Podziały ? Tak , bo tak trzeba…

Obrazek użytkownika SZUAN
Blog

Nie oszukujmy rzeczywistości. Nie ma co zaklinać i czarować. Już dawno trzeba było oddzielić ziarno od plew.
Jeżeli nie teraz to kiedy postawić granicę ? Może to ostatni czas wskazać palcem tych, dzięki którym w Polsce panoszy się kłamstwo, perfidia obłudy i „zaklinanie polityki” w imię sztucznych porozumień, „jedynie poprawnych” punktów widzenia, opinii fałszywych, nadętych autorytetów wskazujących konieczność „pojednania”. Ta droga prowadzi do zakłamywania , zapominania i zgody na robienie z obywateli posłusznego tłumu. Już to przerabialiśmy, z obawy o życie, o spokój, o rodzinę. W 1944 i 1945 komuniści nieopisanym morzem kłamstw doszli do władzy. Utrzymywali się do 1989, a niektórzy bazują na tych bredniach do dziś. I jeszcze płaczą z żalu, ale nie za ofiarami, a za brakiem uznania dla morderców.
I tak ma być znowu ? Bo jak nie zrobimy dziś z tym porządku, to tak właśnie będzie za ..dzieści lat.
Stałem naprzeciw tych „z ZOMO” nie po to , aby dziś w imię jedności pozwalać im na brednie, kombinacje, kłamstwa i politykę rodem z Orwella.
Dzisiaj mam wierzyć zgodnie z reguła „jednej słusznej opinii” w wypadek , nie zamach; mam podziwiać „twórczą” pracę rosyjskich służb ewidentnie kombinujących w sprawie katastrofy i przekazujących nie dane czy fakty a gotowe do opublikowania komunikaty – nie zgodne z prawdą, a prawdę jako taką kształtującą ; mam podziwiać „pojednanie z Rosją” zapominając o problemach – a co, skończyły się nagle ? nie ma ich i nie było ? a może już nie wolno o nich w ogóle mówić ?!
Więc co - czy ja wyglądam na idiotę ?!
Nie dam zgody na zapomnienie, nie wyciągnę ręki do kłamców.
Bo wiedzą co czynią ! Bo ktoś im za to płaci, aby robili z nas ogłupionych durniów . Bo są sprzedawczykami za cudze srebrniki upodlającymi zdrowy rozsądek swoich współobywateli.
I nie czas udawać zakłopotanie bo ktoś łże. Nie czas przemilczać, nie czas nie dopowiadać głośno nawiedzonym propagatorom - na blogach, w mediach, na ulicy czy w pociągu. Bo kłamią. Bo albo się „sprzedali, albo z głupoty. Sprzedawczyków w tym kraju zawsze było za dużo. Na nich nie ma lekarstwa. Jedyne „wynaleźli” warszawiacy w 1794, wieszając co niektórych na latarniach.
A jak są głupi ? To niech albo zmądrzeją, albo niech nie przeszkadzają.
Ale nie ma zgody na milczenie.
Jak nie oddzielimy ich teraz, to sami sobie szykujemy następne stryczek strachu na następne pokolenia, lub własnym dzieciom wredną przyszłość.

Brak głosów

Komentarze

Wyizolować patogena,bo udaje że my i on to jedno....gdy przemawia-stanąć do niego tyłem,na jego mowy odpowiadać milczeniem,a jego kłamstwa wyciągać na widok publiczny.Niech piszą ,drukują i sami kupują.

Vote up!
0
Vote down!
0
#56641