Kolejna mocna poszlaka, że był to zamach

Na podstawie już dostępnych poszlak, wielu ludzi do śmierci nie wyszłoby z więzienia??? Gdyby taka sutuacja, dotyczyła małego, wszystkim wiadomego kraju, to wszyscy winni i podejrzani, otrzymaliby już swoją karę. Kraj ten, udowodnił to, już wiele razy. Widać, że tylko takie działanie, zachowuje respekt i szacunek, niezależnie od wielkości i majętności kraju, liczy się zdecydowanie i bezkompromisowe działanie??? Pzdr.

Jak działał/nie działał polski(?) rząd 10 kwietnia wiemy, a jak mogłoby być niech pokaże włoski casus z porwaniem statku wycieczkowego Achille Lauro i aktywna postawa dyplomacji włoskiej, a także włoskich wojskowych.

Wpadły mi w ręce stare tygodniki, a w nich informacje na temat porwania włoskiego statku wycieczkowego Achille Lauro przez palestyńskich terrorystów.

W artykułach jest bardzo ciekawa informacja, która ma odniesienie do katastrofy w Smoleńsku.

Terroryści znaleźli schronienie w Egipcie, więc Amerykanie zażądali wydania ich. Prezydent Egiptu, Hosni Mubarak oświadczył, że zgodnie z porozumieniem terroryści opuścili Egipt. Prezydent zasłonił się brakiem informacji o zamordowaniu Amerykańskiego turysty Leona Klinghofera i stąd podjęta decyzja o pozwoleniu na opuszczenie Egiptu.
Amerykanie ustalili, że terroryści nadal są w Egipcie i będą wywiezieni samolotem do Tunisu.

Po czasie okazało się, że źródłem tak dokładnych informacji był sam prezydent Egiptu, a właściwie jego telefon zabezpieczony przed podsłuchem a dostarczony uprzednio przez Amerykanów. Rozmowy były śledzone przez amerykańskiego satelitę szpiegowskiego.

Egipcjanie zapakowali terrorystów do Boeinga. Zwiad elektroniczny zapewnił Amerykanom samolot E-2C Hawkeye.
Do wykonania zadania przechwycenia samolotu weszły podniesione z lotniskowca amerykańskie samoloty F-14. W pobliżu Krety amerykańskie samoloty zbliżyły się do Boeinga z terrorystami i zaczęłt dawać sygnały świetlne. Załoga egipskiego samolotu nie mogła się porozumieć z bazą ponieważ Amerykanie skutecznie zakłócili łączność. Amerykanie podali przez radio żądanie podążania za eskortą w celu wylądowania na lotnisku na Sycylii i zagrozili zestrzeleniem w przypadku odmówienia współpracy.
Włosi ma lotnisku Sigonella nie byli poinformowani o akcji Amerykanów, a ci zaawizowali kontrolerowi lotów na lotnisku, że proszą o pozwolenie na lądowanie awaryjne z powodu braku paliwa. Zgodę na lądowanie wyjednał telefonicznie Ronald Reagan u premiera Włoch Craxiego.
Amerykanie mieli zamiar wywieźć Palestyńczyków z Włoch własnym samolotem, ale natrafili na zdecydowaną akcję włoskiego dowódcy, który przypomniał Amerykanom, że są na ziemi włoskiej i zażądał odstąpienia od samolotu terrorystów. Sprawę rozwiązano na szczeblu włoskiego ministra spraw zagranicznych Giulio Andreottiego, który przyrzekł Amerykanom, że terroryści staną przed włoskim sądem.

No cóż, pomarzyć można.

independent balt NAJGORSZE W TYM WSZYSTKIM JEST PODEJŚCIE DO SPRAWY,PLITYCZNE ,NAUKOWE,CZYLI JEDNOKIERUNKOWE.CZY JAK JA ZAKŁADAM WIĘCEJ WERSJI ZDARZENIA TO JESTEM GŁĄBEM.Z KĄD TUSK,ANODINA,KLICH MAJĄ TAKĄ PEWNOŚĆ,MOŻE MAJĄ JAKIŚ INTERES?IDĄC TYM TOREM MYŚLENIA TO DLA MNIE ONI SĄ GŁĄBAMI,BO JA MAM SZERSZE HORYZONTY MYŚLOWE IWEDŁUG MNIE ONI SĄ PO PROSTU WYKONAWCAMI.CZY KTÓRYŚ Z NICH ZAPRZĄŁ DO WYJAŚNIENIA TEJ SPRAWY NAUKOWĆÓW?NIE TYLKO EKSPERTÓW.A TO JEST KOLOSALNA RÓŻNICA.CZY TA CUREWSKA TELEWIZJA W KOŃCU POKAŻĘ PRZEBŁYSK CZASU CZY ZOSTANIE ZNIENAWIDZONA PRZEZ MIŁUJĄCYCH PRAWDĘ RODAKÓW

HORYZONT.?!?!?!

NIE zaskutkuje przekazaniem dowodów. Jeśli Rosji nie będzie to na rekę, to tych dowodów NIE zwróci. Jeśli będą mieli chwilę krotochwilnej dobroci dla zwierzat, to wysilą się na pretekst. Ot, np. konieczność zarchiwizowania dowodów wraz z dokumentami śledztwa:) A że sprawa ważna, to jej nadadzą kategorię archiwalną np. 100 lat i cześć:).

Nie dajmy umrzeć tej Pamięci ! W Piątą Rocznicę Zaprzysiężenia Naszego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Lecha Kaczyńskiego 23.12.2010 roku. Zapraszamy Wszystkich, którzy pamiętają i pamiętać chcą ten niezwykły sprzed 5 lat dzień, na Mszę Świętą o godzinie 18.30 w Warszawskim Kościele Seminaryjnym (z boku Pałacu Prezydenckiego) i po Mszy na Uroczysty Wieczór pod Pałacem Prezydenckim z udziałem Pana Premiera Jarosława Kaczyńskiego. Na zakończenie Uroczystości podzielimy się Opłatkiem Bożonarodzeniowym, zwłaszcza z Tymi, przy stole Których w tym roku, w czasie Świąt Bożego Narodzenia zabraknie Najbliższych (tragedia 10.04.2010 r.) i Wszystkimi, którzy czują się najsamotniej. Z tego Miejsca chcemy wypowiedzieć w ten przed Wigilijny Wieczór słowa głębokiej miłości, zwłaszcza do Tych, którzy tego najbardziej potrzebują. Społeczny Ruch Obrony Krzyża " Ja na chwilę obecną jestem zablokowany, jeśli więc ktoś z Was będzie tak miły i zamieści informację będę wdzięczny.