Dziwna wiosna. To wina ekologów
Dziwna ta wiosna.
Najpierw długa i ciężka zima z dużą pokrywą śniegu i silnymi mrozami. Stan utrzymał się do początku marca. I zaraz później szybkie topnienie i długi okres ciepłej, stabilnej pogody.
Przyroda szybko przeszła ze stanu uśpienia w stan wegetacji.
Już są widoczne zielone liście młodych drzew . (W tej „branży” też stosowane są zasady „młody, to głupi”). Starsze drzewa jeszcze czekają. Ale pąki są nabrzmiałe.
To wszystko wina ekologów. „Namotali” o ociepleniu klimatu i przyroda zaczyna zachowywać się nieodpowiedzialnie.
Wspominam czasy komunizmu, kiedy to też doszło do podobnego zachwiania pojęć. Wtedy to chyba w wyniku podważania wiary w Boga.
Chodziłem wtedy wiosną na spacery z synem – małym, a żona zajmowała się przygotowaniem do przyjęcia następnej pociechy (a może to rok później?). Dość, że obserwowałem rozwój roślinności na warszawskim Ulrychowie. I tak około 20 kwietnia liście drzew były już duże. Nawet dąb tam rosnący miał wykształcone liście!
Tak się cieszyłem, że będzie wczesna wiosna.
Też byłem młody i głupi.
Około 25 kwietnia przyszedł mróz i zwarzył całą zieleń. Drzewa były ogołocone do czerwca. Dopiero w czerwcu nastąpiło ponowne puszczenie soków i wyrosły nowe liście, ale w mniejszej ilości. Część drzew zginęło, sporo dużych gałęzi uschło. Straty były olbrzymie.
Jakoś obecna wiosna wygląda na podobną tamtej. Dlatego należy liczyć się z możliwością podobnego ochłodzenia pod koniec kwietnia, albo na początku maja. Polecam to pod uwagę naszym działkowiczom i innym osobom radośnie czekającym na wiosnę, już „w krótkich majtkach”.
A wszystko to wina ekologów. Jakby tyle nie gadali a zaczęli zamiast poprawiać przyrodę, zajęli się np. propagowaniem ekologicznego rolnictwa – pewnie wpłynęłoby to na poprawę klimatu.
Niedawno napisałem notkę z zawartym w tytule retorycznym pytaniem: „Czy Pan Bóg jest głupi?”
Wzbudziło to zastrzeżenia o obrazę Pana Boga. Tu napiszę inaczej – Pan Bóg nie jest głupi. To my jesteśmy głupi słuchając podszeptów „macherów od losu”.
Wszystko w swoim czasie.- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 872 odsłony