Kabareciarz - czyli dał nam przykład Jakub Wojewódzki.
Patrząc na „występ” grupy niejakiego Abelarda Gizy, można mieć dość przykre konstatacje. To nie jest tylko fakt, że zawsze znajdzie się grupa „artystów”, którzy pozbawieni naturalnych umiejętności scenicznych będą musieli żerować na najniższych instynktach, tak aby te gawiedź rozbawić. Gorsze jest jednak to, że znaczna część polskiej gawiedzi po prostu na takich występach po prostu najlepiej się bawi, niż np. słuchając Andrzeja Poniedzielskiego. Niestety, na zabawie u teścia czy w gronie „piłkarskim” na grillu w ogródku za największego żartownisia ujdzie ten, który, niczym wioskowy głupek z „Konopielki” puści bąka przy rechocie rozbawionego i podchmielonego towarzystwa.
Powiedzmy sobie to szczerze: część kabareciarzy zrozumiała to już z początkiem lat 90-tych XX w. , że era kabaretów na miarę Starszych Panów, czy Pod Egidą runęła i największe sukcesy święciły te grupy, które nie bawiły się w subtelności. Któż bowiem, zajęty na co dzień „robieniem biznesu” śmiałby się dziś z żartów neo- Dudka. Należało walić otwartym tekstem, najlepiej o Rydzyku, księżach i seksie, albo łączyć jedno z drugim. Znaczna część naszych rodaków tylko takie żarty rozumiała i pewnie będzie zawsze tylko rozumieć. Dlatego można było wmówić ludziom, że żarty J. Wojewódzkiego to czysty pierwiastek humoru, w którym czaił się nieposkromiony intelekt…
Smutne to, ale z drugiej strony, kabaret jest emanacją naszego społeczeństwa . Niedawno w wywiadzie Paweł Bravo tłumaczył, jaką porażką skończył się projekt tworzenia portalu – chyba Onetu – miał być mądry, newsowy, a przegrał z klikalnością informacji o piersiach jakiejś tam Rabczewskiej. Ale co tu się dziwić – wystarczy jedno zdjęcie jakies Siwiec i niech każdy poczyta komentarze. Wreszcie każdy tam ma możliwość wypowiedzenia swojego zdania – jest mądry- w jego mniemaniu- przecież także na czym się zna! A że nie zna ortografii? No to co. Prezydent też nie zna i kim został!
Nie może więc dziwić w takiej sytuacji, że pojawia się taki pan Giza, który, dostosowując się do oczekiwań znacznej części zdegenerowanego społeczeństwa, maskuje swoje ubóstwo sceniczne. Jakże to – napisałem zdegenerowane? Już widzę zastępy „Oburzonych”! Ależ tak zdegenerowane – bo znaczna część naszego społeczeństwa rżała z radości i nadal rży, gdy ktoś wspomina „kaczkę po Smoleńsku”.
Oczywiście – możemy i musimy winić za taki obraz sytuacji rządzących – PO i Premiera i zastępy psychologów i socjologów na etatach specjalistów od PR na usługach rządowych, którzy doskonale zdawali sobie sprawę, czym było i jest znaczna część polskiego społeczeństwa. Odwołali w swym cynicznym planie do najniższych instynktów społecznych i takie Abelardy Gizy są własnie produktami ich cynizmu. Ba! Gizo- podobni- jak Koń Polski – byli i prawdopodobnie są dotowani przez
„Mini- sterstwo” Kultury, bo sami nie utrzymaliby się ze swych miernych żartów, w których bracia Kaczyńscy grali w siatkówkę na korcie tenisowym.
Ale potem pojawił się niejaki Pan Górski – i jego Kabaret Moralnego Niepokoju, którego żarty na którąś tam rocznicę Programu 2 TVP wywołały stężenie ust pana Olbrychskiego, słynnego obrońcy Polski przed zalewem Piso- bolszewizmu. Ale znów – i pan Górski , choć nadal go nie sposób lubić, musiał dostosować się do wymogów sytuacji i począł zaczął udzielać dość dziwacznych wywiadów – choćby niedawny dla Gazety Wyborczej. NO i oczywiście nic go chyba w występie pana Giza nie uderzyło. No bo jak mogło, skoro wystąpił razem z nimi. A niedawno mówił, że chciałby by ludzie w Polsce bardziej słuchali nauki Kościoła….
A może ja przesadzam? Może za dużo się oczekuje od w sumie nadal porządnego Górskiego? Może zapominamy, ze kabareciarz to także zwykły człowiek, pragnący zarabiać pieniądze i mający rodzinę do wykarmienia? W przypadku Pana Górskiego mam trochę żalu o tyle, gdyż istotnie stanowił z KMN pewną nadzieję, że jego skecze mógłby nieco edukować nasze społeczeństwo – nie, nie – nawet nie mam na mysli spraw politycznych. Raczej chodziło mi o rodzaj żartu, pomysłu, wykonania. Może wówczas takie Gizy zeszłyby do podziemi, by tam charytatywnie nadawać swój show dla zwiędłych gron starych SBków i palikociąt.
Ale jeżeli tak dalej pójdzie, to Pan Górski rozmieni się na drobne. W pogoni za wielkimi pieniędzmi oferowanymi przez TVP1 potomków pana Kwiatkowskiego , czuwająca nad sercami i umysłami naszego postkolonialnego kraju.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3721 odsłon
Komentarze
@Thomas Jefferson
11 Marca, 2013 - 22:19
Jedno jest pocieszające. Abelard Giza może skończyć tak, jak Piotr Abelard. Choć z zupełnie innych powodów ;-).
Pozdrawiam
@tł - jakiś casting na braci
11 Marca, 2013 - 22:22
Heloizy?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
11 Marca, 2013 - 22:26
Może znajdą się jacyś wolontariusze ;-)?
Pozdrawiam
PS. Choć los sprawców do tego nie zachęca ;-).
@Smok Goryczyn
11 Marca, 2013 - 23:32
Dowiedzialem sie,ze sa. Tylko nie bracia . a KUZYNOWIE..
Poczekajmy na najblizszy wystep .Niby kabareciarzy i debilna widownie. Jednym i drugim robia zdjecia i umieszczaja na przystankach tramwajowych. Warszawa zaczyna.
To bedzie ubaw.
Pozdr.zza wody
ano
11 Marca, 2013 - 22:35
Hah!
Moze tak sie stac,
pozdrawiam1
Witaj, Prezydencie!
11 Marca, 2013 - 23:41
W kontekście Twego wpisu zastanawia (dziwi?) fakt wystąpienia z KMN pani Pakosińskiej. Fakt, jest związana kontraktem reklamowym (jakiś dostawca Internetu czy coś), ale chyba jedno nie przeszkadzałoby drugiemu? Pozdrawiam.
Witaj:)
12 Marca, 2013 - 00:00
Pakosińska była niewątpliwą duszą KMN. Załuję, ze jej nie ma.
A Górskim trochę się zasmuciłem...
Psia kość, tak to jest gdy sie za bardzo kogs lubi, a potem.. ech.. Wiadomo, nie?
Pozdrawiam!
TJ.
Nie no, dajcie spokój z Pakosińską! Przecież
12 Marca, 2013 - 00:05
Potępiła kolegów, odcięła sie od "posiedzeń rządu" i haratania w gałę i od razu dostała własny talk-show w TVN. Będzie pytać mężczyzn o "intymne sprawy". Coś jeszcze trzeba?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Aaa, o tym
12 Marca, 2013 - 00:18
nie wiedziałem. Za to o 21.24 weszło info na WP, że "TVP2 przeprasza za kabaret Limo". Czyli znaczy się - nie było trotylu, ale był... ?
Moja uwaga
11 Marca, 2013 - 23:59
"Ale znów – i pan Górski , choć nadal go nie sposób lubić, musiał dostosować się do wymogów sytuacji i począł zaczął udzielać dość dziwacznych wywiadów – choćby niedawny dla Gazety Wyborczej. NO i oczywiście nic go chyba w występie pana Giza nie uderzyło. No bo jak mogło, skoro wystąpił razem z nimi. A niedawno mówił, że chciałby by ludzie w Polsce bardziej słuchali nauki Kościoła….
A może ja przesadzam? Może za dużo się oczekuje od w sumie nadal porządnego Górskiego? Może zapominamy, ze kabareciarz to także zwykły człowiek, pragnący zarabiać pieniądze i mający rodzinę do wykarmienia? W przypadku Pana Górskiego mam trochę żalu o tyle, gdyż istotnie stanowił z KMN pewną nadzieję, że jego skecze mógłby nieco edukować nasze społeczeństwo – nie, nie – nawet nie mam na mysli spraw politycznych."
Nie przesadza Pan. Jest taki Pietrzak, który świetnie radzi sobie z zarabianiem i jednocześnie graniem na scenie.
Takie gadanie o gębach do wykarmienia jest nie na miejscu. To tak jakby powiedzieć, że Tusk niszczy Polskę bo ma rodzinę do wykarmienia. Ktoś powie: ale jak on żyje? Taki ma standard, więc musi dużo dusić z tej Polski.
Wolałbym z rodziną spać pod mostem niż zarabiać na plugawieniu religii i Rzeczpospolitej.
To samo Ziemkiewicz. Napisał debilny tekst "Ostrożnie z tym Smoleńskiem", w którym pisze tak kuriozalne bzdury jak całe to mainstreamowe szmaciarstwo a potem napisał dla Hajdarowicza i pewnie nadal by pisał gdyby nie to, że spadły na niego gromy z dosłownie każdej strony.
Albo Paweł Lisicki, który dziś lansuje się na prawicowego i niepokornego dziennikarza. Jego niepokorność zależy od stanu portfela. Ktoś nie wierzy? Odsyłam do jego autorskich tekstów z 2010 roku.
Nie bądźmy prawicowymi lemingami.
Ktoś powie, że to dziennikarz czy kabareciarz to człowiek i ma rodzinę do wykarmienia. A ja to nie jestem człowiek? Wychodzi na to, że nie, bo nie piszę pod publikę i na zamówienie mętnych interesów.
AS
Re: Moja uwaga
12 Marca, 2013 - 00:19
Napisałem o rodzinie do wykarmienia, dlatego, by jednak nieco Górskiego usprawiedliwić we własnych oczach. Po prostu lubię go i cenię za t, co robił do tej pory. I nie chcę go do końca skreślać, ot co.
Zobaczę, jak będzie wyglądała jego dalsza :ewolucja". Podobnie rzecz ma się z Ziemkiewiczem: obserwuję go. Jak napisze dobrze - to ok. Jak napisze źle- to będę krytykował.
Jednoczesnie nie zamierzam popadac w przesadę i nagle czynić z nich wrogów.
A tak niektórzy czynią.
Ruch Narodowy, któy popiera Ziemkiewicz
12 Marca, 2013 - 00:27
zaczyna mi coraz bardziej śmierdzieć. Gdyby Pan naprawdę chciał poszperać, to znajdzie Pan naprawdę dużo tekstów Ziemkiewicza,które go dyskredytują, ale one zdarzają się rzadko. To co on robi czasem powoduje u prawicowych lemingów dysonans poznawczy.
Czyli powiedział, ale ogólnie to jest OK a tak w ogóle to on wcale tak nie myśli. Dla mnie to zwykły koniunkturalista, choć przyznaję utalentowany. Najwięcej spustoszenia sieje jednak Lisicki, On nawet niedawno w jednym radiu w rozmowie z Gugałą skrytykował i jego i Macierewicza a sam jest niby niezależny. To oszust i kłamca. Za jakiś czas to prawdopodobnie wyjdzie szerzej, a ja będę pisał notki typu "a nie mówiłem?", co już mi się zdarzało. Z notki alarmujące poprzedzające wpisy typu "a nie mówiłem?" dostawałem słabe oceny.
Dla mnie takim wzorem dziennikarza jest Aleksander Ścios. Ten to ma dopiero łeb!
kabarety
12 Marca, 2013 - 00:00
Pan Górski;Poszedł na kasę.Może sie mylę.
wojtek
Re: kabarety
12 Marca, 2013 - 00:21
Prawdopodobnie, Hiraris
Szkoda, nie?
Ale nie osądzajmy go aż tak surowo. Nadal nie powiedział nic az tak szkodliwego, by się nad nim znęcać zbyt mocno.
Ot pozostawił niezbyt dobre wrażenie.
Mógł nie gadać z Wyborczą.
...a może ja przesadzam? ...
12 Marca, 2013 - 07:27
Nie, nie przesadzasz !!
Mam bardzo podobne odczucia i kiedyś o nich napisałem na S24. Na rodzinnym, niedzielnym obiedzie kuzyn zaczął radośnie rechotać, że będzie podana "kaczka po smoleńsku". Nie wytrzymałem. Powiedziałem mu, że jest śmierdzącym workiem gówna, kuzynce rzekłem, iż szkoda, że wyszła za takiego cymbała i poszedłem do domu. Na S24 natychmiast znalazł się jeden z tych czerwonych buców, który ironicznie zaczął komentować, że pewno jestem chrześcijanin - katolik i w moim zachowaniu ujawniła się prawdziwa miłość bliźniego. Nie podjąłem dyskusji, bo nie widziałem sensu. Ale uważam, że pewnych rzeczy, zachowań nie można puszczać płazem, nie wolno tolerować!! Jeżeli pogodzimy się z tym, że takie właśnie będzie teraz życie, takie kabarety i tacy kawalarze - przegramy!! Przegramy jako naród. Tak, trzeba zarabiać pieniądze, bo są niezbędne do życia. Ale to nie znaczy, ze wolno kpić ze wszystkich i ze wszystkiego, że wolno być zwykłym chamo-bydlakiem, byleby tylko było się 'cool' i 'trendy'. I żeby kaska płynęła jak najszerszym strumieniem.
Pozdrawiam serdecznie
<p>Bechis</p>
100% zgoda ze wszystkim co Pan pisze
12 Marca, 2013 - 08:12
Brawo za wspaniałą postawę!!!
Re: ...a może ja przesadzam? ...
12 Marca, 2013 - 16:25
Bechisie,
Napisałes:
"Jeżeli pogodzimy się z tym, że takie właśnie będzie teraz życie, takie kabarety i tacy kawalarze - przegramy!! Przegramy jako naród. Tak, trzeba zarabiać pieniądze, bo są niezbędne do życia. Ale to nie znaczy, ze wolno kpić ze wszystkich i ze wszystkiego, że wolno być zwykłym chamo-bydlakiem, byleby tylko było się 'cool' i 'trendy'. I żeby kaska płynęła jak najszerszym strumieniem."
To jest właśnie to, o czym myślałem!
I również w rodzinie i niestety nawet znajomych mam takich, o których pisałeś. I oni jeszcze uważają się za "inteligentych". Aż czasem iście brzydkie mysli:)
Pozdrawiam ciepło i ściskam prawicę!
witaj
12 Marca, 2013 - 16:21
Dziękuję serdecznie za miłe słowa!
Podnoszą na duchu:)