"Śmierć prezydenta" czy śmierć rozumu?
Renomowana stacja National Geographic nakrecila film o katastrofie smolenskiej, ktorym to zachwycaja sie juz nasze elity i prorzadowi dziennikarze. Ci ostatni mieli nawet niebywaly przywilej obejrzenia "Śmierci Prezydenta" jeszcze przed wyemitowaniem go na antenie; przywilej, ktory ominal niestety dziennikarzy prawicowych.
Film zostal nakrecony w oparciu o raporty MAK i komisji Millera. Prawdopobnie pominieto w nim odkrycia dokonane przez zespol parlamentarny i naukowcow z nim wspolpracujacych. Bogiem a prawda, samo to nie jest jeszcze najgorszym wystepkiem ze strony producenta i rezysera, bo mozna by nakrecic w miare rzetelny material opierajac sie tylko i wylacznie na tzw. oficjalnym materiale. Okazaloby sie bowiem wtedy, jak skompromitowane i smieszne sa te zrodla.
No dobrze, ale czemu sie wlasciwie czepiam tego obrazu?
"Film koncentruje się głównie na tym, co wydarzyło się w kabinie pilotów. Według jego twórców to, co się tam działo, w największym stopniu przyczyniło się do katastrofy. (...) Z perspektywy widza stojącego na ziemi widać tylko, jak prawe skrzydło ścina drzewo. – Ta brzoza nie miała żadnego znaczenia, gdy by jej tam nie było i tak doszłoby do tej katastrofy– mówi Alex Bystram, producent filmu." - czytamy na stronie internetowej Polityki.
Oprocz brzozy, ktora spowodowala katastrofe, ale jej nie spowodowala, mamy jeszcze bardzo istotny z punktu sledztwa watek gruzinski oraz drobiazgowe wyliczenie wszystkich bledow popelnionych przez pilotow; bledow, ktorych by oczywiscie nie bylo, gdyby nie ogromna presja ze strony siedzacego na pokladzie prezydenta. Niesamowite napiecie w wiezy kontrolerow rowniez zostalo tam umieszczone, choc nie wiem po co, bo przeciez, jak pamietamy nawet gdyby siedzialy tam malpy, to i tak doszloby do katastrofy.
Oczywiscie to, co moglo zdarzyc sie w miedzyczasie, czyli przed i po walneiciu w brzoze, zostalo pewnie taktownie pominiete, bo wtedy okazaloby sie, ze te wspaniala, oficjalna wersje mozna sobie o kant d**y potluc. Gawiedzi (zarowno polskiej, jak i zagranicznej) wystarczy "laduj dziadu" i watek pijanego generala za sterami samolotu. Oni nie potrzebuja glebszej refleksji nad tym, jak samolot w zagajniku scial tylko jedno drzewo, jak zrobil beczke na wysokosci kilku metrow ze skrzydlem dlugosci 20m, jak rozpadl sie na tysiace kawaleczkow upadajac z niewielkiej wysokosci na miekkie podloze itp. Wszak mowienie o tym jest niemerytoryczne, bo merytoryczne moze byc tylko paplanie o pijanym generale w kabinie i naciskach.
Gwoli sprawiedliwosci - polscy eksperci kwestionuja w filmie obecnosc gen. Blasika w kabinie, przez co tworcy umiescili w kabinie czlowieka bez twarzy. Nie wiem, na ile ma to zwiazek z checia dochowania rzetelnosci, a na ile z zamiarem unikniecia pozwu sadowego. Niemniej jednak, tak sie zastanawiam, czy ten "no face" w kabinie bedzie mial chociaz glos i jakies kwestie do odegrania, bo troche glupio wciskac ludziom, ze naciski byly, ale ze strony nie wiadomo kogo i na dobra sprawe nie wiadomo jakie.
Podsumowujac - z filmu bedzie plynal przekaz, ze katastrofe spowodowalo drzewo, ktorego i tak mogloby nie byc, oraz anonimowe ergo domniemane naciski, ktore spowodowaly katastrofe na pewno. To faktycznie bedzie dobra, rzetelna, naukowa produkcja. Nic tylko pogratulowac tworcom i spiskowcom, ktorzy znow triumfuja, i zlozyc wyrazy wspolczucia prawdzie i zdrowemu rozsadkowi, bo te po raz kolejny dostaly po tylku.
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kraj/15...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1515 odsłon
Komentarze
im głupszy będzie, bardziej krętacki tym bardziej go obśmiejmy
23 Stycznia, 2013 - 17:12
na wszystkich forach, w prawicowych gazetach, rozmowach w rodzinach, w pracy i wśród przyjaciół.
Zróbmy wątek po wątku rozbiórkę tego gniota, obalmy je po kolei, zmontujmy filmiki na YT z "hitlerkiem", komunikatem Ministerstwa Prawdy itp popularnymi formułami satyrycznymi majacymi set-tysięczną oglądalność
Wynotujmy z czołówki filmu personalia konsultantów merytorycznych (w tym naukowych) i zarzućmy ich jak i ich pracodawców majlami z wyciągiem z powyższej krytycznej analizy ze stosownym podsumowaniem.
Precz bezkarnej, chamskiej, lewackiej, antypolskiej propagandzie!
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Damy radę, mamy Gargas :-)
23 Stycznia, 2013 - 17:30
Tylko nie śpijmy. Kontakt "twarzą w twarz" plus dobra kolacja i rozmowa. Nie do przecenienia. Będę może zbyt śmiała, ale...najlepsze rozmowy polityczne są na bazie......no, powiem to! dobrego seksu. A teraz się rumienię, bo już jestem babcią.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
trochę uzupełnienia do tego co pisze autor
23 Stycznia, 2013 - 18:46
„Kto stoi za produkcją serii „Mayday” produkcji National Geographic
Producentem wykonawczym odcinka „Mayday” o katastrofie Smoleńskiej, który początkowo nosił tytuł „Following orders”, jest według portalu IMDB.com (The Internet Movie Database) Suzanne Chapman, a producentem w terenie jest MARIANNA JAROWSKAJA ROSJANKA, autorka filmów dokumentalnych, m.in. o bezdomnych dzieciach w Rosji oraz o losie rosyjskich weteranów wojny w Czeczenii.” (Źródło informacji : wpisz w google ten tytuł: „Kanadyjczycy, Anodina i pancerna brzoza”)
to jest prawda
24 Stycznia, 2013 - 13:00
Samolot z prezydentem na pokładzie musiał się rozbić. MUSIAŁ! Temu właśnie " musieniu"należy się uwaga świata, a nie kolejnym mydlinom ocznym.
Bożena Cz.