Dziwny zbieg okolicznosci.

Do slynnego miejsca pielgrzymek, Lourdes we Francji, przedstawiciele Watykanu przywiezli 21 pazdziernika relikwiarz zawierajacy krew bl. papieza Jana Pawla II. Abp Zygmunt Zimowski, przewodniczacy Rady Papieskiej d/s Duszpasterstwa Zdrowia, wydal pozwolenie na przewiezienie relikwiarza i umieszczenie go w grocie w widocznym miejscu, zeby pielgrzymi mogli ogladac.

Jak powiedzial inny oficjal, Salvatore Pagliuccia, zajmujacy sie organizacja pielgrzymek, Synod Biskupow ma obradowac na temat "nowej ewangelizacji" - tym terminem okresla sie zmiany w Kosciele zaszle po Soborze Watykanskim II - a wiec na temat tak bliski sercu bl. Jana Pawla i dlatego podjeto te inicjatywe.

Niestety, dziwnym zbiegiem okolicznosci, tego samego dnia doszlo do wielkiej ulewy i plynaca tamtedy rzeczka Gave de Pau, wylala. Woda podeszla do wysokosci 1 metra tuz przy grocie, zalane rowniez zostaly uliczki z hotelami dla pielgrzymow. Ludzie miejscowi nie widzieli czegos takiego od 25 lat! Rownoczesnie rozszalala sie burza, wskutek ktorej linie elektryczne zostaly przerwane i 3.500 domow zostalo pozbawionych swiatla.

Posrod tej katastrofy w malej miejscowosci, jedynie bazylika, zbudowana na wyzszym terenie - jeszcze przed soborem - pozostala bez szwanku.

Mozna zadac sobie pytanie, czy te dwa wydarzenia - przybycie relikwiarza z jednej strony, a z drugiej - rozszalaly nagle zywiol - maja ze soba zwiazek. Trudno posilic sie na odpowiedz. Mozna jednak przypomniec, ze nie pierwszy raz wystapil taki zbieg miejsca i czasu. Otoz po zwolanym przez papieza Jana Pawla II spotkaniu roznych religii w kosciele w Asyzu, ktore odbylo sie w 1986 r., a przed nastepnym takim, zwolanym przez tegoz papieza na rok 2002, w Asyzu zatrzesla sie ziemia, uszkadzajac powaznie znany kosciol i powodujac kilka ofiar smiertelnych.

+++

Modlmy sie o spokoj duszy dla bl. papieza Jana Pawla.