Kaski nieśmiertelności
Wczoraj sobie tu zacytowaliśmy niewielki, i dość w sumie ogólny, fragmencik z książki na temat "Kraju narkomanów bezpieczeństwa - O Szwecji i narodowym syndromie paniki" (wczoraj tego podtytułu nie wspomnieliśmy) pana Davida Eberharda, z zawodu psychiatry. Dzisiaj pójdźmy za ciosem i weźmy sobie fragment konkretniejszy, i taki, który by daną dziedzinę w jakimś stopniu wyczerpywał.
Co wybierzemy? Mamy nieco do wyboru z tych dziewięćdziesięciu przeczytanych dotąd stron (całość liczy 314)... Samobójstwa? Anoreksję z bulimią? Paranoję związaną z opieką nad niemowlętami? (Zaiste - realny liberalizm to po prostu Raj, a ludzie, wreszcie wyzbyci z przesądów i zahamowań, nigdy nie mieli tak dobrze!)
Weźmy sobie może jednak kaski rowerowe! Lubię się mianowicie zająć (czy może raczej czuję przymus zajmowania się) sprawami, które dzisiejszym ludziom wydają się już naturalne i oczywiste.
Także nierzadko naszym kochanym "prawicowcom". Rzeczy takie, jak obowiązkowe kwoty płciowe w wyborach (dla mnie absolutnie największe lewacko-totalitarne horrendum w tym nieszczęsnym kraju od zamordowania prezydenta z całą delegacją!). Czy bicie własnej, jakby nie było, żony, jako największa z możliwych zbrodnia! Zbrodnia, przy której bledną (ale nie ze wstydu bynajmniej) matrioszki-Jaruzele, bracia Michnika i inne Pol-Poty. Pomyślcie nad tym trochę!
Dodam może jeszcze, że sam Eberhard (o ile się inteligentnie nie czai) zdaje się wierzyć, że wszystkie te zakazy mają głównie na celu nasze bezpieczeństwo - jak by nie były durne i kontr-produktywne - podczas gdy ja, uznając oczywiście udział użytecznych idiotów na niższych szczeblach, chęć zarobienia, chęć podlizania się przełożonym, "poczucie obowiązku", widzę jednak znacznie większą w sumie rolę, z jednej strony: celowego wychowywania mas na niewolników, a ich pomniejszych treserów na skutecznych i posłusznych oprawców; z drugiej zaś: postępującego spedalenia mas, które koniecznie chcą żyć wiecznie itd.
(To ostatnie wiąże się oczywiście z religijnością, a raczej jej brakiem, co zresztą b. wyraźnie mówi sam Eberhard, ale to nie tylko to, jak sądzę.)
Co rzekłszy, wklepię tu teraz obszerny fragment ze wspomnianej książki. (We własnym przekładzie. Akapity nieco porozbijałem, bo to ekran, chyba że ktoś ze wydrukuje. Przypisy źródłowe, niezbyt liczne zresztą, opuściłem.)
* * *
Pierwszego stycznia 2005 wprowadzono w Szwecji obowiązkowy kask rowerowy dla wszystkich poniżej 15 lat. [. . .] Wedle NTF ("Narodowe Stowarzyszenie dla Popierania Bezpieczeństwa na Drogach"), dzięki wprowadzeniu całkowitego przymusu stosowania kasku rowerowego można by uratować w Szwecji życie 17 osób w ciągu roku.
Odpowiednie liczby dla osób ciężko uszkodzonych podaje się jako 96 rocznie. Stowarzyszenie podaje, że ich wyliczenia opierają się na statystykach z Australii, gdzie wedle NTF ilość uszkodzeń czaszki z powodu wypadków rowerowych zmniejszyła się o 70 procent dwa lata po wprowadzeniu kasków w początkach lat 1990'.
Przeglądając literaturę przedmiotu znajduje się pewną ilość badań, które faktycznie mówią o zmniejszonym ryzyku uszkodzeń czaszki, kiedy stosuje się kask. Ale istnieje też pewna liczba badań, które wcale nie przemawiają za tym, że prawo o obowiązkowym noszeniu kasku rowerowego zmniejsza częstotliwość uszkodzeń czaszki, a przynajmniej nie o tyle, ile podaje NTF. 70 procent to faktycznie bez porównania najwyższa liczba podana w jakimkolwiek badaniu. Większość australijskich badań wykazuje znacznie niższe liczby.
Aby dokonać prawidłowej analizy, trzeba podzielić uszkodzenia czaszki na różne grupy. Najpoważniejsze uszkodzenia to tzw. uszkodzenia intrakranialne, czyli uszkodzenia wewnątrz kości czaszki, w mózgu. W Zachodniej Australii ilość intrakranialnych uszkodzeń zmniejszyła się ze 148 przypadków w roku 1989, do 141 w roku 1997. Siedem przypadków w ciągu ośmiu lat. W międzyczasie ilość kasków rowerowych się podwoiła, a ilość rowerzystów zmniejszyła.
Poza tym istnieje badanie wykazujące, iż ilość uszkodzeń szyi prawdopodobnie zwiększa się w wyniku stosowania kasku rowerowego. McDermott i współpracownicy opublikowali w roku 1993 w periodyku "Trauma" badania 1710 pacjentów wziętych do szpitala po wypadku rowerowym. Ilość uszkodzeń szyi była znacząco większa w grupie, która używała kasków.
Wzrost z 3,3% wśród tych, którzy kasku nie używali, do 5,7%, wśród tych, którzy go mieli na sobie. Kilka możliwych przyczyn tego stanu rzeczy, to że łatwiej wykręca się głowę przy upadku, jeśli ma się na sobie kask, albo że trudniej jest z kaskiem na głowie zasłonić głowę ręką.
Istnieją też pewne dane, wskazujące na to, że używanie rowerów zmniejsza się po wprowadzeniu obowiązku używania kasku. W Zachodniej Australii używanie rowerów zmniejszyło się w ciągu dziesięciu lat od wprowadzenia tego prawa o 28 procent. Oficjalne liczby z Nowej Zelandii, gdzie także jest obowiązkowy kask podczas jazdy na rowerze, wskazują spadek o 26 procent. Zgodnie z nimi jeździ się mniej godzin i w sumie krótsze odcinki.
Nowa Zelandia może zaś jako społeczeństwo pochwalić się najszybszym przyrostem otyłości w całym świecie, podczas tych ostatnich dziesięciu lat. W roku 2003 na otyłość cierpiało około 20 procent społeczeństwa, a 62 procent mężczyzn i połowa kobiet miała nadwagę. Mimo zmniejszonego stosowania rowerów ilość pobytów w szpitalu w wyniku wypadków rowerowych zwiększyła się zresztą w ciągu ostatnich dziesięciu lat w Zachodniej Australii.
Obserwacja ta zdaje się sugerować, że ludzie naprawdę zmieniają swoje zachowania związane z jazdą na rowerze skutkiem stosowania kasków, i są gotowi podejmować większe ryzyko. Może czują się jeszcze bardziej nieśmiertelni i dlatego jadą bez zastanowienia.
Nie jest także zbyt trudno dojść do wniosku, że zdolność raczenia sobie z samodzielnymi zadaniami, jak na przykład nauczenie się oceniania, gdzie i kiedy może być niebezpiecznie jeździć na rowerze bez kasku, jest ważną umiejętnością, którą dzieci powinny ćwiczyć. Nie chcę na drodze dzieci, uważających że są Supermenami, tylko dlatego, że mają na sobie kask.
To, że prawo o obowiązkowych kaskach nie niesie z sobą koniecznie jakichś wielkich korzyści dla zdrowia, potwierdza także badanie opublikowane w uznanym periodyku "British Medical Journal". Statystyczka Dorothy Robinson z uniwersytetu w New England, Australia, przestudiowała dane z tych stanów, które wprowadziły obowiązkowe kaski, i odkryła, że ilość uszkodzeń czaszki rzeczywiście się zmniejszyła, ale stało się to już zanim wprowadzono przymus kasków. W jej badaniu widać także, iż ilość rowerzystów w Sidney zmniejszyła się o 48 procent od wprowadzenia tego obowiązku.
Powiedzmy jednak, że ja się mylę, a NTF ma rację. Istnieje faktycznie szwedzka praca doktorska, której autorem jest Sixten Nolén, silnie argumentująca za obowiązkiem stosowania kasków dla wszystkich (ale on mówi o 10-15 uratowanych życiach rocznie). W takim razie rzeczywiście za pomocą powszechnego przymusu stosowania kasku można by uratować co roku życie dwóch osób na milion Szwedów! Samo w sobie to brzmi fajnie.
Z drugiej strony ryzykuje się zmniejszenie stosowania rowerów, a biorąc pod uwagę rozwój wydarzeń z coraz większą ilością osób otyłych w naszym społeczeństwie, to będzie coś, co zabije jeszcze większą ilość ludzi. Spadek ilości rowerzystów choćby w połowie tak znaczny, jak ten zaobserwowany w Nowej Zelandii, miałby katastrofalne następstwa dla rozszerzania się otyłości i ogólnego stanu społeczeństwa.
* * *
I to by było tego na tyle, moi Ludkowie. Do zastanowienia się i ew. walenia tym lemingów jak cepem po ich durnych łepetynkach urodzonych niewolników!
triarius
---------------------------------------------------
Czy odstawiłeś już leminga od piersi?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4942 odsłony
Komentarze
Artykuł świetny- esencja sprzeciwu wobec akcji typu "załóż kask"
16 Lipca, 2011 - 16:42
tudzież podobnych; "zapnij pasy", "zgaś żarówkę", "oszczędzając papier ratujesz lasy", itp.
Zawsze twierdziłem, że w tym wszystkim chodzi o coś więcej... coś co roboczo nazywam TRENINGIEM ZDOLNOŚCI SPOŁECZEŃSTW DO WYKONYWANIA POLECEŃ W SKALI GLOBALNEJ
do...
16 Lipca, 2011 - 16:46
... kładnie!
I dzięki!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
może chodzi o kasę
16 Lipca, 2011 - 18:28
Remek.
Remek
na pewno żądza pieniądza...
26 Października, 2013 - 00:43
... - żeby zacytować... jak jej tam? Gaję? Maję? Szmaję? tę kopniętą lesbę z pieskiem zamiast mózgu - znaczy tu niemało.
Sam Eberhard zresztą cytuje pewien artykuł, gdzie autorka wymienia, co też można było kupić na takich jednych targach "Szczęśliwe Niemowle" (czy jakoś tak) - to była zupełna paranoja, można było się całkiem zrujnować i trzeba było dzikiego świra, żeby w ogóle mieć ochotę to kupić. I Eberhard sam mówi, że masa geszefciarzy na tym lęku o niemowlę cynicznie żeruje.
Jednak forsa to chyba nie wszystko i na pewno chodzi tu także - jeśli nie przede wszystkim, jak ja sądzę, przynajmniej u samej góry - o WŁADZĘ.
"Kiedy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o władzę", jako rzecze Pan Tygrys.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie
16 Lipca, 2011 - 18:40
Te wszystkie zakazy są faktycznie niczym innym jak hodowaniem niewolników. Przykłady debilizmu pożytecznych idiotów można mnożyć w nieskończoność. Weźmy choćby prawo w Wlk. Brytanii i zakaz noszenia przy sobie noży (jakichkolwiek - kuchennych również!). Ba, nie można wozić noży we własnych samochodach (zatrzymany musi pokazać paragon ze sklepu - dowód, że nie jest mordercą, tylko właśnie zakupił śmiercionośne żelastwo!) Mało tego: żeby kupić... nożyczki, trzeba mieć ukończone 18 lat! Paranoja, jak pragnę forsy...
A i tak idiotom nie wytłumaczysz, że taki zakaz jest po prostu zwyczajnie głupi, bo nie ma żadnego (dosłownie żadnego!) wpływu na ilość przestępstw z użyciem noży...
Pozdrawiam
P.S. Można gdzieć nabyć książkę Szweda po angielsku?
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
wiesz, że nie sądzę?
16 Lipca, 2011 - 19:59
Ale byłoby rozwiązanie: kup, zeskanuj, z-OCR'uj, a potem wrzuć w guglowego tłumacza w sieci.
Ze szwedzkiego na angielski wychodzi całkiem nieźle. Oczywiście kiedy nie są to sprawy stylistycznie wyrafinowane, jak literatura. To powinno wyjść przyzwoicie i zrozumiale.
A potem możesz to wykorzystywać do upojenia, bo tam naprawdę jest masa goodies.
A jeśli chcesz kogoś, co by Ci zrobił tę robotę za niewielki grosz - powiedz, mam ci ja etatowych podwykonawców, którzy tylko marzą o jakiejś robótce!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: wiesz, że nie sądzę?
16 Lipca, 2011 - 21:16
Pokombinuję. Z tego co piszesz, to warto :)
Pozdrawiam
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
obiecaj mi coś fajnego, to...
16 Lipca, 2011 - 23:07
... Ci poślę skany. Co najmniej parę.
OCR, to już - sorry! - zbyt wiele roboty. No, chyba, że coś naprawdę słodkiego dostanę. ;-)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Słyszał ktoś kiedyś o śmierci od przedłużacza???
17 Lipca, 2011 - 02:23
To po kiego jest obowiązek stosowania automatycznego blokowania otworów w gniazdkach przedłużaczy? Skutek tego jest taki, że nim człowiek wepchnie wtyczkę w takie gniazdko, to może sobie palce połamać, a niekiedy wyjąć się jej nie da i trza szarpać za kabel. Głowy nie dam czy to wynalazek szwedzki, ale tam się pierwszy raz z tym zetknąłem. Także tam widziałem traktorzystę w ochraniaczach na uszy, które w pierwszej chwili wziąłem za słuchawki :). Tak poznałem tę szwedzką obsesję, koniecznie chcą umrzeć zdrowi.
Re: Kaski nieśmiertelności
17 Lipca, 2011 - 04:45
Wszystko pięknie i ładnie, jednak jest małe "ale", w tę politykę ogłupiania wszystkich Polaków i zmuszania ich do miłości do Unii oraz liberalizmu i do unijnych standardów oraz dyrektyw unijnych wpisuje się również panie "trarius" pański umiłowany i ukochany propolski PiS, który jest bardzo liberalny i jakże żydowsko - polski. :) Jak z tym wszystkim pogodzi pan obecność w pana umiłowanym PiS-e pana Ryszarda Legutko zwolennika liberalizacji wszystkich i wszystkiego za wszelką cenę?
p.s.
Takich liberałów w PiS-e podobnych w swych poglądach do pana Ryszarda Legutko jest bardzo dużo.
PiS nie jest...
17 Lipca, 2011 - 14:23
... "mój ukochany i umiłowany" - skąd ten pomysł?
To po prostu jedyna realna siła walcząca w tej chwili jakoś o Polskę - może słabo, może niezbyt udolnie, ale z przekonaniem (poza agentami i oślizgłymi typami w rodzaju tych, co odpłynęli do Padlina Jest Najsmaczniejsza i dalej)...
PiS to nasza noga w drzwiach realnej polityki (jak obrzydliwa ta rzekomo "demokratyczna" polityka by nie była). Niestety - i tam trzeba kogoś mieć, a ja np. nie mam ochoty się tym babrać i jestem szczęśliwy, że ktoś za mnie to robi.
Tylko tyle i aż tyle! Więc nie rób tutaj nieuczciwej propagandy z "ukochanym i umiłowanym", bo to głupie i wredne.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: PiS nie jest...
17 Lipca, 2011 - 15:34
Po raz kolejny przed nami wybór mniejszego zła, choćby liberalnego i żydowskiego? Mam tego wyboru dokonać z pełną świadomością, mam do tego przyłożyć swoją rękę? Do tego tygrysie mnie namawiasz?
p.s.
W następnym swoim komentarzu na pana blogu tygrysie postaram się być bardziej pisowski i mniej wredny.
czy ja Cię...
17 Lipca, 2011 - 16:17
... chopie do czegoś namawiał?
Powiedziałem, dlaczego ja sam PiS w sumie popieram. Jeśli Cię to nie rusza, no co cóż, jakoś może przeżyję.
PiS jest pewnym narzędziem, które, w mojej opinii, jest Polsce teraz niezbędne. I nie będę się zanosił łkaniem, że to nie jest odrzutowa wiertarka Black & Decker z dopalaczem i laserowym celownikiem, tylko gwóźdź w kawałku drewna.
Tyle da się zrozumieć?
No a zasada "mniejszego zła" działa na absolutnie każdym kroku i jaki w tym problem? Nie ma to nic wspólnego z Jaruzelem, poza ew. propagandą Urbana.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Intelektualiści już tak mają
17 Lipca, 2011 - 12:07
Zaczynają o kaskach, a już w trzecim zdaniu pojawiają się Żydzi. Gdzieś po drodze widocznie byli cykliści :)
Re: Intelektualiści już tak mają
17 Lipca, 2011 - 12:28
A o tych co kręcą pedałami nie było?
Oczywiście mój komentarz nie dotyczy pańskiego postu. :)
Oczywiście mój komentarz nie dotyczy pańskiego postu. :)
17 Lipca, 2011 - 13:57
I wicewersja :)
Przyjemnej niedzieli życzę
Pawel T
17 Lipca, 2011 - 14:23
Panska obsesja tez daje sie latwo poznac, autor o kaskach a Pan "po PIS-ie"
Re: Pawel T
17 Lipca, 2011 - 15:32
Pnie "nie", ja nie o PiS-e tylko o pisowskiej hipokryzji i liberałach oraz żydach, których jakoby w PiS-e w ogóle nie ma i nigdy nie było, no i o tych nowych przedwyborczych spotach pisowskich, w których jest mowa tylko o Polakach i tylko o Polsce i jej dobru, bo głosując na PiS głosujemy na Polaków będąc oczywiście Polakami. ;p)
ludzie - w kwestii formalnej, skoro...
17 Lipca, 2011 - 14:25
... nie wiecie o co chodziło z tymi "Żydami i cyklistami", to nie powtarzajcie tych lewackich haseł bez żadnego sensu, bo to głupie!
To miało wtedy b. konkretny sens - i zupełnie nie taki, jak sobie wszyscy wyobrażają!
Trza nieco poszukać, albo zmarszczyć czółko i nieco pomyśleć. Może się odgadnie.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
w kwestii formalnej, skoro...
17 Lipca, 2011 - 16:05
"Żydzi masoni i cykliści"- to zgrabna ironia autorstwa Słonimskiego. Rozwinięta w tomiku "W oparach absurdu"- Słonimski zapytany publicznie czy zgadza się z tym,że wszystkiemu winni są Żydzi odpowiedział - to nieprawda nie tylko Żydzi ale i cykliści !! Ktoś zapytał dlaczego cykliści? -a dlaczego Żydzi ? Słonimski odpowiedział.
ps.
Paweł.T. chyba też przejdzie do historii... za "Żydzi Masoni i PiS " Pozdrawiam
no i to nie jest jeszcze...
17 Lipca, 2011 - 16:20
... żadne wyjaśnienie!
To najwyżej wytłumaczenie popularności tego zwrotu wśród wszelakiej lewizny.
Kto to byli ci "cykliści" - że Ci tak już ułatwię? Konkretnie - co to wtedy byli za faceci, czym się zajmowali i jakie mieli rzucające się w oczy cechy?
Istnieją dość oczywiste współczesne analogie - żeby Ci JESZCZE bardziej ułatwić. ;-)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: w kwestii formalnej, skoro...
17 Lipca, 2011 - 16:28
Pan wie skąd się wzięło pojęcie cykliści, cyklista?
Dodam na marginesie, że moją rodzinę w przedwojennej Polsce stać było na zakup rowerów, mało tego domu i samochodów, działek i domów, na dodatek nie będąc w tym samym czasie zadłużonymi w żydowskich bankach, które oczywiście z masonerią i żydostwem nigdy nie miały nic wspólnego, tak jak PiS, to oczywiście propolska partia składająca się z samych Polaków. Jeszcze jedna ciekawostka nikt z mojej rodziny nie miał korzeni żydowskich. :) Co za pech.
Słonimski to akurat zły przykład, ponieważ ten człowiek był żydem, tak, więc to kolejny przykład, gdy żyd wypowiada się na temat chorych skłonności Polaków do wyszukiwania wokół siebie samych żydów, widocznie zapominając o tym, że samemu jest się żydem, często masonem i na dodatek byłym cyklistą. :)
Dzisiaj taką rolę w Polsce pełnią tacy wielcy Polacy jak Szczuka, Najsztub, Blumsztajn, Mazowiecki, Wałęsa, Rostkowski, Holland, Polański, Wajda, Bartoszewski, Mleczko, Jackowska, Hołdys, Maleńczuk, Meller, Kosiński, Michnik i wielu wielu innych, którzy wypowiadają się o sprawach polskich oraz o nas Polakach i o naszych przywarach, jako najwięksi specjaliści i eksperci w tej dziedzinie, ja jednak chciałbym i marzę o tym, aby ci wszyscy wielcy Polacy zajęli się tylko i wyłącznie swoimi żydowskimi przywarami oraz sprawami i swoimi zbrodniami oraz, żeby wreszcie uderzyli się w swoje żydowskie piersi i wreszcie zaczęli mówić prawdę o sobie i swoich żydowskich przywarach...
moją rodzinę, jeśli my już o tym...
17 Lipca, 2011 - 16:35
... stać było nie tylko na rowery, ale i na b. dobre samochody.
Jeden taki został w '39 zarekwirowany przez armię - ciekawe czy ja wcześniej dostanę za to zwrot, z odsetkami, czy jacyś obywatele Polski pochodzenia żydowskiego, ustami amerykańskich macherów - całkiem bezprawnie i po złodziejsku? Stawiam orzechy przeciw sztabkom złota (a Bóg świadkiem, że podrożały!), że to drugie.
Ale co do tych cyklistów... Tu nie chodzi o ludzi, którzy mogli sobie pozwolić na rower i czasem sobie na niego wsiedli!
Tu chodzi o coś całkiem innego. Coś, co ma akurat dość wyraźne i aktualne analogie. Tyle, że dziś bez żadnych rowerów.
No? Zgadujemy!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: moją rodzinę, jeśli my już o tym...
17 Lipca, 2011 - 16:46
Ta zagadka była już przeze mnie analizowana, cykliści to klub sportowy - sekcja rowerowa - welocypedów założona w Polsce przez żydów, stąd cykliści, żydów było stać na rowery w odróżnieniu na przykład od Polaków, ale to też stereotyp, odsyłam do historii klubu sportowego z Krakowa "Cracovia", być może wtedy stanie się dla niektórych wszystko jasne. Prawdą jest również to, że wielu Polaków w II RP nie było stać na zakup roweru choćby jednego i to niestety też jest prawdą, stąd to skojarzenie, żyd = cyklista inaczej rowerzysta, które jest dzisiaj używane w złym kontekście, który ma wyśmiać to, że każdy cyklista to jednocześnie żyd, tak jak to, że każdy pijak to złodziej, ale już Polak.
Tak jak następny stereotyp, że niby prawdziwi warszawiacy przeżyli tylko na warszawskiej Pradze, co też jest nieprawdą... Na warszawskiej przedwojennej Pradze było wielkie skupisko żydów i biedoty żydowskiej, to tak na marginesie. :) Jednak już to, że Polską rządzą żydzi nie jest żadnym stereotypem tylko faktem, wystarczy prześledzić, kim byli ludzie rządzący Polską od 1989 roku, premierzy, prezydenci oraz ministrowie spraw zagranicznych, ministerstwa obrony narodowej, finansów i spraw wewnętrznych a wszystko okaże się jasne i zrozumiałe...
e tam "założone przez Żydów" - to były...
17 Lipca, 2011 - 16:56
... kluby, coś jak krzyżówka klubu sportowego z klubami kibiców, które zajmowały się nie tylko cyklizmem (w sensie głównie wyścigów), ale i innymi sportami, także siłowymi i walki, a ogóle miały przeważnie wsteczne und prawicowe przekonania i BARDZO NIE LUBIŁY ŻYDÓW!
;-)
Teraz ma to sens? Ale traci masę z tego ulotnego wdzięku, który lewizna tak kocha, prawda?
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: moją rodzinę, jeśli my już o tym...
17 Lipca, 2011 - 17:25
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o ikonie polskości, o wielkim historyku Grossie. :)
@ *triariusie*......
17 Lipca, 2011 - 16:43
..... zadając kolejne pytanie pod Twoim wpisem , niechcący ? rozbijasz głowny wątek. ale jesli już :
Cykliści , przez dziwaczny wygląd swoich "piekielnych machin" siali postrach wśród ludności. Wszelkie zło, łacznie z brakiem mleka u krów, było przypisywane właśnie cyklistom.
Geneza powsania ironni "Żydzi i cylkiści", powstawała -etapowo ??
pozdrawiam
ps.
Pawle T., my tutaj wiemy kim był Słonimski .
Re: @ *triariusie*......
17 Lipca, 2011 - 16:54
No z pana postu to jasno nie wynikało, powinien pan napisać, że teraz już pan o tym wie, a nie że pan o tym wcześniej wiedział, ponieważ nigdy pan, by nie użył w swojej wypowiedzi stwierdzenia Słonimskiego żyda, który wyśmiewa Polaków i naszą skłonność do tego, że wokół nas są sami żydzi i cykliści, którzy szkodzą Polsce, bo przecież prawda jest zupełnie inna, Polsce szkodzą sami Polacy, a krowy nie chcą dawać mleka z innych powodów. :) Ale co się dziwić jak Polacy to same ciemniaki i zacofańcy...
Ta wypowiedzieć od wielu lat krąży w żydowskich kręgach i jest przekazywana i nagłaśniana na poczytnych portalach, tylko po to, aby stereotyp, który wykreowali pośród głupich i biednych i nienowoczesnych Polaków sami żydzi cały czas krążył wśród Polaków i żył swoim życiem, pana tylko tę prawidłowość w swoim komentarzu potwierdził. :))) Może być pan z siebie dumny.
qrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
17 Lipca, 2011 - 17:00
... rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
napisałem teraz nieco...
17 Lipca, 2011 - 16:59
... wyżej o co tam chodziło.
Musiało wtedy w prasie być stale pełno o konfliktach między Żydami i cyklistami, to i Słonimskiemu tak się powiedziało.
Nie ma w tym nic hiper-natchnionego, ani niemożliwego do zgłębienia. B. banalna uwaga.
Swoją drogą "Pan" tutaj niepotrzebny.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: napisałem teraz nieco...
17 Lipca, 2011 - 17:09
Z tego wniosek, że Słonimski też podlegał ówczesnym stereotypom, które utrwaliły się do dnia dzisiejszego wśród Polaków i dlatego mamy je powtarzać nie zastanawiając się - (klepać) nad nimi i nad swoimi myślami - stereotypami, które kreują obraz głupiego i zacofanego, kłótliwego Polaka, który szuka winny u wszystkich tylko nie u siebie samego? :)
nie widzę związku...
17 Lipca, 2011 - 17:29
... pomiędzy tym stereotypem i banalną gadką Słonimskiego. Wyjaśnisz?
A co do stereotypu, to powiedzmy sobie uczciwie (POMIĘDZY NAMI, POLAKAMI), że z tą nacją dobrze to nie jest i wad ma ona co niemiara. A mądrość też raczej nie opromienia większości naszych rodaków, nawet tych patriotycznych, a co mówić o większości, czyli @#$% lemingach.
Co innego głosić takie rzeczy wśród obcych, którym to stanowi pretekst do traktowania Polaków jak podludzi i bydła, Polski zaś jako miejsca pod coś bez porównania lepszego.
Naprawdę nie widzę jaki pożytek we wmawianiu sobie, żeśmy wspaniali, mądrzy i bez wad... A jak jakiś obcy - choćby wewnętrzny - nas obraża i/lub chce nas skurwić, obrabować, zniewolić - to oczywiście w mordę i nożem. Nie ma innej drogi!
Samo w mordę na bardzo długo nie wystarczy, ale bez tego całe gadanie i mędrkowanie jest zupełnie jałowe.
Tak to widzę. W każdym razie nie ma co przesadnie podniecać się czy obrażać, jeśli ktoś, jak ja, mówi, że nasza przeszłość i nasze intelektualne dokonania NIE POWALAJĄ, a co innego mieć w dupie PRZYSZŁOŚĆ i teraźniejszość Polski.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: nie widzę związku...
17 Lipca, 2011 - 17:42
Jakbym chciał przeczytać i dowiedzieć się o swoich polskich przywarach, to albo bym zaczął czytać gównianą polskojęzyczną prasę, zaczął bym oglądać polskojęzyczne media - programy informacyjne i to pasjami albo zaczytywałbym się książkami Grossa albo bym sobie wpisywał stwierdzenia Bartoszewskiego jako swoje życiowe motto o tym, że w czasie trwania wojny bardziej obawiał się Polaków niż Niemców. Niestety nie zamierzam tego wszystkiego, jednak robić.
W takim razie trzeba Polaków dokształcać, żeby posiadali większą wiedzę, co staram się robić z większym lub mniejszym powodzeniem, często przy tym narażając się na opinię szpiega z krainy platfusianych mętów i pezetpeerowskich hultajów. Natomiast jako Polak zaprzestałem innych Polaków nazywać lemingami, z jednego powodu, to są moi rodacy, chociaż też się na nich czasem złoszczę, jednak i ja też czasem źle odczytuję intencje innych ludzi, ja też przecież popełniał błędy i źle interpretuję różne wydarzenia, powodem tego jest moja mała wiedza dotycząca jakiejś dziedziny, dlatego też na tematy, o których mało wiem staram się nie wypowiadać, a Twoje teksty czytam z wielką przyjemnością, jednak wiele razy się z nimi nie zgadzam... Stąd pewnie dzisiejsza polemika.
dzięki za szczerość, ale sam bym się...
18 Lipca, 2011 - 00:43
... zdziwił, gdyby wielu ze mną zgadzało, a szczególnie już z tak bezkompromisowym kawałkiem jak ten.
Ale po prostu mam już dość bezsensownego bełkotu (głównie w wykonaniu mojego kumpla Nicka od http://nicek.info) na temat cudowności Konecznego i ciągłych wybrzydzań na Spenglera - którego faktycznie mało kto zrozumiał, ale ja tak, więc wszyscy ci przemądrzy krytycy mogą mi skoczyć.
Jeśli mi ktoś wykaże, iż między Niemcami i Bizancjum naprawdę istnieją jakieś istotne podobieństwa - które przyćmiewają te pomiędzy Niemcami i Holandią, Hiszpanią, Szwecją czy Anglią - to możemy sobie o Konecznym pogadać, bez agresywności i hurtowego odrzucania.
Inaczej jest to coś na granicy kompletnej paranoi, a paranoja wmówiona sobie tylko dlatego, że się chce napluć na sąsiada, choćby był tak antypatyczny, jak nasi kochani "sponsorzy w Unii" szkopi, to jednak przesada!
No a na temat Spenglera to niech nikt mi głupot nie opowiada (TO NIE DO CIEBIE!), jeśli: a. dokładnie nie przeczytał całości (prawie tysiąc stron, nie mówię o skastrowanej rodzimej wersji); b. nie będzie merytorycznie mówił co konkretnie mu nie pasuje, bo inaczej to na drzewo!
Lepszy mądry Prusak niż głupi Polak, jeśli mamy się od kogoś uczyć!
A teraz - do roboty, tłumaczyć mi jak to jest z tymi Niemcami i Bizancjum w szczegółach! Jeden drobny problem, że mało kto tutaj chyba wie cokolwiek o niemieckiej historii, a co to jest to "Bizancjum", to już w ogóle! ;-)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
nie widzę związku...
17 Lipca, 2011 - 17:30
... pomiędzy tym stereotypem i banalną gadką Słonimskiego. Wyjaśnisz?
A co do stereotypu, to powiedzmy sobie uczciwie (POMIĘDZY NAMI, POLAKAMI), że z tą nacją dobrze to nie jest i wad ma ona co niemiara. A mądrość też raczej nie opromienia większości naszych rodaków, nawet tych patriotycznych, co zaś mówić o większości, czyli @#$% lemingach?
Co innego głosić takie rzeczy wśród obcych, którym to stanowi pretekst do traktowania Polaków jak podludzi i bydła, Polski zaś jako miejsca pod coś bez porównania lepszego.
Naprawdę nie widzę jaki pożytek we wmawianiu sobie, żeśmy wspaniali, mądrzy i bez wad... A jak jakiś obcy - choćby wewnętrzny - nas obraża i/lub chce nas skurwić, obrabować, zniewolić - to oczywiście w mordę i nożem. Nie ma innej drogi!
Samo w mordę na bardzo długo nie wystarczy, ale bez tego całe gadanie i mędrkowanie jest zupełnie jałowe.
Tak to widzę. W każdym razie nie ma co przesadnie podniecać się czy obrażać, jeśli ktoś, jak ja, mówi, że nasza przeszłość i nasze intelektualne dokonania NIE POWALAJĄ, a co innego mieć w dupie PRZYSZŁOŚĆ i teraźniejszość Polski.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pawle T.......
17 Lipca, 2011 - 17:50
" Nie idż tą drogą " :-))
Jesteś już tak Dużym Facetem,że powinieneś nauczyć się rozróżniać Żyda od PARCHA !!!
A, Słonimski ?? on ma już innego Sędziego . My zajmijmy się Szechterami, Schtolzmanami, Millerami i inna,swołoczą OK ?
ps.
Jest kilka powodów dlaczego cenię Słonimskiego :
1.) znakomite pióro.
2.) lał Michnika po ryju, jak ten "sekretarzował" u A.S.
ps.2
Pawle , chroń swoją wątrobę - masz tylko jedną :-))
I tak doszliśmy
17 Lipca, 2011 - 17:59
do mojego ulubionego etapu "co autor miał na myśli". Może - kaski noś i przy pogodzie - a bo to wiadomo czym cię potraktują?
pees
Antoni Słonimski (żydowski poeta) : "Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych . Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić ". No to przynajmniej Słonimskiego mamy z głowy.
Nie walmy na oślep.