Polskie Drogi - reżyseria Donald Tusk
W roku 2007 Donald Tusk obiecywał, ze gdy tylko zostanie zatrudniony jako reżyser, to korzystając ze scenariuszy napisanych przez Platformę Obywatelską nakręci kilka nowych wersji znanych seriali. Między innymi pojawić się miała nowa wersja popularnego serialu POLSKIE DROGI. Po ponad pięciu latach nieudolnego reżyserowania na podstawie prowizorycznego jak się okazało, scenariusza, serial w dalszym ciągu nie został ukończony.
Owszem, mamy kilka gotowych odcinków, jednak większość produkcji jest nieskończona, jakość dotychczasowego dorobku jest wyjatkowo niska a biorąc pod uwagę koszty kręcenia to nawet karygodna.
ABW która zajmuje się ostatnio montażem ściezki dźwiękowej do filmu udostępniła kilka co smakowitszych dialogów z kilku odcinków. Oto interesujący dialog z odcinka "Południowa obwodnica Warszawy"
Kontrakt za ponad 1 mld zł na budowę południowej obwodnicy Warszawy Puławska - Lotnisko - Marynarska wraz z dojazdem do Okęcia. Rozmawiają dyrektor warszawskiej GDDKiA z członkiem zarządu TEERAG ASDAG firmy, która wygrała przetarg:
Dyrektor GDDKiA: I teraz ci powiem jedną rzecz, że dzisiaj złapali Budimex na Wyszkowie (wartość kontraktu 120 mln zł, odchylenia od normy sięgały 28 proc..). Musimy być bardzo ostrożni!
Członek zarządu TEERAG ASDAG: A mnie niech badają..
Dyrektor GDDKiA: Wiesz na czym ich złapali?
Członek zarządu TEERAG ASDAG: No?
Dyrektor GDDKiA: Na grubościach i na nasiąkliwości.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: Betonu?
Dyrektor GDDKiA: Nie, ścieralna nie była dowałkowana. I to jak! Wiesz co zrobili? Sprowadzili wóz strażacki, kazali im polać na drodze rozlać wodę i później wiercili próbki.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: To skurwys*** w dupę jeża.
Dyrektor GDDKiA: Na moście w Wyszkowie.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: To nas złapią? Jak na tych mostach? No wygląda to źle jak się idzie, bo woda tam stoi, wychodzi na zewnątrz.
Dyrektor GDDKiA:To wiemy. Tak, tak...
Członek zarządu TEERAG ASDAG: Coś z tym trzeba zrobić. Albo zerwać, albo poczekać jak się rozsypie i wtedy wymienić. Wydłużyć gwarancję i 3 sezony od razu pokażą o co chodzi.
Odcinek "Siedlce - Kałuszyn Droga Krajowa nr 2."
Kierownik: No panie dyrektorze, źle wyszło z tymi próbkami, no, wyszło nam za mało asfaltu. Ja byłem na 100 proc. że to są dobre próbki, bo przebadaliśmy jedną i wyszło nam dobrze. Oddaliśmy to na Korkową (laboratorium GDDKiA mieści się na ulicy Korkowej w Warszawie - od red.).Próbowałem z nimi rozmawiać ale oni wszystkich obdzwonili dookoła.
Prezes PBDiM: Zamiast wziąć próbki pobrać sobie samemu...
Kierownik: Podmieniliśmy te próbki z nadzoru które były. Na wszelki wypadek. I tak podmieniliśmy, że też wyszło, że za mało asfaltu znowu na tej dwójce.
Prezes PBDiM nie zwleka i dzwoni do znajomego inspektora z laboratorium na Korkowej
Prezes PBDiM:Mam taką sprawę, złe próbki dali do badania. No nie takie próbki dali, no po prostu, które są nie z dwójki.
Inspektor GDDKiA: To musicie pismo wysłać wyjaśniające. Bo gdzie te zaniżone asfalty są?
Prezes PBDiM: No, nie z tej drogi wzięli.
Inspektor GDDKiA:Słuchaj, wszystko odkręcimy. Chyba nigdy nie było przypadku, że coś nie chciałem pomóc?
Prezes PBDiM: Nie. Zgadza się.
Inspektor GDDKiA: No. To, żebyście napisali dobrze.
Kolejny odcinek o wartości 146 mln zł. Rozmowa dotyczy przebudowy Drogi Krajowej nr 2 na odcinku "Obwodnica Białej Podlaskiej."
Dyrektor GDDKiA: Dzisiaj mamy coś takiego, że mam badania kieleckie, które mówią tam o 220 tysiącach metrów kwadratowych, które są niewłaściwe i badania lubelskie które mówią o 40 tysiącach. (...) Komisja wpisuje, że przyjmuję warunki lubelskie jako ostateczne! Na 400 metrach proponujecie wymianę tej konstrukcji nawierzchni szorstkiej. Jeżeli jest OK - klasnę wam wszystko i już. Albo wprowadzić ograniczenia do 100 km, potrącić za te 40 tysięcy metrów. To wszystko, no!
Dobra. Na razie. Będę musiał skończyć z tobą rozmowę. Mamy na to czas powolutku.
Trzy godziny potem członek zarządu Mostostalu-Warszawa dzwoni do swojego pracownika, żeby się dowiedzieć czy wszystko w porządku.
Członek zarządu Mostostalu-Warszawa: Jak się te rozmowy zakończyły?
Pracownik Mostostalu-Warszawa:Ustaliliśmy ostatecznie, że oni zlecą do Instytutu Badawczego Dróg i Mostów ponowne badanie szorstkości tych odcinków, żeby sprawdzić czy ten wynik ostatni jest najkorzystniejszy, a przy którym droga hamowania jest prawidłowa! Czyli pomimo to, że ten wskaźnik szorstkości nie jest taki, jak podany jest w specyfikacji, to daje to możliwość jak gdyby bezpiecznego korzystania z tej drogi. Bez potrzeby stawiania znaków ograniczających prędkość
Zanosi się więc, że serial nabiera powoli rumieńców a jego akcja stanie się nieco żwawsza i bardziej przykuwająca uwagę widza.
Powyższe fragmenty dialogów niezbyt pasują do lansowanej natrętnie w mediach serialowej piosenki wykonywanej przez chór dyspozycyjnych dziennikarzy i propagandzistów PO wspomaganych przez członków Rządu Donalda Tuska oraz celebrytów. Jednak gdyby przyszło co do czego, i okaże się że obraz i dźwięk niezbyt do siebie przystają a nawet wręcz tworzą niemiły dysnans, zawsze można coś zmienić, wszak produkcja w toku.
Wymienić można albo reżysera, albo scenarzystę, albo jednego i drugiego, a nawet i chór można zmienić.
Zresztą chór z Nimi wszystkimi...
------------------------------------------------------------------
dialogi zarejestrowane przez ABW prezentuję dzięki uprzejmości portalu niezależna.pl niezalezna.pl/38124-miliony-za-cienki-asfalt-juz-wiemy-co-ma-przykryc-grodzka
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4382 odsłony
Komentarze
I w ten sposób M jak miłość na dobre i na złe dla klanu Matołka
6 Lutego, 2013 - 02:59
zakończy się kaplicą, pardon - plebanią.
Kiedy klanowcy zobaczą swe rancha? Nie wiadomo, zbyt czarne chmury spowiły drogę do przyszłości, a alternatywy chroni tajemnica Enigmy.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
no?
6 Lutego, 2013 - 07:37
A ja pytam: - kiedy wreszcie przyjdzie gajowy i wygoni tych partyzantów z lasu?
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Lucy nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Nie!6 Lutego, 2013 - 09:01
Jeden gajowy, he, he, bez wonsów... bez wąsuw... bez wąsóf... to znaczy ogolony Ci mało??
Lucy
Lucy
Gajowy sam jest koniem POd siodło dla Putina
6 Lutego, 2013 - 09:08
TO dróg nie POtrzebuje,bo POdkowy wschodnie asfaltu nie lubią
a partyzantkę to już nie długo sam z towarzyszami będzie zakładał
pozdrawiam
@autor
6 Lutego, 2013 - 10:28
Super tekst.
10/10
To nie asfalt,to cienka Plandeka.
6 Lutego, 2013 - 14:05
To nie asfalt,to cienka Plandeka Odbytwatelska.
Cienka jak papier toaletowy nazywana za tych rządów asfaltem.
------
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.
To kryminał
6 Lutego, 2013 - 15:29
Kiedy czytam o tym że droga nie ma właściwej przyczepności (przez oszczędność) albo że się będzie rozpadać to spytać wypada: kto za to będzie siedział?.
Dziwi mnie tylko, że ostatnio jakby ABW zastąpiło inne służby.
Czyżby kontrofensywa ?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
MarkD
6 Lutego, 2013 - 15:43
A ja tak nieśmiało zapytam:
A czy jest jakikolwiek ślad działalności
platfusów, który nie śmierdziałby kryminałem?
Przecież nawet elektorat w puszkach
nie miał co do nich najmniejszych wątpliwości...
Tu, mamy do czynienia z jednym, pojedynczym,
podsłuchanym przypadkiem.
Trafiło się ABW.
A o ilu "przypadkach" nie wiemy?
Ile "przypadków" wyciszyły służby?
Ile skorzystało z cmentarnej tajemnicy?
Ile "klepnięto" na wyjazdach?
---------------
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze