;-)

Obrazek użytkownika Nicpon
Humor i satyra

Czasy sie robia gorące co niezbyt sprzyja ludziom chcącym zyc statecznie, za to wszyscy ci, którzy mają ducha buntowniczego i tli sie w nich jakaś iskierka konkwistadorska mogą zasadnie poczuć wiatr w żaglach.

Na naszych oczach ulega właśnie dezintegracji cały stary porzadek świata.

Oczywiście, siły "postępu" nie zasypiaja gruszek w popiele licząc na to, że na fali ogólnej zawieruchy uda im sie pozakladac narodom świata kolczatki i kagańce w ramach budowy nowego wspaniałego świata.

Jakiś czas "promowalem" tutaj na saloniku pomysl, by zrobic ściepe na wyspe gdzies na oceanie i tam sobie wyemigrowac zostawiając caly ten syf samemu sobie. Czyli zrobic cos, co uczynili niegdys irlandzcy mnisi- unosząc resztki starozytnej kultury z dala od płonąceggo Rzymu. Tak i my moglibyśmy ocalić ze starego świata to, co sie do ocalenia nadaje i spróbować jakoś się urządzić gdzies w ładnym miejscu.

Zakup wyspy to jednak grubsza sprawa. Taka wyspa, która nadawała by sie na azyl, czyli miejsce, gdzie jakaś sensowna grupa ludzi mogłaby spróbowac zacząć wszystko od początku, to koszt rzędu 5- 10 milionów dolców. Nie mówimy wszak o kawałku piachu z palmą, który można kupic za drobne i ktory to kawalek piachu może słuzyc za baze wakacyjną, ale o w miare przyzwoitym kawałku lądu, na którym można by sie spróbowac gospodarzyć.

Zrobienie zrzutki na taki ląd raczej nie wchodzi w grę. I w sumie jest jakies takie mało prawicowe. Bo co to w ogóle za nowy początek, którego fundamentem jest akt notarialny? Żenada po prostu.

Zwłaszcza, że już niedługo wystarczy paru zdeterminowanych facetów pod bronią, by przy minimalnym nakładzie kosztów wymarzony ląd sobie zwyczajnie wziąć.

Osobiście proponuje Antyle holenderskie- bo to jest gwarancja tego, że jeśli sie tam wpadnie i narobi trochę zawieruchy, to i tak nikt sie o taki teren nie upomni. Bo niby kto- Holendrzy? I kogo niby wyślą na expedycję? Tych zuchów spod Srebrenicy, którzy okryli holenderski oręż niesmiertelna chwałą? Żarty przeciez.

;-)

Brak głosów

Komentarze

Może na Sealandie? Tylko tam trochę ciasno. :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#14557