ZOSTAWMY FLAGI PO MISTRZOSTWACH!!!
Piszę ten tekst przed meczem z Czechami, więc nie wiem, czy wyszliśmy z grupy i na ulicach będzie fiesta, czy może jednak nie.
Ale jak wszyscy widzimy nagle obrodziło barwami narodowymi. Zrobiło się w Polsce biało-czerwono, a flaga narodowa dla wielu przestała być czymś wstydliwym. Flagi są wszędzie. Gdy jechałem dzisiaj samochodem i zobaczyłem w perspektywie ulicy stojący na skrzyżowaniu rząd samochodów z chorągiewkami zatkniętymi za tylną szybę, po obu stronach, a chorągiewki powiewały na wietrze – to słowo daję, skojarzenie z husarią było nieodparte. Biel i czerwień łopocząca na wietrze, Polacy na swych rumakach…
Można powiedzieć, że są to emocje kibicowskie, nic poważnego, ot zwykły owczy pęd… Ale moim zdaniem jest też w tym coś głębszego. W sferze symbolicznej, w tych najgłębszych pokładach potrzeb społecznych Polacy potrzebują czegoś, co będzie ich jednoczyć, pomimo tych głębokich podziałów politycznych, które istnieją, i które, wydawałoby się – są nieprzekraczalne.
Jest coś co łączy w sposób głębszy – to uczucia miłości ojczyzny, których jednym z symboli jest cześć oddawana fladze i jej dumne wznoszenie w chwilach dla narodu ważnych i – przywiązanie do barw narodowych okazywane nie tylko z ważnych okazji. Ilu z nas wzorem Amerykanów ma przed domem flagę narodową? Jeśli już jest, to znaczy, że mieszka tam oszołom, który nie zgadza się z ustrojem.
Gdy na początku lat 90 byłem dyrektorem szkoły na Suwalszczyźnie, a szkoła była przy międzynarodowej drodze prowadzącej na Litwę, to uszyłem wielką flagę 2 na 5 metrów i zawiesiłem ja na starym maszcie, który kazałem odnowić i pomalować na biało. Gdy jechało się z Augustowa do Ogrodnik to w pewnym momencie z daleka, zza drzew widać było powiewającą polską białoczerwoną flagę. Sygnał był jasny - tu jest Polska!
Dla wielu z nas emocje piłkarskie są przerywnikiem w okresie wielkiego kryzysu państwa. Dla innych – zwieńczeniem wysiłku przygotowań do pokazania się światu. Nie wchodząc w różnice, w te podziały - ta biel i czerwień, która przy okazji mistrzostw piłkarskich pojawiła się na ulicach jest czymś co mimo wszystko łączy Polaków – bo wskazuje na to, co jest głębsze niż bieżąca polityka. Wskazuje na polską historię, na przelaną krew w obronie wolności, na prawdziwe wartości. Trzeba polskiej fladze przywrócić należne jej miejsce, oderwać od prostych telewizyjnych przebitek i spowodować, żeby była obecna i żywa w naszej codzienności.
Dlatego – zostawmy flagi po mistrzostwach!!!
---
Konferencja prasowa Obywatelskiej Komisji Edukacji Narodowej odbędzie się18 czerwca 2012 o g. 10:30 w sali klubowej Domu dziennikarza, przy ul Foksal 3/5 w Warszawie. W konferencji wezma udział członkowie OKEN: prof. Andrzej Nowak, prof. Jan Żaryn, mgr Maciej Swirski, oraz członkowie Sekretariatu OKEN: Adam Kalita i Adam Borowski. Podczas konferencji prasowej zostanie przedstawiona "Deklaracja Wartości OKE" oraz "Wezwanie do działania", oraz komunikat OKEN dotyczący podręczników do historii.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2002 odsłony
Komentarze
Re: szczurobiurowy
16 Czerwca, 2012 - 09:48
Słuszna idea!
Ale dla kogo te flagi? Gdzieś myśl mi przebiegła.
Skoro nie ma więzi patriotycznych w kraju?
Gdzie nie ma prawa i administracja opasła gdzieś popełzła.
Dla kogo....?
Dla koko spoko?
Jak Orzeł Biały zatriumfuje nad swołoczą.
Wtedy zatknę flagę i krzyknę: tu jest Polska! Ochoczo.
P.s
Cos się rymnęło ale nie o to chodzi.
Pozdrawiam
Re: Re: szczurobiurowy
16 Czerwca, 2012 - 10:32
W moim ogródeczku,na maszcie w kąteczku,zawsze flaga łopocze.I ona i ja czekamy.Na wolną Polskę.
Re:jawrodze
16 Czerwca, 2012 - 11:32
Chyba juz nikt z nas nie czuje jak mu sie rymuje ;))
Pozdrawiam i do dalszego blogowania namawiam :)
Bóg - Honor - Ojczyzna
16 Czerwca, 2012 - 11:13
Pozostaje pewna nadzieją, że wraz z końcem euro w jakimś procencie obudzi się Patriotyzm. Potrzebna jest świadomość, a nie tylko pusty gest lub trend.
dokladnie tak - zostawic jak najwiecej FLAG
16 Czerwca, 2012 - 12:35
Myslalem o tym samym i zadawalem sobie pytanie
ile tych flag po ME 2012 pozostanie.
Myśl jak najbardziej słuszna
16 Czerwca, 2012 - 13:07
Lecz we mnie coś się burzy, gdy teraz oglądam las biało-czerwonych, nawet lusterka na samochodach ustrojone malutkimi "mufkami" w barwach narodowych - a 11.11. na całej ulicy, 2 flagi, słownie : dwie flagi :((
Złośliwie dodam, że widząc okna ozdobione flagą narodową, nader często mam ochotę zaapelować do właścicieli owych okien, aby je wcześniej umyli ! Bo wstyd.
mukuzani
Czy ja jestem jedynym Polakiem....
16 Czerwca, 2012 - 13:47
na Mazurach?. Każdego 10 dnia miesiąca, na moim domu wisi biało czerwona. Teraz odpoczywa, bo ten piłkarski piknik, jest chyba wyłącznie dla lemingów. Morze flag, dlaczego?. Czy poczuli się dopiero dziś Polakami?. A kim byli 10 kwietnia?. Lemingami?. Jako Polak, w cyrku nie występuję. Proponuje wywiesić chorągwie na stałe, ale dopiero to zakończeniu Tusko festynu...
@wlodeusz
16 Czerwca, 2012 - 14:18
A ja mam wrażenie, że to wcale nie jest takie e to lemingi itd. To ożywienie bialoczerwone niesie ze sobą tez jakąs refleksję.
Maciej Świrski
A ja nie
16 Czerwca, 2012 - 14:39
Jak żegnano zamordowanych w Smoleńsku każdy musiał sam sobie zrobić, kupić. Jak są marsze w obronie wolności mediów to uczestnicy mają flagi "trudniejszego zdobycia". Nie mówi się czy istnieje problem z rozdziałem dostępu do do platform lecz znieważa tych co tak uważają. Nie potrzebuję kupować w Mrówce oznak identyfikacji z Polską za 5 zł lub odbierać z Orlenu.
Patriotyzmu i dumy narodowej nie kupuje się w hipermarketach.
Igrzyska nie zastąpią głodu prawdy i chleba, nie zatrzymają emigracji zarobkowej.
Bandycki totalitarny system Kim Tusk Sena nie będzie mi mówił kiedy mam się identyfikować z Ojczyzną.
Flagi nie kupiłem , na aucie nie powiesiłem bo mam podejrzenia co do intencji tego owczego pędu.
Ta choroba nazywa się odszczepieniec
Proszę nie rozumieć że mam coś przeciw tym którzy kupili i jeżdżą oflagowani.
...w aucie nie powiesiłem...
16 Czerwca, 2012 - 15:22
Ja mam zamocowaną w aucie polską flagę w tylnym okienku na stałe.Niech za granicą widzą,żem Polak.
Lemingrad a polskie flagi narodowe
17 Czerwca, 2012 - 08:59
Lemingi używają ich tylko w dwóch sytuacjach:
1. gdy się dobrze napiją (wtedy tracą samokontrolę i rozwiązuje im się język);
2. lub gdy idą na mecz (patrz pkt. 1)
W tym drugim przypadku ochrypłymi i fałszywymi głosami ryczą Mazurka Dąbrowskiego, przyczepiają sobie chorągiewki do samochodów i wykazują inne tego typu gadżeciarskie zachowania.
Potem ich ukochani gladiatorzy z trenerem Tuskiem na czele przegrywają starcie ze lwami, tygrysami i hienami. Lemingi zasmucone wracają do domów, chowają flagi, a rankiem raźno maszerują do roboty. W końcu bycie lemingiem to ciężki kawałek chleba. Niech sobie Kaczyński nie myśli! My tu wyrabiamy dochód narodowy Niemiec i Rosji, a on co?
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart