Acta ad acta?
Wszystko wskazywało na to, że porozumienie ACTA będzie odroczone. Ale jednak NIE. Minister Boni powiedział, że Polska podpisze dokument. Wbrew obywatelom.
Rząd znów stanął na wysokości zadania, chciał sprawę załatwić po cichu. Kolejny przejaw tego, ze polski rząd boi się narodu, boi się go pytać o zdanie - nie tylko w tej kwestii.
Strategia jest prosta - iść w zaparte nie przyznając się do żadnego błędu i robić swoje, nikomu o niczym nie mówiąc. To się zemści!
Co do regulacji ACTA - prawo obowiązujące w Polsce obejmuje te regulacje zawarte w ACTA, które dotyczą odnośnie praw autorskich, problem z egzekwowaniem tego prawa - prawdopodobnie więc jest ono martwe... Ale przecież nie o prawa autorskie tu chodzi...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1164 odsłony