Co zapamiętamy z sezonu 2010/11?
Właśnie zakończyliśmy sezon ligowy w Polsce. Sezon, który wszyscy zapamiętaliby z niezwykłego spłaszczenia tabeli, gdyż praktycznie do ostatniej kolejki nie było pewnych rozstrzygnięć i kilka drużyn walczyło o podium i grę w pucharach. Vice-mistrza od 13 drużyny dzieliło 12 punktów, więc jak na 90 możliwych do zdobycia całkiem sporo.
Niestety, obecny sezon zostanie zapamiętany z powodu wojny z kibicami wywołanej przez płemiera. Wszyscy wiemy, jaka jest geneza tych wydarzeń- maskowanie nieudolności rządu przez efektowne, propagandowe akcje. Dobry rząd walczy z „kibolami” podczas gdy finanse państwa są w ruinie, majątek narodowy jest wyprzedawany, a obywatele obciążani coraz większymi podatkami. Szkoda, że nie widzą tego systemowe media, karmiące ogłupionych obywateli tuskową wizją zielonej wyspy…
W trakcie wojny okazało się, że wolność słowa i zgromadzeń jest fikcją. Za antyrządowe transparenty, które ochrona skrupulatnie ściągała z płotów, zamykano stadiony, a kibice demonstrujący przeciwko decyzji o zamykaniu stadionów lądowali na dołku, tylko nie wiem dalej za co- ani MAK donald nie jest organem państwowym, ani jego bycie matołem nie jest tajemnicą państwową.
W pełni rozumiem protest, organizowany przez prawdziwych kibiców. Milczące stadiony, przynajmniej dla mnie, były porażającym widokiem. Będąc przyzwyczajonym do mega głośnego dopingu przez cały mecz, nie mogłem strawić oprawy meczu polegającej na słuchaniu krzyków zdenerwowanych trenerów czy piłkarzy. Ten obraz pokazuje, jakie znaczenie ma hasło „Piłka nożna dla kibiców” i że stadion to nie tylko miejsce, gdzie 22 piłkarzy biega za piłką. Stadion to także kilka tysięcy kibiców, którzy zdzierają swoje gardła i tworzą zorganizowaną społeczność o dość jaskrawych poglądach. PZPN i UEFA zabraniają jakichkolwiek haseł niezwiązanych z piłką na stadionach, ale jak dla mnie musimy mieć prawo do manifestowania własnych poglądów i przypominania o ważnych, narodowych rocznicach.
Ktoś niezorientowany w temacie, polegający wyłącznie na informacji main streamowych mediów może mi zarzucić, że popieram chuligaństwo i bandytyzm. Przeglądając fora internetowe pojawiają się opinie w stylu: „Dobrze, że zamykają te stadiony. Może w końcu dogonimy cywilizowany Zachód”. Czy aby na pewno? Czy stosowanie hitlerowskich metod odpowiedzialności zbiorowej da pożądane efekty? Jak dla mnie zamknięcie stadionów Lecha i Legii było decyzją wręcz komiczną- nie pamiętam, kiedy ostatnio była tam jakaś zadyma, poza tym przy obecnym poziomie monitoringu sprawcy są bardzo szybko wyłapywani. A Bydgoszcz? Hmm, stadion lekkoatletyczny bez żadnych zabezpieczeń plus słaba ochrona na taki mecz- ktoś chciał chyba, by doszło do rozróby… Tak samo, jak śmieszne są porównywania do „cywilizowanego Zachodu”- w Barcelonie po wygranej w LM zatrzymano kilkadziesiąt osób, głównie za niszczenie mienia, a we Frankfurcie po spadku Eintrachtu rozgoryczeni kibice wpadli na murawę- tyle, że tu ochrona zachowała się z głową i zamiast napierać w przeciwną stronę, po kilku minutach wraz z policją zagoniono kibiców Eintrachtu z powrotem do ich sektoru. Jakoś nie słyszałem, by zamknięto stadion w Frankfurcie, a tym bardziej Camp Nou.
Tylko u nas wpadają na takie pomysły. Już nie tylko w Polsce słychać o postępach praw obywatelskich w Polsce. Kibice w Słowenii pytają płemiera, czy jak przyjadą na EURO za rok to też ich wyrzuci, a Wembley prawie zostało zamknięte przed finałem Ligi Mistrzów na polecenie tuska- dobrze, że jest o tym głośno i Europa również o tym słyszy.
Mam nadzieję, że Naród drugi raz nie da się ogłupić i porządnie rozliczy rząd za 4 lata szkodzenia Ojczyźnie, a my nie damy się przekręcić w wyborach…
Bardzo zaimponował mi Ivan Djurdjevic, który po ostatnim meczu zademonstrował, co myśli o polskiej drugiej Irlandii. Mimo iż nie lubię Lecha, gest Djurdjevica naprawdę doceniam. Zresztą oceńcie sami...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2086 odsłon
Komentarze
Ivan
31 Maja, 2011 - 22:34
za tę zbrodnię powinien zostać osądzony razem z "Rzeźnikiem Bałkanów"!
Ps. Śląsk zawsze Polski! Kosovo zawsze Serbskie!