Quo vadis PiS (2)
Awantura, awantura. Kaczor oszalał, wyrzuca najwierniejszych... Doprawdy, śmiać mi się chce. Najwierniejszych? Najzdolniejszych? W polityce nie ma przyjaciół, są sojusznicy. Albo ich nie ma.
Zawsze słyszę, że Polsce potrzebny jest polityk, który wie, co chce, a czego nie. Który ma twardą rękę. A kiedy taki się pojawia, słychać lament: o, wyrasta nam dyktator! Tego nie chcemy! Gdzie demokracja! Dlaczego nie dopuszcza innych do głosu? Otóż miłe Panie i Panowie
demokracja
polega na tym, by inaczej myślący zakładali wlasne partie i głosili własne słowo! By przekonywali obywateli, że to właściwa droga! Demokracja nie polega natomiast na wielofrakcyjności własnej partii, lecz na jej zwartości, zwłaszcza w trudnych latach. Jedności bez wątpliwości! Te zostawia się
partii
innego gatunku. Tu PiS nie różni się od PO i różnić się nie może tym bardziej, że nie jest u władzy. Posłanie PiS brzmi: jesteśmy partią o jasnym przywództwie i co do tego nie ma i nie będzie żadnych wątpliwości. Naszym szefem jest Kaczor i on rozdaje karty. Nikt inny!
Post scriprum: może powstanie partia na prawo od JK. Być może koalicjant jutra. Nie udało się po ostatniej secesji utworzyć partii na lewo od PiS. Kluziki przepadły z kretesem. To lekcja dla kolejnych chętnych. I szansa dla polskiej demokracji.
Neostalinowcy bardzo się tego boją. Wynika to z głoszonych przez nich opinii. Na przykład Azraela. Naprawdę przejmuje się on potrzebą intelektualnego fermentu w PiS-ie? A czemu nie w Platformie?
Strach się pojawia, strach...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1577 odsłon
Komentarze
Quo vadis2
5 Listopada, 2011 - 21:24
Panie Janie.
To pozory.
Te pozory, tworzy grupa nowych użytkowników.
Nicków, całkiem świeżutkich, zrobiło nam się co niemiara.
Wyraźnie zadaniowana, sądząc choćby z precyzji przygotowania "akcji'.
Wczoraj wieczorem wyrzucono tercet, a już w południe, TV miała gotowe sondaże poparcia dla nich.
Usiądźmy sobie wygodnie, i poobserwujmy z uwagą, jak się WSIoki z UBolami, kłócą.
I w spokoju, piszmy o Polsce.
Z PISem, co ma być, to będzie -ani lepiej, ani gorzej.
Podmiotem jest Polska.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
prezesem PiS powinien być: a) Tusk,
5 Listopada, 2011 - 21:34
Dixi
http://niepoprawni.pl/blog/29/mule-na-szkle
-Czytam dziś, że jakaś sondażownia zapytała Polaków, czy Kaczyński nadal powinien być prezesem PiS. Odpowiedz była porażającym zaskoczeniem:):):). No, zgadnijcie! 70% uważa, że…. NIE! Te same 70%, które głosowało na postkomunę (lub grzało tyłki w domach, zamiast głosować). Szkoda, że „badania” nie objęły innych pytań. Na przykład: „Czy prezesem PiS powinien być: a) Tusk, b) Miller, c) Palikot, d) Urban, e) Nergal…
Harcerz
6 Listopada, 2011 - 09:32
Jan Bogatko
...czy prezesem PiS powinen być c) Palikot...
doskonałe!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
rospin
6 Listopada, 2011 - 09:33
Jan Bogatko
...podzielam Pańską opinię...
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Quo vadis PiS (2)
6 Listopada, 2011 - 09:58
W kwestii diagnozy przyczyn klapy oraz strategii i perspektywy PiS na przyszłość warto przeczytac tekst Ziemkiewicza:
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/11/05/korwini...
Jerzy Zerbe
Jan!,zgoda! na prawo od PiS? już tylko partia kobiet, prawiczki!
6 Listopada, 2011 - 12:05
Tylko... prawiczki!
Więc niechaj tam Ziobro z Kurskim się umości!
pzdr
antysalon