Masakryczny Donek
Tusk przyjął dymisję Ćwiąkalskiego.
Miał powody, ale… rozległ się szmerek niezadowolenia. I to gdzie? W PO!
- No jak to?! „Podnieśliśmy gardę wysoko i zbudowaliśmy mur, zza którego się ostrzeliwaliśmy, a okazuje się, że mur rozbił nasz własny premier. Przecież to idiotyzm!”
-„To jest jazda po bandzie i masakrycznie ryzykowny krok. Dla mnie niezrozumiały".
- „Myślę, że PiS powinien teraz Donaldowi wysłać kosz kwiatów z podziękowaniami, bo lepszego prezentu dwa tygodnie przed ich kongresem nie mógł im sprawić”.
No proszę. W Platformie jest demokracja i wolno krytykować szefa, a zarazem premiera.
Incognito. „Ważny działacz”- do wiadomości redakcji.
Donka powinny cieszyć te bojowe nastroje w stylu „Nie oddamy nawet guzika”, bo przecież jego pozycja jest niezachwiana… No nie. Skąd mam wiedzieć? Może jest???
Usunięcie fatalnego ministra sprawiedliwości to „prezent dla PiS”?
A może to prezent dla Polski, bo zostawienie Ćwiąkalskiego na stanowisku też, a nawet bardziej byłoby podarunkiem dla Kaczek. Oj, byłoby co krytykować…
Cały ten szumek wśród rządzącej partii znaczy jedno – „s.ał pies Polskę, liczy się i najprymitywniejszy interes działaczy i nepotów dzierżących władzę, stołki i kasę”. Nie interes Polski, a nawet nie interes PO. Przecież nie znamy wyników badania opinii publicznej w kwestii dymisji Ćwiąkalskiego.
PO już kilkakrotnie odcinało się od własnych ludzi złapanych za rękę (jak bohaterka łzawej telenoweli „Ł jak łapówka” Sawicka), ale żeby ruszać ministrów??? Za nic????!!!!
Taka na przykład H G-W została prezydentem miasta po nieudolnym Kaczyńskim i podejrzanym Piskorskim (od którego odbijając się wypłynęła Pitera) i co… Można jej skoczyć.
Po diabła robić sobie wrogów? Jak Kaczki kogoś wyrzuciły, to zaraz zaczynał kłapać paszczą. Wcześniej, czy później. Kłapał Marcinkiewicz, kłapał Sikorski, nawet Dorn kłapał,a jak kłapał Kaczmarek… (tylko Meller nie kłapał, ale było mu wszystko jedno, bo szykował się do grobu) !!!!
Niech śledztwa grzęzną, a świadkowie „się” wieszają, niech ludzie zdychają w kolejkach do lekarza, niech autostrady powstają jak grzyby po deszczy z przemianowanych dróg gminnych, niech policjanci wykręcają żarówki, niech rośnie zadłużenie MON (na przekupywanie generałów)…! Byle to wszystko robili nasi. Zawsze da się zwalić na PiS (od czego Niesioł i Pieprzykot!?). Ludzie to kupią.
Oj, do czasu…
To w „1984” Orwella komunikaty brzmiały: „Znów zwiększono miesięczną racje czekolady do 50 gram” (czyli z 60 na 50). Wszyscy byliśmy pewni, że to antyutopia dotycząca komuny. Orwell był jednak bardziej genialny i przewidział „afera łów”.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1528 odsłon
Komentarze
Dixi
21 Stycznia, 2009 - 16:05
Bardzo dobry wpis i najważniejsze, że ze szczyptą humoru. Niech Polska rośnie w siłę, aby mafii żyło się lepiej, a uśmiechnięty pajac mógł szlusować w Dolomitach.
Pzdr.
p.s.
Ciekawe jak potoczą się losy makabrycznego ministra od niesprawiedliwości.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz!
21 Stycznia, 2009 - 20:32
Pewnie Ty dodałeś obrazek z Donkiem w Dolomitach. Dzięki.
Nie chciałem go podmieniać, tylko dodać jeszcze jeden.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Masakryczny Donek
21 Stycznia, 2009 - 16:33
k woli przypomnienia: Liberały - Aferały, to nie jest pusty frazes!
a trzeba się jeszcze zastanawiać co i kogo, jest jeszcze Tusk poświęcić dla prezydentury?
ciekawe jak długo szyszki dadzą się poświęcać?
21 Stycznia, 2009 - 20:33
Ostatecznie w PO liderów nie brakuje.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Masakryczny Donek
21 Stycznia, 2009 - 20:33
analogia z orwellowska propagandą sukcesu bardzo adekwatna.
Pozdrawiam:)
Dixi, mimo POdniesionej gary fordancerzy Tuska dostali w dołek
21 Stycznia, 2009 - 21:24
PO prostu garda okazała się nieszczelna i sam Tusk przywal;ił swoim wiejskim głupkom w tzw. dołek bokserski!
W parę minut zrobił z nich głupków!
Czyli ile pr,u mamy w pr,e?!
A tego to już chyba nie wiedza ani Tusk ani Arabski z Nowakiem!
pzdr
antysalon
Tusk znalazł się w sytuacji bez wyjścia.
21 Stycznia, 2009 - 21:32
Nie zwolnić - źle, zwolnić -też źle. Zgrał "uczciwego i bezkompromisowego" (sam obiecywał przewentylowanie rządu), ale zdenerwował własną bandę.
To zresztą w PO nic nowego. Tych, co odpadną od ściany i wisząc zagrażają innym, odcina się natychmiast.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"