Pokazówki ciąg dalszy...
PZPN podjął decyzję o zakazie wyjazdów do końca sezonu zorganizowanych grup kibiców, w trosce o „bezpieczeństwo”, gdyż to podobno goście są przyczyną wszelkiego zła na stadionach. Ciekawe, co obiecali Grzesiowi za to? Że nie będzie kuratora i będzie sobie ze świtą mógł dalej nabijać kasę? A może po prostu PZPN jest zazdrosny, że rząd ich przebił w „popularności” u kibiców?
Dodatkowo, policja postuluje zamknięcie kolejnych 4 stadionów: Widzewa, Bełchatowa, Śląska i Zagłębia. Osoba z ochrony powiedziała, że na meczu Widzew- Bełchatów, gdzie pomimo posiadania biletów zabroniono wejścia na stadion przyjezdnym, wszyscy byli skrupulatnie przeszukiwani, gdyż „z góry poszły rozkazy, by zamknąć te stadiony i teraz potrzebny jest aby pretekst” i jak łatwo się domyśleć, jedno naruszenie regulaminu i rząd dopnie swego…
Pojawiają się także informacje o kibicach ukaranych grzywnami za używanie wulgaryzmów w miejscach publicznych, jakimi są stadiony. A co z piłkarzami i trenerami? Bez kibiców na stadionach to nie żaden problem wyłapać w TV wszystkie ku**y jakimi sypią. Taki sam stadion, takie same słowa… A co z popisami gwiazd tvn-u, którzy bluzgają obojętnie, czy mikrofony włączone czy nie? Czemu ich nikt nie ukaże? Program Wojewódzkiego czy litanię Durczoka usłyszało na pewno więcej osób niż te bluzgi na stadionach…
A co z naczelnym kibolem RP, który nagle został szeryfem? Szef rządu wypowiadający się po meczu EURO 2008, że sędziego to by zabił? Oczywiście, że takim emocjom poddaje się „kibolstwo” ale żeby nasz nieomylny szeryf…
Gdzie są te drogi, dworce, hotele, gdzie jest ten cud gospodarczy?! „Miała być druga Irlandia, jest druga Białoruś”- krótkie podsumowanie dokonań „rządu”. O budżecie cicho, o premierze- lotniku też, teraz jest tylko premier- szeryf, który w ramach „taniego państwa” tworzy nikomu niepotrzebne stanowisko, by dołączyć do swojej kliki znanego posła, który chce zmieniać Polskę i nigdy więcej już nie glosować jak ten faszysta Kaczyński. Kto następny skusi się na ciepłą posadkę? Bo przecież gabinetów, sekretarek i BMW ci u nas dostatek…
Mam gorącą nadzieję, że kibice w tym momencie pokażą swoją Solidarność. Nie można zorganizować oficjalnego wyjazdu? To zróbmy własny! Zakupmy gościom bilety, siądźmy razem. Pokażmy, że potrafimy!
Przydałoby się także zrobić trochę hałasu pod tuskową kancelarią, jak już pan płemier wróci ze swojego 4dniowego weekendu…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1520 odsłon
Komentarze
tak jest
12 Maja, 2011 - 20:22
grzywny dla redaktorków - największa dla Lisa, bo gra dżentelmena - celebrytów, polityków, a nawet dla dziadunia marszałka Józefa Zycha, który też potrafi kurwować w Sejmie.