
Salon IIIRP pogrążony w smutku.
Odeszła jego ikona, ateistka, autorka wierszy i peanów ku czci Stalina, obrończyni PRLu przed amerykańskimi imperialistami.
Nigdy zdecydowanie nie odcięła się od tej niechlubnej karty w swoim życiorysie.
Zażądała pogrzebu bez księdza i takiż miała.
Uroczystości "pogrzebowe" zgromadziły wielu, a przede wszystkim wielu komediantów i salonowych pajaców.
Niezły kabaret odstawił sekretarz zmarłej poetki Michał Rusinek plotąc bajki o "niebie" nad trumną zdeklarowanej ateistki.
- Mówiła pani przed śmiercią, że miała długie i ciekawe życie, ciekawe co pani teraz robi? W wersji pesymistycznej mówiła pani, że będzie pani przy stoliczku siedzieć i pisać dedykacje. W optymistycznej, w niebie jest pani ulubiona Ella Fitzgerald, pewnie jej pani słucha, pijąc kawę i paląc papierosa. Ale ciągle jest pani z nami. Zostawiła nam pani wiele do czytania. -
Kapitalnie podsumował te "szopkę" sekretarza oraz mediów relacjionujach to epokowe wydarzenie Rafał Ziemkiewicz i trudno się z nim nie zgodzić.
- Jeśli się kogoś szanowało, to wypada potraktować taką deklarację, zwłaszcza złożoną w godzinie śmierci, poważnie. Nieboszczka, skoro jasno wyraziła swą wolę, chciała chyba przez to coś powiedzieć. Tak jak i przez uparte ignorowanie zaleceń lekarzy i palenie papierosów do ostatniego dnia, z rakiem płuc i po operacji.
Tymczasem pogrzebowe relacje we wczorajszych dziennikach telewizyjnych zdominowane zostały kiczowatym pierdzieleniem rodem z telenowel o niebie, w którym się noblistka spotka z Ellą Fitzgerald, i w ogóle, "gdzie ty teraz jesteś, Wisiu"...
Ku..., nie ma mnie nigdzie, powiedziałam przecież wyraźnie!!!
]]>http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz-mysli_nowoczesnego-endeka/...]]>
Komediantów tam zleciało się od groma.

Każdy powiedział czego salon oczekiwał, kazdy politycznie poprawny, cały w czerni i z drżącym głosem.
Polały się łzy.
Pani prezydentowa musiała sięgnąć po chusteczkę, by wytrzeć policzki, bo nie była w stanie powstrzymać łez.

Nie zabrakło również i pajaca, naczelnego błazna IIIRP postkomunistycznej, maskotki salonu.

A teraz dwóch błaznów pogrążonych w bUlu po tragedii smoleńskiej.
Ależ oni płakali .....
Komentarze
kryska - blog
10 Lutego, 2012 - 17:12
Nóż się w kieszeni otwiera.
Pozdr.
Resort
Resort
Nie mogę, powtórka ,trzeba 93 razy
10 Lutego, 2012 - 20:42
Krysko, noblistka napisała o takich jak my
10 Lutego, 2012 - 22:06
niepoprawni. I chyba nas nie lubiła. Za to zdecydowanie lubiła tych, co nie myślą. No to miała ich pod dostatkiem na ceremonii:
Dla takich, którzy myślą, święte nie jest nic.
Zuchwałe nazywanie rzeczy po imieniu,
rozwiązłe analizy, wszeteczne syntezy,
pogoń za nagim faktem dzika i hulaszcza,
lubieżne obmacywanie drażliwych tematów,
tarło poglądów - w to im właśnie graj.
Pozdrawiam serdecznie
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
I chyba nas nie lubiła.
11 Lutego, 2012 - 15:38
noblistka smakoszka zdechłych ryb z prądem płynących
pzdr
Saloniarstwo stracilo kolejna swoja ikone.
10 Lutego, 2012 - 23:03
Dzieki, Krysko, za Twoj wpis.
Liczylem na uwagi Smoka Gorynicza i myslem, ze wychyli sie z tej smoczej jamy.
Ale pewnie boi sie krakowskiego zimna.
Na saloniarskim sabacie zabraklo noblisty Bolka.
Ale dlaczego nie dojechal ten, ktory nieustannie wykorzystywal ikone poetki Wisi do wlasnych, niezbyt czystych dzialan politycznych ?
(mysle oczywiscie o nienawistniku Aaaaadamie M.)
pozdro.
* dla Kryski - zdjeciatko zatytulowane - przyjaciele:
baca.
Na saloniarskim sabacie zabraklo noblisty Bolka.
11 Lutego, 2012 - 15:27
a napisałam ci juz wczesniej, ze twen palant wszystko i wszystkich pierd....
dzieki za fotke tych dwóch sgurwysynów
pzdr
"Zostawiła nam pani wiele do czytania" - zgadzam się, w IPN...
11 Lutego, 2012 - 02:04
... pokładam całą nadzieję.
Kaszalot to raczej bardziej trąbę dmuchał niż łzy podcierał.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
"Zostawiła nam pani wiele do czytania"
11 Lutego, 2012 - 15:35
jak to?
to te pajace nie wykuli jeszcze na pamięć tych wiekoPOmnych dzieł?
pzdr
Niebo jest jak miłość
11 Lutego, 2012 - 05:34
Salon jak to salon. Ma swoją "wiarę". I sposób rozumienia. Tak jak w Łodzi pokazali swoją "miłość", że już o Smoleńsku i Zamachu Stanu nie wspomnę. Tak ICH niebo mieści się gdzieś w podziemiach Mauzoleum. W pobliżu truchła ich zaformalinowanego bożka, czerwonego towarzysza lenina.
]]>
]]>
Nadal nie potrafią mu dorównać w zbrodniach, dlatego to nabożne uwielbienie. No i dlatego tak czczą pedałów. Pozdrówka z dyszką "My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Salon jak to salon. Ma swoją "wiarę".
11 Lutego, 2012 - 15:31
i bożków
Drogi Bronisław, Życińaki, boniecki, Pieronek, Owsiak, Szymborska, Bolek z przy7musu .... itd