Do szkoły chodzili ...niczego nie nauczyli

Obrazek użytkownika Jadwiga Chmielowska
Kraj

Humory z zeszytów to betka w porównaniu z popisami niektórych dziennikarzy. Ostatnio w tekście redakcyjnym „Nowej Gazety Śląskiej”nr 7 z 2012r., związanej z Ruchem Autonomii Śląska znalazł się akapit dotyczący Stanisława Ligonia – współtwórcy i wieloletniego dyrektora Polskiego Radia w Katowicach. Gazeta wyraża zdziwienie, że w swoim artykule promowałam jego „Bery i bojki”. Cytuję: „ I nie przeszkadza autorce, że słynny Karlik z Kocyndra, został w 1917r. wcielony do niemieckiego wojska i skierowany do Flandrii, gdzie jako uzdolniony plastycznie, rysował mapy w sztabie tego samego pułku, w którym gońcem był Adolf Hitler”.

A w jakiej armii miał być? Toż w 1917 roku jako niemiecki obywatel został powołany do wojska w wieku 38 lat. Co ma do tego Hitler wtedy jeszcze zwykły żołnierz?

Jedno jest pewne, autor traktuje czytelnika jako zupełnego bezmyślnego ignoranta wierzącego bezkrytycznie w słowo pisane.

Warto więc przypomnieć postać Stanisława Ligonia, wnuka Juliusza Ligonia słynnego poety śląskiego i syna Jana Ligonia również poety i polskiego działacza. Karlik z Kocyndra, jak nazywano go na Śląsku, był malarzem. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Berlinie. Pracował jako malarz ilustrator, projektował dekoracje dla teatrów amatorskich. Reżyserował przedstawienia i często sam w nich grał. Jego autorstwa jest polichromia kościoła w Truskolasach. Po zakończeniu I wojny światowej współpracował z pismem satyrycznym „Kocynder”. Ukazywały się tam też jego teksty podpisywane „Karlik”. Działał w Polskim Komitecie Plebiscytowym w Bytomiu. Po powrocie części Śląska do Polski uczył rysunku w gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Katowicach, był też scenografem w Teatrze. Jest autorem słynnego widowiska „Wesele na Górnym Śląsku”. Opiekował się ludowymi teatrami amatorskimi. Był prezesem Związku Zawodowego Artystów Plastyków w Katowicach.

Jego przygoda z mikrofonem rozpoczęła się 25 grudnia 1927r. Były to cykliczne audycje: „Bery i bojki”, „Przy sobocie po robocie”, czy też „Co niedziela u Karlika brzmi pieśniczka, gro kapela”. Miały te programy tysiące słuchaczy. Od stycznia 1934 r. był dyrektorem rozgłośni Polskiego Radia w Katowicach. Wiele jego audycji było antyniemieckich. Krytykował Hitlera.

1 września rozpoczęła się wojenna tułaczka Ligonia. Poprzez Warszawę, Lublin, Węgry, Jugosławię, Cypr i Turcję trafił do Palestyny. Prowadził tam audycje radiowe dla polskich żołnierzy. Po wojnie wrócił do Katowic. W Radiu Katowice był autorem „U Karlika gra muzyka” i „Radiowa czekolodka”. Miał ciągle kłopoty z funkcjonariuszami UB. Jednak jego popularność na Śląsku sprawiła, że nie odważono się go aresztować. W pogrzebie Stanisława Ligonia, w marcu 1954r., wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Śląska. Była to wielka manifestacja patriotyzmu w ... Stalinogrodzie. Taką nazwę nadali Katowicom komuniści.

Dopiero w 1957 roku opublikowano „Bery i bojki”.

Oj, chyba jest w niesmak współczesnym autonomistom ta postać!

Na tej samej stronie - „Nowej Gazety Śląskiej” - niejaki Jarosław Gibas „dowala” Prezydentowi RP za stwierdzenie, że język śląski nie istnieje i powołanie się w tej sprawie na autorytet red. Marii Pańczyk, która od kilkudziesięciu lat promuje na antenie Polskiego Radia Katowice gwary śląskie. Obecna Senator RP Maria Pańczyk – Poździej organizuje co roku konkurs śląskiej godki: „Ślązak Roku”. Jej wkład w promocję kultury i tradycji śląskiej jest olbrzymi. Jest więc dla „Ślązakowców” wrogiem!?

Najgorsze jest to, że poziom wykształcenia spada. Ograniczanie nauki historii i literatury w polskich szkołach sprawia, że niedługo każdy będzie mógł pleść „naukowo” co mu ślina na język przyniesie. Ciemny ludek to kupi.

Jadwiga Chmielowska

http://www.sdp.pl/do-szkoly-chodzili-niczego-nie-nauczyli-felieton-jadwiga-chmielowska

Brak głosów

Komentarze

Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#272998

Wszystkiego najlepszego Pani Jadwigo. Dużo zdrowia i wytrwałości w tym co Pani robi zarówno dla Śląska jak i dla całej Polski. Dzięki za rozszerzanie naszej skromnej wiedzy na tematy śląskie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#273044

Zachowałem sobie na pamiątkę  metrykę urodzenia ( USC Chorzów - woj. Stalinogrodzkie /odpis z roku 1953/)

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#273113

Więc nie może być dziwne ich zdziczenie
Ich metodą jest ogłupienie ludzi do samego dna
By zamiast być człowiekiem , był namiastką niewolnika
To to samo lecz niewolnik trochę myśli
Oni tutaj z planem Polski zniszczenia przyszli
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#273186