jak w miłym, przyjaznym władzy wywiadzie, czyli, odtajniona rozmowa o katastrofie...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Nie ma co, rusko-polscy specjaliści to potrafią wszystko i trzeba przyznać, w przypadku Smoleńska, musieli być przygotowani już na długo przed.

Dziś kiedy podczas telemostu, Jarosław Kaczyński zadał istotne dotyczące wiedzy Sikorskiego na temat liczby zabitych w "katastrofie" pytanie, propaganda była już wieczorem perfekcyjnie przygotowana.

MSZ ujawnił po dwóch latach rozmowę jakiegoś chłopczyka z ambasadorem Barhem.

Jej stenogramy, zamieszczone na portalu z Polską w nazwie, wyglądają jak wyglądają.

Ja natomiast mam duże wątpliwości co do rozmowy nie czytanej, a słyszanej, bo i TVN i TVP puściły ją jak jeden mąż.

Na marginesie, nie wiem, dlaczego propaganda bawi się wciąż w dwie telewizje, skoro w wiadomościach obu stacji jest wypisz, wymaluj identycznie.

W każdym razie, ujawniona przez ludzi Sikorskiego rozmowa, wyglądała tak, jakby nie dotyczyła katastrofy, tylko jakiejś awarii rurociągu na Mokotowie.

Nie słychać ani emocji, ani tym bardziej napięcia.

Nie ma w niej żadnego dramatyzmu.

Chłopczyk, który dzwoniła (rzekomo) do Bahra, z głosu podobny do Piaseckiego z RMF, ton miła taki, jakby rozmawiał o wyniku meczu piątej co najmniej ligi hokeja.

Zastanawiające jest i ciekawe podsumowanie dokonane przez chłopczyka, i nacisk na "samolot jest całkowicie rozbity"...

Nie, z całym szacunkiem, ta cała sensacyjna i jawno-tajna rozmowa, jest dla mnie zupełnie niewiarygodna.

Moje podejście do niej z takie, być może ze względu na całokształt podejścia rządu rządzącego w Polsce do "katastrofy".

Dziś moje przekonanie do ich kłamstw i współudziału w tej tragedii jest większe, niż dwa lata temu, kiedy swoje podejrzenia kierowałem wyłącznie na sowietów.

Uważam, że gdyby ludzie rządzący Polską nie mieli nic do ukrycia, nie mataczyliby tak i zrobiliby wszystko, aby w sposób jawny i rzetelny wyjaśnić wszystko.

Co więcej właśnie po to, aby uwiarygodnić siebie, swoich sowieckich przyjaciół oraz pogrążyć "spiskowców" PiSowskich, poprosiliby o pomoc instytucje międzynarodowe i na oczach całego świata wyjaśniliby to, co zaszło w Smoleńsku oczyszczając się z zarzutów i podejrzeń...

...no i ta mgła, która na kilkanaście minut przed "katastrofą" nie pozwalała czterokrotnie lądować "debeściakom", rozwiała się tak szybko, że niedowidzący Bahr widział ze 150 metrów wrak samolotu no i to, że...nikt nie przeżył...

http://www.msz.gov.pl/Odpowiedz,na,pytanie,p.,prezesa,Jaroslawa,Kaczynskiego,50720.html

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,MSZ-odpowiada-na-pytanie-Kaczynskiego-publikuje-rozmowe,wid,14370721,wiadomosc.html?ticaid=1e2c4

Brak głosów

Komentarze

Coraz bardziej jestem pewny, że ekipa ze wsi, p.rezydent i pajacyki w "rządzie" grają większą rolę w zamachu niż ich mocodawcy z azji.

Pozdrawiam. 10.

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

Vote up!
0
Vote down!
0

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

#240023

 Kolejny, pozorowany na rzetelność dowód na trzymanie ręki na pulsie przez MSZ,niestety to ministerstwo nie uczestniczyło w ochronie S.P. Pana Prezydenta...Fakt-rozmowa bez emocji, pozorowana na chłodny przekaz...

Vote up!
0
Vote down!
0
#240050

po dokumenty drugiej części raportu dotyczacego WSI. Mało sobie nóg nie połamał, tak sie spieszył. To na podstawie TEJ informacji wiedział, że już jest prezydentem?

Vote up!
0
Vote down!
0

Anka1

 

#240061