Nie wiem - dlaczego, ale nie podniecam się Palikotem. Ten facet i jego wygłupy ani mnie ziębią, ani grzeją - ot, błazen. Typowe zachowanie małego cwaniaczka, któremu udał się duży interes, zrobiony na bazie majątku teściów, w który się "wżenił". Jak można sądzić - także na bazie ich doświadczeń biznesowych, przy intensywnej pomocy żony.
Sprawa jest prosta: mieszkam poniekąd na wsi, ale jednak w "...