Młodzi mówią, co myślą, a "niepokorni" im zazdroszczą

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  Słynna na całą Polskę stała się Marysia Sokołowska, która powiedziała w oczy premierowi Tuskowi, że: "udaje patriotę, a jest zdrajcą"  /]]>TUTAJ]]>/.  Ostatnio najostrzej atakują ją za to właśnie dziennikarze "niepokorni", n.p. Łukasz Warzecha.


  Jakieś kilka godzin temu zwrócił na to uwagę bloger MatkaKurka w notce "Co to za moda? "Niezalezni" też rzucili sie na "Marysię"!"  /]]>TUTAJ]]>/.  Napisal on:

  "Cenię sobie Łukasza Warzechę za wiele celnych artykułów, które pisał długo wcześniej niż mi Bozia rozum przywróciła, ale i Warzecha razem ze swoimi kolegami potrafi pójść w ślepy zaułek, by tam dreptać w miejscu, udając, że idzie do przodu. Nie jestem w stanie pojąć w jakim celu „niepokorni” wzięli się obrabianie tyłka siedemnastolatce i robią z niej głupiutką gęś, która nie zasługuje na większe zainteresowanie. (...) Marysia mądrze, czy głupio, nieważne, powiedziała Tuskowi, co o nim myśli i tyle. Po jaką cholerę te wszystkie psychoanalizy motywowane durną poprawnością polityczną? (...) wymierzanie klapsów, publiczne ruganie i pohukiwanie „w domu porozmawiamy”, to naprawdę dziecinada i nie ze strony Panny Sokołowskiej.".

  Warto wspomnieć, że Marysia Sokołowska nie jest jedyna.  Oto w Dniu Dziecka, 1 czerwca, podczas tzw. parlamentu dziecięcego, będącego na ogół zwykłą propagandowa szopką, licealista Dominik Feliks powiedział:

  "Często słyszę, że 25 lat demokracji, to 25 lat wolności. Otóż nie. Chciałbym wam powiedzieć, że demokracja nie równa się wolność. Obecnie mamy demokrację, a nie mamy prawdziwej wolności. Państwo narzuca nam przymus ubezpieczania się, państwo narzuca nam program edukacyjny, państwo, a właściwie już niedługo Unia Europejska, zakaże nam tradycyjnego wędzenia. Państwo wtrąca się w większość aspektów naszego życia. Kilka tygodni temu Wojciech Cejrowski powiedział, że w Arizonie jako cudzoziemiec ma więcej swobód obywatelskich niż w Unii Europejskiej, jako obywatel."  /]]>TUTAJ]]>/.

  Trudno mu odmówić racji.  Wróćmy do "niepokornych" dziennikarzy.  Motywem ich postępowania jest, jak sądzę, zazdrość.  Porównując się z odważnymi licealistami dostrzegli nagle swe uwikłanie w system i wieloletnią autocenzurę.  Uświadomili sobie, że ich na podobne wystąpienia nie byłoby stać i pozazdrościli młodym odwagi.  Poczuli się nagle starymi, tchórzliwymi dziadami.  Stad nagła chęć poniżenia licealistki i odebrania jej wypowiedzi jakiegokolwiek znaczenia.

 Marysię Sokołowską porównywano często do dziecka z bajki Andersena, które powiedziało: "król jest nagi".  Jej wypowiedź uderzyła jednak nie tylko w króla -Tuska, ale i w publicystów od lat żyjacych z nieszkodliwego podszczypywania władzy i dawania jej delikatnych prztyczków w nos.

  Artykul Warzechy na temat Sokołowskiej jest /]]>TUTAJ]]>/, a jego omówienie pióra blogera Jinksa - /TUTAJ/.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

Celne podsumowanie motywów ośmieszania 17 latki , którymi kierował się pan Warzecha. Tak samo postąpił POseł tuska , tylko ,że zrobił to w bardziej zakamuflowany sposób. Miał przynajmnie świadomość , jak to może być odebrane przez zwykłych , porządnych ludzi .

Vote up!
1
Vote down!
0
#1427380

  To samo zrobił Mazurek oraz inni.  Mój komentarz  z Naszych blogów:

  "Warzecha nie jest jedyny .  Swój artykuł zaczął od słów:



 "Polemika wokół Marysi Sokołowskiej i jej miejsca w konserwatywnychmediach rozpaliła umysły wewnątrz naszej redakcji. Pisałem o jej przypadku ja, pisał Łukasz Adamski, napisał Robert Mazurek – wszyscy krytycznie.".



 Mazurek napisał, że:



 "Pasowanie 17-letniej Marysi na ikonę polskiej prawicy jest dowodem na tejże prawicy, excusez le mot, zidiocenie. I nie Marysia jest tu problemem, ale wołający o pomstę do nieba brak mózgów ." (...) Jego zdaniem prawicowe pisma i serwisy „w jakimś szaleńczym pędzie ku autokompromitacji” zrobiły z nastolatki bohaterkę,.  /TUTAJ/.".

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#1427384

zurkizmu wobec wypadków gorzowskich"

Uważamy, że tow. Sokołowska powinna być skromna. Jak my!

1) Ubolewamy, że akcja propagandowa tow. Marii Sokołowskiej na terenie Gorzowa Wlkp. została przeprowadzona samowolnie, bez konsultacji z władzami Instytutu, rezydującymi w mieście stołecznym Warszawa.

2) Wobec powyższego apelujemy do naszych prawicowych (fuj!) czytelników o zachowanie dystansu wobec gorszącego czynu licealistki. Zalecamy utrzymanie na najwyższym poziomie praktykowanych od lat w naszym Instytucie postaw: bufonady, zdrowego cynizmu, zrzędliwości i karierowiczostwa.

3) Wszelkie przypuszczenia, jakoby tow. Sokołowska działała z pobudek idealistycznych, należy zastąpić sugestią, że zależało jej wyłącznie na dowaleniu premierowi w ramach tzw. wojny polsko-polskiej. Trzeba podkreślać, że między obozem władzy (przykrej, ale legalnie wybranej) a tzw. „obozem niepodległościowym” (fuj! fuj!) istnieje symetria, a zarzut zdrady postawiony Tuskowi to to samo, co hipotetyczny zarzut: „Pan jest wariatem, trzeba pana zamknąć!”, skierowany pod adresem Kaczyńskiego.

4) Tusk kieruje się niekiedy prywatnym interesem i bywa nieudolny, ale na pewno nie jest „zdrajcą Polski”. Cóż to w ogóle za język?!

5) Reasumując, jesteśmy przekonani, iż „przypadkowa celebrytka” „nie powinna w mediach naszej strony zajmować takiego miejsca, jakie obecnie zajmuje”. Całe miejsce jest zarezerwowane dla nas, bo my lepiej wiemy, co jest dla Polaków dobre, a co złe. Nieco przestrzeni możemy ewentualnie odstąpić profesorom Krasnodębskiemu, Thompson, Staniszkis, Zybertowiczowi z „ich błyskotliwymi analizami”. Wszelkie wątpliwości powinno rozwiać pytanie retoryczne: „Czy naprawdę chcemy, żeby siedemnastolatka zajęła ich miejsce?”. Jeśli ktoś będzie twierdził, że to fałszywa alternatywa, bo miejsca jest dosyć i dla profesorów, i dla licealistów, a patriotyzm ma charakter egalitarny – należy wyzwać go od idiotów.

6) Uważamy, że tow. Sokołowska powinna być skromna. Jak my.

Wojciech Wencel

http://www.wsieci.pl/instytut-warzechizmu-mazurkizmu-wobec-wypadkow-gorzowskich-pnews-1240.html

****************

Tylko czy dziady ją zrozumieją ?

 

Pozdrawiam.

 
Vote up!
0
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1427444

  Świetny ten tekst Wencla  :)))

Vote up!
1
Vote down!
0

elig

#1427508