ten serwowanych nam przez dziennikarzy-idiotów że jak PiS ma coś do usłużnych dla PO mediów to niech se założy własne media.

Tak to następuje powolna degrengolada słowa sondaż.
A TVN24 i jej sondaże ?
No cóż jest takie angielskie przysłowie :
To podwójna przyjemność oszukać oszusta!

Pozdrowienia dla Straży Miejskiej w Warszawie z upodobaniem katującej dziennikarzy mediów niechętnych PO: