Sfermentowane czereśnie
Biorąc pod uwagę liczbę oraz wagę wpadek Pana Namiestnika Komorowskiego ogarnia mnie przeświadczenie, iż wpływ mają na to trunki wysokoprocentowe. Nie jest to zarzut wyssany z palca. Pan hrabia, jako koneser dziczyzny z pewnością lubuje się w trunkach wyskokowych, a mając jako bliskiego przyjaciela pana, którego nazwiska nie wypada wymienić, dostęp do wszelkiej maści alkoholi stoi otworem.
Dlatego wszem i wobec pytam, czy Pan Marszałek jest trzeźwy wygłaszając swoje tezy. Ja rozumiem, jak każdy człowiek, każdemu zdarza się coś przekręcić. Jednak są pewne rzeczy, które w nocy o północy znać trzeba. Są to podstawy, dające mandat do pełnienia wysokich funkcji państwowych.
Jeśli ktoś nie wie, jakie kraje są w Unii Europejskiej, choć nieprzerwanie od 1991 roku jest obecny w polskim parlamencie, to jest to najlepsze świadectwo tego, że na ten zaszczyt w żaden sposób nie zasługuje. Podobnież jest z pojęciem "płatnik netto". Takie rzeczy, osoba wywodząca się z partii patrzącej na UE w sposób bezkrytyczny wiedzieć absolutnie powinna i nie ma żadnego wybacz.
Są oczywiście wpadki - ta szalikowa, którą można wybaczyć. Jednak wpadki dotyczące zasad funkcjonowania państwa polskiego w systemie polityki międzynarodowej (NATO) pokazują albo brak kompetencji albo upojenie sfermentowanymi czereśniami, bądź jednym z trunków Polmosu Lublin, zaczynającym się na literkę P.
Tak więc pytam Panie Marszałku, czy nie ma Pan problemów z alkoholem? Wszak my Polacy mamy prawo wiedzieć, kto w sytuacji szczególnej podpisuje ważne ustawy i dokonuje nominacji na stanowiskach z wakatem. Czy jest to trzeźwo myślący polityk czy może osoba nieradząca sobie ze swoją potrójną rolą i w ten sposób uciekająca od rzeczywistości?
Jeśli kogoś oburza moje pytanie, to śmiem stwierdzić, iż przecież w obliczu takich pytań opinia publiczna lubi reagować chamskim rechotem. Czyżby standardy się zmieniły? Wszak niektórym za stawianie takich pytań dają nagrody!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2539 odsłon
Komentarze
p (ze wstydem)
14 Czerwca, 2010 - 23:57
Pytanie uzasadnione, wszak w Sejmie odsypiał. Ale na taką niewiedzę to już stan przewlekły, jak to się nazywa? PODPISUJEMY petycję o ustanowienie niezależnych obserwatorów OBWE podczas wyborów prezydenckich. ZAPRASZAMY !!! http://pis-sympatycy.pl
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków