10 kwietnia: Konstytucja, czy Miedwiediew?
Przed zespołem ds katastrofy smoleńskiej b. prezydencki minister Andrzej Duda mówił o okolicznościach przejmowania obowiązków prezydenta przez Bronisława Komorowskiego 10 kwietnia. Okazało się, że ich przejęcie odbyło się w oparciu o informację prezydenta Rosji.
Podejmowanie jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji ościennego państwa jest wyrazem braku suwerenności. Procedura, uruchomiona w Warszawie, nosiła cechy puczu. PO zabiegało o przejęcie obowiązków prezydenta przez marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego
mimo braku
choćby oficjalnej noty z Moskwy informującej o śmierci prezydenta RP. Można zarzucić mi zbędny formalizm – zgoda, ale wówczas proszę o nowelizację Konstytucji. Naruszanie jej postanowień to akt zdrady stanu. Ale dopóki nie było oficjalnego potwierdzenia informacji o śmierci prezydenta przez
polskie władze
to w tej sytuacji istniał konstytucyjny przypadek tymczasowej niemożności wykonywania obowiązków przez prezydenta. Oznaczało to, że mógł je powierzyć marszałkowi Sejmu jedynie Trybunał Konstytucyjny (art.131). Tymczasem tak ważną sprawę załatwiano na gębę, jakby
konstytucji nie było
a telefon prezydenta Rosji mógł zastąpić akt zgonu, jedyny w prawie polskim dokument stwierdzający śmierć. Polskie prawo nie stanowi, że mogą go zastąpić kondolencje. Zupełnie inną sprawł było to, że marszałek Sejmu wszedł nie tylko w obowiązki ,ale i prawa prezydenta.
http://www.youtube.com/watch?v=G3kPX1FkQTw
Post scriptum: a te można wykonywać dopiero po uzyskaniu mandatu, którego tymczasowy prezydent przeceż nie ma. Nieco uspokaja fakt, iż wokół tego nie powstanie praktyka konstytucyjna, z uwagi na
wyjątkowość sytuacji. Ale bieg do pałacu prezydenckiego pozostawił niesmak.
O tym pisałem na przykład :
http://kurzastopa.blog.onet.pl/Kula-w-plot,2,ID405217102,n
http://kurzastopa.blog.onet.pl/Marszalek-prezydentem,2,ID405527345,n
http://kurzastopa.blog.onet.pl/Beda-wybory-prezydenckie-Po-co,2,ID405660068,n
http://kurzastopa.blog.onet.pl/Dobranocka,2,ID405914431,n
http://kurzastopa.blog.onet.pl/Wizyta-Pana-Prezydenta,2,ID407450515,n
http://kurzastopa.blog.onet.pl/Koalicja-PO-SLD,2,ID407911097,n
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2526 odsłon
Komentarze
Re: 10 kwietnia: Konstytucja, czy Miedwiediew?
30 Października, 2010 - 12:12
Powoływanie prezydenta na telefon z Moskwy.
Nic dodać - nic ująć.
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
Symboliczne
30 Października, 2010 - 12:18
prawda? :-) Nie wiem tylko czy prezydenta? Rezydenta chyba? :-)
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Jan Bogatko...mam tylko
30 Października, 2010 - 12:53
Jan Bogatko
...mam tylko nadzieję, że po wyborach uda się Polsce odzyskać podmiotowość. Drobny przykład: p. Mrekel żąda nowelizacji Traktatu Lizbońskiego. I nikt jej nie zarzuca, że jest antyeuropejska. Inaczej oczywiście było z Kaczyńskim.
Ale teraz o Polsce już nic się nie mówi. Porządek panuje w Warszawie, ot to.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko