Od czego by tu zacząć? Może najpierw zdjęcie.
Informacja jakoś przeleciała nocną porą. Chuligański wybryk kibiców Falubazu.
Czy ja wiem? Nikomu krzywdy nie zrobili, stróża zagadali, jedynie zamek w drzwiach uszkodzili. Powiesili swoje votum – 40-metrowy szalik w barwach klubu. Nie tylko mnie to nie oburzyło, ale wywołało pogodny uśmiech – ot, typowy wygłup młodziaków, pewnie...