Odzyskiwanie suwerenności

Obrazek użytkownika Marek.Powichrowski
Kraj

Można by zacząć tak jak w szkolnych wypowiedziach uczniów na lekcjach historii: „pewnego razu, pewien król…”. Bo historia na początku wydaje się być nudna jak flaki z olejem. Było sobie osiedle mieszkalne w jakimś tam mieście. Pewnie takich są setki, jak nie tysiące w całym kraju. Osiedle to przy każdej bardziej solidnej zimie było zasypywane śniegiem, tak, że chociaż obok biegła jedna z głównych arterii miasto to wyglądało jakby było na końcu świata. Czasami nie pomagały opony zimowe. I tak trwało z roku na rok. Firmy odpowiedzialne z ten kwartał miasta uznawały, że magistrat nie będzie się tym interesował, byleby tylko główne arterie w ich kwartale były przejezdne.

Aż kogoś ruszył przysłowiowy nerw. Wykonał prostą w zasadzie rzecz. Przygotował apel do mieszkańców osiedla i powielił go w ilości równej ilości klatek we wszystkich okolicznych blokach. Apel był banalnie prosty. Zawierał telefon do firmy odpowiedzialnej za odśnieżanie tego kwartału i prośbę aby mieszkańcy rozpoczęli „bombardowanie” jej telefonami domagającymi odśnieżenia.

Nie było mnie na tym osiedlu przez kilka dni. Gdy wróciłem tam ponownie, coś było inaczej, nie bardzo kojarzyłem co. I w pewnym momencie olśnienie. Wielkie hałdy zepchniętego śniegu i dużo miejsca na parkingach. O! To działa. Nacisk obudzonego suwerena może odnieść skutek, gdy da on z siebie wyraźny wq… głos.

Tak, to jest odzyskiwanie suwerenności. To jest budzenie podmiotowości. Znam bowiem przypadek, gdy w wyniku gwałtownego ataku zimy, z którym magistrat nie potrafił sobie poradzić odpowiednio organizując firmy sprzątające, nastąpiło istne trzęsienie ziemi w Radzie Miasta. Była to przestroga wszystkich następnych chętnych do rządzenia miastem. I dla firm sprzątających, które zaczęły się bać o swoje kontrakty. Bo sfera usług komunalnych to obszar, w którym kolesiostwo kwitnie chyba najbardziej.

Chińskie przysłowie mówi: „najdłuższą podróż rozpoczyna się od małego kroczku”. Wystarczy tak jak kiedyś zadrukowana kartka papieru. I trochę własnej woli aby ruszyć przysłowiowa dupą i wykonać ten mały kroczek. I potem następny. I następny.

Brak głosów

Komentarze

Xenia
i strategia działała, teraz już nie. Polskę opanowały czerwone parchy, jak trąd się to rozeszło nad naszym krajem, i teraz pozostało nam tylko 1 wyjście: usunąć z Polski te śmieci i zarazę siłą.
Nie ma już innej drogi. Niestety, z przykrością to stwierdzam.
Jest jeszcze wyjście pokojowe: otoczyć Sejm, 2-3 miliona Polaków i zażądać dymisji tych parchów.
Ale, aby to zrobić, trzeba się zjednoczyć jak w Islandii. Animozje na bok.
Tylko takie mamy już wyjście, pokojowe, dymisja na NASZE żądanie, albo wyjście siłowe i rozlew krwi.
Za długo czekaliśmy.
Jeżeli dalej będziemy bierni, skończymy jak Piotr Staruchowicz i inni więżniowie polityczni, P. G.Braun.
Mamy już reżim, gorszy jak na Białorusi, tylko dla niepoznaki pozwalają nam na forach w necie wszystko pisać. To ONI na tym korzystają, bo znają nasze myśli. Ale Polska to już państwo policyjne i totalitarystyczne. To nie ulega wątpliwości.
Nie mamy czasu. Trzeba działać po Nowym Roku i to szybko. Nie czekać, aż się ociepli, bo wróg nas uprzedzi swojemi działaniami. Jeżeli będziemy dłużej czekać, możemy nawet ciepłą wodę w kranie stracić.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#316636

 

Pomożecie odkłamać historię Polski?

 

Kiedy prawda zwycięży?

 

W mojej opinii odpowiedź jest oczywista. Prawda w każdej sprawie zwycięży i będzie miała pozytywny wpływ na życie wszystkich Obywateli gdy w Polsce dojdą do władzy ludzie rzeczywiście prawi i uczciwi, a nie podszywający się pod prawych i sprawiedliwych np. pseudo opozycjonistów będących m.in. w parlamencie od wielu lat, którzy w rzeczywistości są poplecznikami notorycznie i nielegalnie sprawujących władzę w RP, ponieważ oni nawzajem wymieniają się tylko pomiędzy sobą poprzez mono partyjne przetasowania ale na podstawie nieważnych  bo pseudo przepisów wyborczych.

 

Zapewne wroga agentura w obawie przed publicznym śledzeniem sprawy w Trybunale Praw Człowieka przyspieszyła nielegalne działania, ponieważ już otrzymałem list z datą 06.12.2012 r. z informacją z Trybunału o decyzji bez uzasadnienia podjętej dnia 29.11.2012 r. przez tylko jednego sędziego L. Bianku przy pomocy sprawozdawcy, że moja skarga: „nr 33352/12 Kondej (ix) przeciwko Polsce” – tak ją oznaczył Trybunał, wniesiona dnia 03.05.2012 r. została uznana za niedopuszczalną.

 

Zazwyczaj bardzo długo trzeba czekać na decyzję Trybunału a moja skarga złożona w tak bardzo ważnej sprawie została rozpatrzona już po sześciu miesiącach i na niejawnym posiedzeniu tego sądu więc zapewne w związku z moimi publikacjami poniższego Listu otwartego.

 

Jeśli chcemy zastąpić zło dobrem to osobiście zajmijmy się polityką bo ona nami już się zajęła.

 

LIST OTWARTY

 

Szanowny Pan Robert Winnicki i Współorganizatorzy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości,

 

w związku z ważnymi wydarzeniami i Pana zapowiedzią powołania Ruchu Narodowego, proponuję nie tworzenie politycznej partii tylko politycznego Komitetu Wyborczego Wyborców mającego na celu osobiste kandydowanie w najbliższych wyborach do Sejmu RP oraz wygrania wyborów dzięki właściwie opracowanemu programowi wyborczemu.

 

Cechą faszyzmu jest m.in. pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego dlatego to SLD i wszystkie partie, które już były u władzy a także inne monopartie jako ich popleczniczki winny być zdelegalizowane bo te partie są faszystowskimi partiami, ponieważ  one uniemożliwiły i uniemożliwiają wolne wybory w Polsce gdyż np. politycznie niezależnemu Obywatelowi RP nie wolno osobiście zgłosić tylko swojej kandydatury np. w wyborach do Sejmu RP, mimo, że partyjniacy stanowią zaledwie nieliczną grupkę społeczną w porównaniu z dziesiątkami milionów bezpartyjnych, niezrzeszonych i politycznie niezależnych Obywateli RP.

 

Fakty dowodzą, że w Polsce faszystowskie partie i partyjniacy dla ich osobistych korzyści odmawiają nam większości bezpartyjnych Polaków prawa osobistego kandydowania w wyborach i odmawiają nam prawa posiadania własnych przedstawicieli w parlamencie oraz odmawiają JOW w wyborach do Sejmu RP.

 

Uważam, że najwłaściwszą formą jest powołanie wyborczej formacji politycznie niezależnych Obywateli, do których ja się zaliczam, którzy razem kandydowaliby w wyborach do Sejmu RP pod wspólnie uchwaloną deklaracją i programem wyborczym dla Ruchu Narodowego.

 

Uważam, że właśnie taki Ruch Narodowy polskich patriotów jest konieczny w celu przeciwstawienia się nacjonalizmowi obcych państw w Polsce, które nielegalnie spowodowały uprzywilejowanie ich patriotów w wyborach do Sejmu RP i tym dowiodły, że my Polacy u siebie w Polsce podlegamy obcym państwom i nie decydujemy o własnych prawach oraz nie decydujemy o własnej przyszłości.

 

Fakty dowodzą, że rząd w RP nie jest rządem RP bo w Polsce dokonano bezkarnego zamachu stanu.

 

Konstytucja RP z 1992 r. stanowi przepis prawa o karze dla sprawców uprzywilejowania obywateli ze względu na narodowość a w 1993 r. pseudo parlament w Polsce i bezkarni parlamentarzyści uchwalili nielegalną ordynację wyborczą do Sejmu RP, w której kandydaci z mniejszości narodowych w wyborach otrzymali kolosalnie większe prawa wyborcze niż my rdzenni Polacy nie mający innej Ojczyzny niż Polska.

 

L. Wałęsa podpisał taką ordynację niezgodną z obowiązującym prawem i ta dyskryminacja nas większości Narodu Polskiego nielegalnie trwa wskutek oczywistej zdrady partyjniaków oraz kolejnych pseudo prezydentów RP.

 

Ale według obowiązujących przepisów prawa tamta ordynacja wyborcza była nieważną czynnością prawną tak jak następna i tak jak obecny kodeks wyborczy.

 

Fakty dowodzą, że do teraz włącznie nielegalnymi m.in. posłami są ci wybrani według przepisów niezgodnych z prawem dlatego konieczny jest nowy rząd przejściowy i utworzony z faktycznie bezpartyjnych Obywateli rzeczywistej opozycji – do czasu przyspieszonych wyborów do Sejmu RP i do Senatu RP.

 

Fakty dowodzą, że każde zainteresowane państwo w dogodnym dla niego czasie może zarzucić Polsce nieważność wstąpienia Polski do NATO i EU oraz panującą anarchię.

 

Takimi faktami mogą być szantażowani ludzie dotychczas trzymający władzę w Polsce i ci szantażowani dla ich osobistych korzyści oraz dla nielegalnego utrzymania się u władzy mogą wykonywać polecenia szantażującego państwa, albo może już je wykonali i nadal wykonują.

 

Fakty wystarczająco wykazują kolejny cynizm partyjniaków i władz, które publicznie twierdziły i twierdzą, że rozdzielono funkcję Prokuratura Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, a w rzeczywistości Prokurator Generalny nie jest niezależny tylko nadal musi się przypodobać D. Tuskowi albo innemu premierowi, czyli większości w Sejmie RP, jeśli Prokurator Generalny chce dotrwać do końca swojej kadencji na tym stanowisku.

 

Od 1993 r. ja skarżę do Sądu Najwyższego ważność wyborów do Sejmu RP i moje protesty są zasadne ale niestety one są bezskuteczne, ponieważ orzekający sędziowie naruszyli stan faktyczny i stan prawny na korzyść nielegalnie trzymających władzę w Polsce.

 

Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zarejestrował moją aktualną skargę na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 04.11.2011 r. sygn. akt III SW 157/11 o pozostawieniu bez dalszego biegu mojego protestu wyborczego z 2011 r. 

 

Uważam, że Organizatorzy i Uczestnicy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości także powinni być zainteresowani przebiegiem tego postępowania przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, aby zapobiec niejawnemu rozpatrzeniu skargi przez Trybunał i stronniczemu zreferowaniu skargi orzekającemu Trybunałowi oraz wydaniu decyzji Trybunału bez jej uzasadnienia.

 

Jan Z. Kondej

 

jankondej@wp.pl albo janzkondej@gmail.com lub jankondej@aol.com

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Z. Kondej

#316639