Holendrów wyzwano od narkomanów?..

Po wynikach parlamentarnych wyborów w Holandii mam odczucie że robić wodę z mozgu już żadną klasą. Robią już inną substancję...
Jako już znamy, tam w Holandii zwyciężyła liberalna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji. Wszystko co przed słowem LUDOWA oraz po nim, to nie jest ważnym. No a to główne słowo nam Polakom mówi o dużym - i koszmarnym.
I naprawdę, ta holenderska LUDOWA i jej sojusznicy są za:

a) obniżeniem pensji i emerytur -
b) i na odwrót, za podwyżką długu państwowego, podatków i wieku emerytalnego,
c) za pomniejszeniem liczby placówek -
d) i powiększeniem akurat procentu bezrobocia,
e) itd. na wskaz tow. Merkelowej.

Ponieważ LUDOWA.
Czyli: podobnie naszemu rodzimemu grillującemu stadu lemingowskiemu, Holenderzy zagłosowali na kaputt. Swój i swego kraju.
Ale chyba w czymś tam przeplunąli tamtejsi nawet ofiar tewuenu i GóWno prawdy.
Oto jako skomentował wyniki wyborów w Holandii pewny politolog w wywiadzie dla Euronews dziś rano (jak ten na nazwisko, nie pamiętam, i nie jest to ważnym moim zdaniem): "Większość Holendrów są za Europą! - choć i nie wiedzą, gdzie ta idzie, do czego przyjdzie, i co z tego będzie".
Oto to już kaputt z kaputtów. Głosować na tych, którzy prowadzają cię licho wie gdzie, a co z tego będzie - oraz licho wie...
Tak wyzwać większość Naródu...
Przecież tu już za mało będzie robienia wody. Tak i chodzi po głowie ryczenie niejakiego pali... czegoś tam: w Holandii narkotyki można na każdym rogu kupić!
Zaprawdę: na każdym.
A potem - tacy wyniki.
I stanu wojennego nie trzeba.
I kacapskich serwerów.
Szczyt Demokracji.
A, jeszcze Wolności.
LUDOWEJ.

No? Czy jasne, do czego dąży ten pali... coś tam?
Czy jasne, do czego powinniśmy dążyć?
Załatwić tego pali...
Oraz całą stajnię "ludową".
Dopóki palikotyzacja i narkotyki jeszcze nie na każdym rogu.