Terlikowski do... azotu?!

Obrazek użytkownika Danz
Kraj

Terlikowski do... azotu?!
Jak pamiętamy z historii, złowieszczym hasłem II wojny światowej były słowa „Żydzi do gazu!”. Czy hasło to pojawiło się w ostatnich latach wojny, czy też tuż po wojnie, ten dylemat zostawiam historykom. We mnie te słowa budziły grozę, gdyż mój pradziadek i bracia mojej ś.p. Babci zginęli w Oświecimiu (byli politykami PPS).
Gdy przeczytałem o ostatnim wybryku niejakiego Kuźmiara, który wyraził się w tych słowach o intelektualiście katolickim:
- głowę red Terlikowskiego warto by czasem zanurzyć w ciekłym azocie. dla dobra potomnych -
to nie wiedziałem czy to jakiś ponury żart, no bo jeśli nie żart, to znaczy, że polskie media upodabniają się do nazistowskiej propagandy. Niestety słów krytyki nie znalazłem w żadnym liczącym się medium III-ej RP. Nikt Kuźmiara nie potępił, nikt nie zwrócił uwagi...
Najwidoczniej słowa Kuźmiara wzbudziły pozytywny rezonans w opiniotwórczych ośrodkach polskiego grajdołka. Okazuje się po raz kolejny, że sumienie Polaka jest takim sztucznym wymysłem zniewidzonych „klechów”. A podżeganie do nienawiści (artykuł 255/256 kodeksu karnego) jest tylko pałką na smoleńskie watahy. Nie ma sprawiedliwości, bez uznania kłamstwa za kłamstwo, i prawdy za prawdę. Wydaje się, że Polakom zanurzonym w morzu propagandy, kłamstwa i obelg, kolejne przekraczanie norm wydają się czymś normalnym. A jakakolwiek prawda miesza się z powszechnym kłamstwem. Czy statystyczny Polak, zmuszony do przyjęcia kłamstwa i manipulacji za prawdziwy obraz świata, nie nabiera wstrętu do samego siebie, swojego życia, otaczającej rzeczywistości? Złamane charaktery i sumienia Polaków, stają się plastyczną masą, ożywianą, jak prądem elektrycznym, nieustanną nienawiścią do wszystkiego co „pisowskie”? I obojętne jest jakie ktoś ma poglądy, czy sympatyzuje z partią opozycyjną, czy też tylko nie zgadza się z pogarszającą się rzeczywistością. Stada Kuźmiarów, Olejnik, Niesiołowskich i Palikotów, czekają tylko na jeden sms.
Wytwór IIIRP nie potrzebuje opozycji, nie potrzebuje busoli moralnej, nie potrzebuje niczego, jest samo wystarczalny jak komunizm, faszyzm i każda medialna dyktatura. Czy wkrótce usłyszymy „pisowscy na stos”, „spalić kościoły” i „Terlikowski do gazu?”

Brak głosów