Mam talent- czyli chór kundli

Obrazek użytkownika Nicpon
Kraj

Z Prezydentem Kaczyńskim maja zgryz róznej masci pieski, które na rozkaz a to Kremla a to Berlina podsikują panaprezydentowe nogawki.

Ech, żebyz jeszcze Kaczor Mniejszy był tak doskonale nijaki, wzorem Słońca Peru! Ale gdzież tam myślec o tem.

Pcha się, ladaco, Lenin raczy wiedzieć po co, w jakieś regiony zapalne, skrzykuje prezydentów krajów, które jeszcze nie tak dawno wchodziły w skład Rzeczpospolitej (i jakby rzecz potraktować całkiem uczciwie- były to i dla nas i dla tych krajów czasy najlepszej prosperity, stąd wcale nie dziwi klin, jaki Sovieci i Faszyści co i rusz próbują wbijac we wszelkie próby współpracy) i razem, własnymi piersiami osłaniają Tbilisi. Teraz znowuż wystawia się na strzały.

Paskudna sprawa- bo nie wystarcza juz napisać, że LechKacz jest mały i brzydki, bo o tym wie kazdy, kto naszego Prezydenta kiedykolwiek na oczy widział i to akurat dyskusji nie podlega. 

No ale co zrobić? Polacy, to cholerne "słowiańskie bydło", jak raczą nas nazywać nasi zachodni sąsiedzi, mają jakiś cudaczny tropizm do zachowań romantycznych, cenią sobie odwagę (jak nie swoją, bo z tą po latach komuny róznie- to przynajmniej cudzą) i ten cały Prezydent jeszcze się Polaczkom zacznie na nowo podobać. A może już się podoba? Bo kto to wiedziec może, skoro sondaże robią znajomi znajomych, głów sobie nawet nie zawracając zadawaniem pytań ankietowych. 

Nie jest więc lekko, stąd różnie dziennikarskie hieny, takoż i jurgieltnicy z PO (o czerwonym robactwie drobniejszego płazu wspominac hadko)  dwoją się i troją, by panaprezydentowe perygrynacje ukazać w świetle jak najgorszym, zaś samego Prezydenta wykpić i wyszydzić.

A teraz się skupcie, moje drogie lewaki- to nie jest wpis o "bohaterstwie" Prezydenta. To jest wpis o waszym bydlęctwie. 

Bo co by nie gadać, to jest to nasza Polska, nasz Prezydent i na tę naszą Polskę plujecie. 

Plujecie w sytuacji, w której nie ma mowy o jakichś żartach, bo Ruscy nie wyglądają wcale na żartownisiów. To już nie sa niegroźne witze o kartoflach. Sytuacja napina się coraz bardziej i od naszej wewnętrznej konsolidacji w znacznej mierze będzie zależeć nasza wspólna przyszłość.

No, chyba, że wasze karki już tak się wytęskniły za obrożą, że świetlanej przyszłości upatrujecie własnie we wzięciu na smycz.

Tyle, że to się kwalifikuje na stryczek. 

Brak głosów

Komentarze

Podpisuję się pod tym tekstem całym sercem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#8059

którzy brali aktywny udział w jej zwalczaniu, nawet dosłownie po trupach. Taki Miller na przykład może być jawnym agentem wpływu sowieckiego i mu nic. Mieli dobrze i mają dobrze. Nic dziwnego, że dominujace wśród Polaków nastroje wahają sie między ogłupieniem a frustracją.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#8063

Na kolanach przed Rosją i ręce wysokie POdniesione do góry!
pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#8100