Oznaki przebudzenia miłośników szympansów

Do napisania tej notatki skłoniły mnie ostatnie rozmowy z moimi dobrymi znajomymi - lemingami. W rozmowach z nimi delikatnie sonduję ich opinię o stan polskiej gospodarki, mediów, Smoleńska, a oni dość chętnie się na te tematy wypowiadają. Moim celem nie jest zachęcanie ich do zmiany postaw, lecz raczej poznanie ich przekonań. I ostatnio zauważam fascynującą zmianę w ich myśleniu.

Do niedawna w ich przekonaniu najlepszym źródłem informacji było TVN oraz Gazeta Zaborcza, jak ją ostatnio ktoś ładnie nazwał. Brak zaskoczenia z mojej strony. W kwestii zagadki smoleńskiej ich zdaniem winni byli piloci, LK oraz gen.Błasik, czyli powielona przez TVN i Zaborczą szympansia wersja. Ostatnio w ich narraacjach pojawia się ciekawa zmiana.

Moi znajomi coraz częściej spontanicznie, bez jakichkolwiek sugestii z mojej strony, stwierdzają, że telewizja kłamie! Usłyszałem z ich ust, że prezenterzy i prezenterki są zrobione 'jak ta lala', ale że poza studiem prezentują sobą zgoła odmienny przykład (tu padały przykłady p.Lisa, Durczoka, Pochanke i Terentiew). Mój znajomy stwierdził wręcz, że 'w telewizji to wszyscy z wszystkimi się pie.rzą' (nie podał nazwisk:) ), co jest mu wiadome od znajomego pracującego w telewizji. Co więcej, do repertuaru opinii o telewizji dołączyła ta, iż telewizja manipuluje informacjami. Jak widać, uświadamianie lemingów może przynosić pożądane skutki a Młodzi i Wykształceni być może są w stanie pójść po rozum do głowy.

W tej beczce miodu jest łyżka dziegciu. Moi znajomi nadal podtrzymują szympansią wersję wydarzeń w okolichach Smoleńska z kwietnia 2010 roku. I to mi daje do myślenia, iż być może konieczne są dalsze wzmożone wysiłki w celu edukowania lemingów w zakresie odkrytych przez Polaków zawartości zapisów fonograficznych z kabiny Tupolewa. Odnoszę wrażenie, że to jedyna droga, aby u lemingów nastąpiła dalsza zmiana przekonań i postaw wobec rządzącej kasty.

Jak twierdzę od miesięcy, to nie powinien być koniec starań o lemingów. Alternatywą dla peło jest w tym momencie nie tylko PiS, ale przede wszystkim SLD. Tutaj także należy nagłaśniać życiorysy, a przede wszystkim działania sejmowe posłów SLS, które miały na celu utrzymanie rosyjskiego śledztwa smoleńskiego w szympansich rękach. Myślę, że odpowiednio długi czas ekspozycji lemingów na powtarzany do znudzenia komunikat o działaniach lewicy ma szansę na pozostanie w świadomości lemingów. I być może uświadomi im, co oznaczać będzie wybór SLD.

Odnośnie przekonywania nieprzekonanych do PiS, myślę, że niektórych osób się nie da. Starsze pokolenie, w przeszłości twardo popierające komunistów należy spisać na straty. Myślę, że betonu nie ma co kruszyć, trzeba go obchodzić bokiem. Większa część działań mogłaby być skierowana na te mityczne 50% uprawnionych, którzy zostają w domu regularnie od lat. Do nich może przemówić tylko silna wizja nowej Polski, na tyle silna, że ruszy ich z ciepełka domowego zacisza. Alternatywnie - zagranie na ich strachu, pokazując im zagrożenia dla ich domowych budżetów. Lub też - połączenie obydwu strategii.

Na koniec odrobina śmiechu. Jak manipuluje Gazeta Zaborcza, "gabinet Tuska jest słaby, a opozycja jeszcze słabsza - POKAZUJE [podkr.własne] sondaż CBOS". Następnie, Zaborcza radośnie kończy artykuł następującym akapitem: "Sondaż był przeprowadzony w styczniu, ale CBOS opublikował go dopiero wczoraj. Na początku stycznia Platforma miała poparcie nieco wyższe niż w marcu, wyraźnie lepsze były też nastroje." Ze śmiechu prawie że nie wpadłem pod swój - raczej niski - stolik kawowy.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9343780,Polacy_zle_i_o_rzadzie_i_o_opozycji.html