Czy minister Sikorski powtórzy w Monachium hołd berliński?
3 lutego rozpoczyna się Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. Jednym z gwiazdorów tejże (48. z kolei) będzie Radosław Sikorski.
Amb. Wolfgang Ischinger, organizator konferencji, w wywiadzie dla DW-WORLD.DE powiedział, że jednym z jej tematów będzie stosunek naszych partnerów do Niemiec, „wyjątkowo potężnego państwa Unii Europejskiej”. Dalej już cytat: „Do tej roli nie dążyliśmy, ona raczej przypadła nam w udziale. Na ten temat od razu, na początku, przeprowadzimy w Monachium debatę, do udziału w której zaprosiłem polskiego ministra spraw zagranicznych, Sikorskiego. W grudniu,
w Berlinie
wygłosił on przecież przemówienie, które wywołało niesłychane wrażenie, a którego centralna teza brzmiała mniej więcej tak: jako polski minister spraw zagranicznych bardziej obawiam się niemieckiej bezczynności niż niemieckiego przywództwa. Uważam to za sensację, mając przed oczyma polsko-niemiecką historię ostatniego wieku. Radoslaw* Sikorski będzie dyskutował o tym między innymi z ministrem obrony, Thomasem de Maizière*, kierownikiem klubu poselskiego SPD w Bundestagu, Frankiem-Walterem Steinmeierem i z szefem Banku Swiatowego, Robertem Zoellickiem”.
Sikorski
na pewno nie zawiedzie pokładanych w nim nadziei na powtórzenie tego, co z niedowierzaniem świat usłyszał w grudniu z jego ust w Berlinie. Sikorski wmanewrował się w sytuację, jaką dyplomaci określają mianem „nieznośnej”, bowiem nie pozostawił sobie najmniejszego pola manewru. Trafnie wypowiedź Sikorskiego określił czeski szef dyplomacji, Karel Schwarzenberg: wymaga to nie lada odwagi. Oczywiście nie muszę dodawać, ile tkwi w tym ironii starego lisa z Pragi.
* Radoslaw, nie Radosław
* de Maizière, nie zaś de Maiziere ( a przecież w każdym komputerze jest polska czcionka, tak jak francuska itd.). To też świadczy o tym, jak się kogoś traktuje.
Krótki kurs dyplomacji dla polityków Platformy
http://www.youtube.com/watch?v=TKrp4lJO1DQ
Post scriptum: na tle Sikorskiego (dyplomaty ze stajni Władysława „Profesora” Bartoszewskiego) dyplomatołki Fotygi to tuzy nielada.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1717 odsłon
Komentarze
@Jan Bogatko
2 Lutego, 2012 - 19:37
Monachium. Stosowne miejsce.
Pozdrawiam.
tł
2 Lutego, 2012 - 20:10
Jan Bogatko
...to skojarzenie mnie też nie opuszcza,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Czy minis..
2 Lutego, 2012 - 21:05
München- "Mieliście do wyboru wojnę albo hańbę,wybraliście hańbę, a wojnę i tak będziecie mieli" tak skwitował Winston Churchill ,świstek papieru jakim wymachiwał kretyn Neville Chamberlain ,czyli układ monachijski i rozbiór Czechosłowacji!Może ten fircyk przywiezie z München
zagubione L-4 ,na które wyszedł z Auschwitz jego Pate zwany "łasym" na kasę zza Odry i pomacha przed kamerami!?Byłoby nareszcie coś pożytecznego z jego wyjazdu.
Onufry
2 Lutego, 2012 - 21:36
Jan Bogatko
...L-4 ma on już od dawna,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan! Monachium to miejsce na piwo golonkę a potem kapitulację
2 Lutego, 2012 - 21:12
pzdr
p.s.
coś nie POkazują Władka Bartoszewskiego, miotającego słowa szybciej ni MG wz. 1943!
antysalon
antysalon
2 Lutego, 2012 - 21:38
Jan Bogatko
...może zbiera siły na kampanię wyborczą,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
czy min...
2 Lutego, 2012 - 22:20
Zawsze zastanawiam się skąd się w Polsce tacy jak ten fircyk,czy jego Pate oraz bulu i ten co prochy zażywał(może nadal łyka) biorą.Ich miejsce powinno być w tiurmie a oni na piedestale,robią co chcą ,kpią i drwią z każdego przy pomocy uszatka,szechtera .Jak długo jeszcze będzie ta schizofreniczna klika przy korycie?
Onufry
2 Lutego, 2012 - 22:29
Jan Bogatko
...tylko jak długo będziemy na to pozwalać, jak długo nie będziemy prowadzić działalności misyjnej na rzecz odstawienia tych pań i panów do kąta,
pozdrawiam,
Jan Bogatko