Rachunek z Moskwy przyjdzie niebawem

Obrazek użytkownika seleukos
Kraj

Pierwsza tura zakończona. Na razie sondażownie pokazują zwycięstwo pana Czereśni Gafa Komorowskiego. Putin już polizał znaczki i wysyła rachunek za pomoc dla jedynego słusznego kandydata - pomoc w (nie)udolnym prowadzeniu śledztwa.
Czy Polskę stać na zapłacenie tego rachunku? Na razie za I turę. Rozłożono płatność na raty, a od terminowości zapłaty (przelew na 7 dni) zależało będzie co i kiedy ukaże się przed 4 lipca.

Brak głosów

Komentarze

Tylko,że to nie Rosjanie wykupują i rozgrabiają Polskę, ale zachód i no... wiadomo kto... I zresztą w jaki niby sposób Putin miał pomóc Komorowskiemu?

Vote up!
0
Vote down!
0
#66794

Wystarczy jej "ruła" i wykupienie naszych spółek surowcowych:). Nie muszą się rozdrabniać na pozostałe składniki naszego majątku;). Ot, czysty rosyjski pragamtyzm:).
A jak Putin mógł pomóc Komorowskiemu? Ot, choćby manipulując przebiegiem farsy pt. śledztwo smoleńskie:). Tudzież robiąc "POjednanie" (i tym samym wodę z mózgu niektórym słabomyślącym osobnikom) :). I tak daljeje:).
Priviet.:)

Vote up!
0
Vote down!
0
#66876

Krzysztof J. Wojtas

Nie podoba mi sie takie prostackie podejście do kwestii stosunków z Zachodem i Rosją.

To poziom, gdzie mażna napisać, że autor tak dostał po łbie, że teraz wszędzie czerwone gwiazdy widzi.
Problem, że mu się pomyliły kierunki i nie rozróżnia wschodu i zachodu; ale jak ślepiec może coś widzieć?

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#66922

bo nie czas tu i nie miejsce na szczegółowe analizy. A przechodząc do sedna to:
- Putinowi wszystko jedno, jak zostanie to nazwane:). Zwł. przez ludność kraju satelickiego:). Liczy się skuteczność w osiąganiu założonych celów a nie kwestie nazewnicze:);
- To co prezentuję, to nie jest "podejście do kwestii stosunków", tylko opis tychże praktycznych stosunków widzinany "ze środka Rosji":) Ot, taka subtelna różnica:) - Pan dywaguje teoretycznie, ja zaś opisuję praktykę, która dzieje się na naszych oczach:). Rosja jest w swej polityce niezwykle pragmatyczna (Zachód tak nie potrafi). I z tego wynika obecny kształt tych obecnych "stosunków". - Koń jaki jest każdy widzi. Fakty istnieją niezależnie od tego, czy nam się podobają, czy nie. Mogą sobie być prostackie. Im to "wsio ryba". One SĄ. Heh.

Vote up!
0
Vote down!
0
#66927