KLUB UKRAIŃSKI W KRAKOWIE – DEDYKACJA POMORDOWANYM KRESOWIANOM Z EKSCESAMI ANTYSEMICKIMI W TLE

Obrazek użytkownika Aleszumm
Kraj

 

 

KLUB UKRAIŃSKI W KRAKOWIE – DEDYKACJA POMORDOWANYM KRESOWIANOM

                               Z EKSCESAMI ANTYSEMICKIMI W TLE

 

 

Klub Ukraiński w Krakowie udostępnił(a) status użytkownika Jarek Podworski.

13 godz. temu

 

Dzisiaj godzina 20 koncert "Nasze serca z Ukrainą" w "Scena - Kamieniołom Jana Pawła II", Piwnica przy kościele św.Józefa w Krakowie - Podgórzu. róg Rynku Podgórskiego i ul.Zamojskiego 2.

 

Przemysław Miśkiewicz: Znów nie mam czasu na podsumowanie, więc tylko sprawy bieżące. Dzisiaj w Krakowie koncert:

 

Nasze serca z Ukrainą. Koncert miał już kilka lokalizacji, ale okazało się, że akcja humanitarna na rzecz Ukrainy to wspieranie banderowców- prawie równoznaczne ze zdradą państwa polskiego.

 

Nastąpił atak patriotów kresowych dla których wszelka pomoc humanitarna jest obrzydliwością.

 

Ponieważ nie było mnie w tym czasie w kraju więc nie będę podawał nazwisk i czynów żeby niczego nie pomylić. W każdym razie znalazły się osoby gotowe wrzucić granaty łzawiące na salę i przykuć się do kościoła na terenie, którego ma się odbyć koncert.

 

Haniebny czyn, którego mieliśmy się dopuścić, będący koncertem Tarasa Kompaniczenko grającego na lutni, występującego wraz z zespołem wzbudził tak wielkie emocje, że ze względu na groźby życia i zdrowia Kuria Krakowska odmówiła lokalu.

 

Zaczęły się gorączkowe poszukiwania. Przedwczoraj kiedy byłem w Kijowie dowiedziałem się, że koncert będzie w jednej z instytucji dialogu polsko żydowskiego, jednakże tutaj też wzmożona czujność doprowadziła do zwołania posiedzenia Rady Nadzorczej, która wydała decyzję o nie mieszaniu się w politykę.

 

W efekcie koncert odbędzie się dzisiaj o godzinie 20 w "Scena - Kamieniołom Jana Pawła II", Piwnica przy kościele św.Józefa w Krakowie - Podgórzu. róg Rynku Podgórskiego i ul. Zamojskiego 2.

 

Myślę, że akcja patriotów kresowych jest bardzo słuszna i wpłynie świetnie na stosunki polsko-ukraińskie.

 

Przy okazji miało się odbyć spotkanie polityków ukraińskich, zaproszonych przeze mnie na koncert z polskimi..

 

W tej sytuacji wizytę odwołałem. I dobrze bo jednym z tematów miała być budowa domu Polskiego we Lwowie i kwestia odzyskania budynku seminarium tamże.

 

Przecież lepiej narzekać na niewdzięczność Ukraińców niż zrobić cokolwiek aby sytuację zmienić.

Na zakończenie już na poważnie. Panowie patrioci kresowi. Czy jesteście tylko zaślepieni w swej nienawiści, czy też jesteście infiltrowani przez rosyjską agenturę.

 

Psy szczekają karawana jedzie dalej. Sława Ukrainie. Niech żyje Polska!!

 

HISTORYCZNIE

Zbrodni na Polakach dokonywały oddziały UPA, politycznie podporządkowane OUN-B, a następnie UHWR, pod naczelnym dowództwem Romana Szuchewycza, a także oddziały SKW, Służby Bezpieczeństwa OUN-B i ukraińska ludność cywilna. W kilku przypadkach doszło do współpracy pomiędzy wymienionymi wyżej formacjami a niemieckimi jednostkami policyjnymi, w których służyli Ukraińcy (Ukraińską Policją Pomocniczą i 4 pułkiem policji SS).Na Wołyniu, w Małopolsce Wschodniej sotnie ukraińskie Stepana Bandery, rezuni, duchowni cerkwi greckokatolickiej wymordowali w sposób okrutny 200 tysięcy Polaków, Żydów Czechów, Ormian, Rosjan, „nielojalnych zbrodniczo” Ukraińców, w tym dzieci, kobiety ciężarne i starców.

Niektórzy duchowni grecko – katoliccy z metropolitą lwowskim Andrzejem Szeptyckim poświęcali narzędzia zbrodni.

Dr Aleksander Korman podaje 135 tortur i okrucieństw stosowanych przez terrorystów OUN-UPA na ludności polskiej Kresów Wschodnich.

Wbijanie dużego i grubego gwoździa do czaszki głowy.

002. Zdzieranie z głowy włosów ze skórą (skalpowanie).

003. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czaszkę głowy.

004. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czoło.

005. Wyrzynanie na czole "orła".

006. Wbijanie bagnetu w skroń głowy.

007. Wyłupywanie jednego oka.

008. Wybieranie dwoje oczu.

009. Obcinanie nosa.

010. Obcinanie jednego ucha.

011. Obrzynanie obydwu uszu.

012. Przebijanie kołami dzieci na wylot.

013. Przebijanie zaostrzonym grubym drutem ucha na wylot drugiego ucha.

014. Obrzynanie warg.

015. Obcinanie języka.

016. Podrzynanie gardła.

017. Podrzynanie gardła i wyciąganie przez otwór języka na zewnątrz.

018. Podrzynanie gardła i wkładanie do otworu szmaty.

019. Wybijanie zębów.

020. Łamanie szczęki.

021. Rozrywanie ust od ucha do ucha.

022. Kneblowanie ust pakułami przy transporcie jeszcze żywych ofiar.

023. Podcinanie szyi nożem lub sierpem.

024. Zadawanie ciosu siekierą w szyję.

025. Pionowe rozrąbywanie siekierą głowy.

026. Skręcanie głowy do tyłu.

027. Robienie miazgi z głowy przez wkładanie głowy w ściski zaciskane śrubą.

028. Obcinanie głowy sierpem.

029. Obcinanie głowy kosą.

030. Odrąbywanie głowy siekierą.

031. Zadawanie ciosu siekierą w szyję.

032. Zadawanie ran kłutych w głowie.

033. Cięcie i ściąganie wąskich pasów skóry z pleców.

034. Zadawanie innych ran ciętych na plecach.

035. Zadawanie ciosów bagnetem w plecy.

036. Łamanie kości żeber klatki piersiowej.

037. Zadawanie ciosu nożem lub bagnetem w serce lub okolice serca.

038. Zadawanie ran kłutych nożem lub bagnetem w pierś.

039. Obcinanie kobietom piersi sierpem.

040. Obcinanie kobietom piersi i posypywanie ran solą.

041. Obrzynanie sierpem genitalii ofiarom płci męskiej.

042. Przecinanie tułowia na wpół piłą ciesielską.

043. Zadawanie ran kłutych brzucha nożem lub bagnetem.

044. Przebijanie brzucha ciężarnej kobiecie bagnetem.

045. Rozcinanie brzucha i wyciąganie jelit na zewnątrz u dorosłych.

046. Rozcinanie brzucha kobiecie w zaawansowanej ciąży i w miejsce wyjętego płodu, wkładanie np. żywego kota i zaszywanie brzucha.

047. Rozcinanie brzucha i wlewanie do wnętrza wrzątku - kipiącej wody.

048. Rozcinanie brzucha i wkładanie do jego wnętrza kamieni oraz wrzucanie do rzeki.

049. Rozcinanie kobietom ciężarnym brzucha i wrzucanie do wnętrza potłuczonego szkła.

050. Wyrywanie żył od pachwiny, aż do stóp.

051. Wkładanie do pochwy - wagina rozżarzonego żelaza.

052. Wkładanie do waginy szyszek sosny od strony wierzchołka.

053. Wkładanie do waginy zaostrzonego kołka i przepychanie aż do gardła, na wylot.

054. Rozcinanie kobietom przodu tułowia ogrodniczym scyzorykiem, od waginy, aż po szyję i pozostawienie wnętrzności na zewnątrz.

055. Wieszanie ofiar za wnętrzności.

056. Wkładanie do waginy szklanej butelki i jej rozbicie.

057. Wkładanie do otworu analnego szklanej butelki i jej stłuczenie.

058. Rozcinanie brzucha i wsypywanie do wnętrza karmy dla zgłodniałych świń tzw. osypki, który to pokarm wyrywały razem z jelitami i innymi wnętrznościami.

059. Odrąbywanie siekierą jednej ręki.

060. Odrąbywanie siekierą obydwóch rąk.

061. Przebijanie dłoni nożem.

062. Obcinanie palców u ręki nożem.

063. Obcinanie dłoni.

064. Przypalanie wewnętrznej strony dłoni na gorącym blacie kuchni węglowej.

065. Odrąbywanie pięty.

066. Odrąbywanie stopy powyżej kości piętowej.

067. Łamanie kości rąk w kilku miejscach tępym narzędziem.

068. Łamanie kości nóg w kilku miejscach tępym narzędziem.

069. Przecinanie tułowia na wpół piłą ciesielską, obłożonego z dwóch stron deskami.

070. Przecinanie tułowia na wpół specjalną piłą drewnianą.

071. Obcinanie piłą obie nogi.

072. Posypywanie związanych nóg rozżarzonym węglem.

073. Przybijanie gwoździami rąk do stołu, a stóp do podłogi.

074. Przybijanie w kościele na krzyżu rąk i nóg gwoździami.

075. Zadawanie ciosów siekierą w tył głowy, ofiarom ułożonym uprzednio głową do podłogi.

076. Zadawanie ciosów siekierą na całym tułowiu.

077. Rąbanie siekierą całego tułowia na części.

078. Łamanie na żywo kości nóg i rąk w tzw. kieracie.

079. Przybijanie nożem do stołu języczka małego dziecka, które później wisiało na nim.

080. Krajanie dziecka nożem na kawałki i rozrzucanie ich wokół.

081. Rozpruwanie brzuszka dzieciom.

082. Przybijanie bagnetem małego dziecka do stołu.

083. Wieszanie dziecka płci męskiej za genitalia na klamce drzwi.

084. Łamanie stawów nóg dziecka.

085. Łamanie stawów rąk dziecka.

086. Zaduszenie dziecka przez narzucenie na niego różnych szmat.

087. Wrzucanie do głębinowych studni małych dzieci żywcem.

088. Wrzucanie dziecka w płomienie ognia palącego się budynku.

089. Rozbijanie główki niemowlęcia przez wzięcie go za nóżki i uderzenie o ścianę lub piec.

090. Powieszenie za nogi zakonnika pod amboną w kościele.

091. Wbijanie dziecka na pal.

092. Powieszenie na drzewie kobiety do góry nogami i znęcanie się nad nią przez odcięcie piersi i języka, rozcięcie brzucha i wybranie oczu oraz odcinanie nożami kawałków ciała.

093. Przybijanie gwoździami małego dziecka do drzwi.

094. Wieszanie na drzewie głową do góry.

095. Wieszanie na drzewie nogami do góry.

096. Wieszanie na drzewie nogami do góry i osmalanie głowy od dołu ogniem zapalonego pod głową ogniska.

097. Zrzucanie w dół ze skały.

098. Topienie w rzece.

099. Topienie przez wrzucenie do głębinowej studni.

100. Topienie w studni i narzucanie na ofiarę kamieni.

101. Zadźganie widłami, a potem pieczenie kawałków ciała na ognisku.

102. Wrzucenie dorosłego w płomienie ogniska na polanie leśnej, wokół którego ukraińskie dziewczęta śpiewały i tańczyły przy dźwiękach harmonii.

103. Wbijanie koła do brzucha na wylot i utwierdzanie go w ziemi.

104. Przywiązanie do drzewa człowieka i strzelanie do niego jak do tarczy strzelniczej.

105. Prowadzenie nago lub w bieliźnie na mrozie.

106. Duszenie przez skręcanie namydlonym sznurem zawieszonym na szyi, zwanym arkanem.

107. Wleczenie po ulicy tułowia przy pomocy sznura zaciśniętego na szyi.

108. Przywiązanie nóg kobiety do dwóch drzew oraz rąk ponad głową i rozcinanie brzucha od krocza do piersi.

109. Rozrywanie tułowia przy pomocy łańcuchów.

110. Wleczenie po ziemi przywiązanego do pojazdu konnego.

111. Wleczenie po ulicy matki z trojgiem dzieci, przywiązanych do wozu o zaprzęgu konnym w ten sposób, że jedną nogę matki przywiązano łańcuchem do wozu, a do drugiej nogi matki jedną nogę najstarszego dziecka, a do drugiej nogi najstarszego dziecka przywiązano nogę młodszego dziecka, a do drugiej nogi młodszego dziecka, przywiązano nogę dziecka najmłodszego.

112. Przebicie tułowia na wylot lufą karabinu.

113. Ściskanie ofiary drutem kolczastym.

114. Ściskanie razem dwie ofiary drutem kolczastym.

115. Ściskanie więcej ofiar razem drutem kolczastym.

116. Periodyczne zaciskanie tułowia drutem kolczastym i co kilka godzin polewanie ofiary zimną wodą w celu odzyskania przytomności i odczuwania bólu i cierpienia.

117. Zakopywanie ofiary do ziemi na stojąco po szyję i w takim stanie jej pozostawienie.

118. Zakopywanie żywcem do ziemi po szyję i ścinanie później głowy kosą.

119. Rozrywanie tułowia na wpół przez konie.

120. Rozrywanie tułowia na wpół przez przywiązanie ofiary do dwóch przygiętych drzew i następnie ich uwolnienie.

121. Wrzucanie dorosłych w płomienie ognia palącego się budynku.

122. Podpalanie ofiary oblanej uprzednio naftą.

123. Okładanie ofiary dookoła słomą-snopem i jej podpalenie, czyniąc w ten sposób pochodnię Nerona.

124. Wbijanie noża w plecy i pozostawienie go w ciele ofiary.

125. Wbijanie niemowlęcia na widły i wrzucanie go w płomienie ognia.

126. Wyrzynanie żyletkami skóry z twarzy.

127. Wbijanie dębowych kołków pomiędzy żebra.

128. Wieszanie na kolczastym drucie.

129. Zdzieranie z ciała skóry i zalewanie rany atramentem oraz oblewanie jej wrzącą wodą.

130. Przymocowanie tułowia do oparcia i rzucanie w nie nożami.

131. Wiązanie - skuwanie rąk drutem kolczastym.

132. Zadawanie śmiertelnych uderzeń łopatą.

133. Przybijanie rąk do progu mieszkania.

134. Wleczenie ciała po ziemi, za nogi związane sznurem.

135. Przybijanie małych dzieci dookoła grubego rosnącego drzewa przydrożnego, tworząc w ten sposób tzw. "wianuszki".

 

Batalion niemiecko – ukraiński „Nachtigall” („Słowiki”) 4 lipca 1941 roku na stoku Góry Kadeckiej Wzgórzach Wuleckich we Lwowie zamordował strzałami w tył głowy 45 profesorów lwowskich wyższych uczelni.

ŻYDZI NA UKRAINIE CELEM NACJONALISTÓW UKRAIŃSKICH

 

 Społeczność żydowska na Ukrainie, która liczy mniej niż 1% populacji, jest głównym przedmiotem przestępstw motywowanych nienawiścią. Tak stwierdził prezes Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego na konferencji zorganizowanej przez OBWE w Berlinie.

 

Alarmujące dane przedstawił Aleksander Feldman, prezes Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego i poseł ukraińskiego parlamentu, Rady Najwyższej Ukrainy, w przemówieniu na konferencji OBWE na temat bezpieczeństwa społeczności żydowskich, która odbyła się w Berlinie.

 

 

 

Według posła, społeczność żydowska na Ukrainie, która liczy mniej niż 1% populacji, jest głównym przedmiotem nienawiści, informuje agencja informacyjna IA "RBK Ukraina".

 

Feldman powiedział, że w całym kraju na Ukrainie systematycznie ofiarą wandalizmu padają cmentarze żydowskie, budynki synagog i domy kultury, pomniki upamiętniające Żydów zabitych w Holokauście (Zagłada, Shoah).

 

Neofaszystowska symbolika i antysemickie graffiti pokrywają ściany domów, znani w społeczeństwie wybitni Żydzi otrzymują pogróżki pod swoim adresem, powiedział parlamentarzysta.

 

Przyznał, że ukraińskie władze i organy ścigania podejmują pewne działania mające na celu zwalczanie tego szaleństwa, ale negatywny trend nie został przerwany.

 

 Prezes Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego wyraził pogląd, że wzrost tego rodzaju przestępstw jest powiązany ze wzrostem politycznego statusu  partii "Swoboda" kierowanej przez banderowca, nacjonalistę i antysemitę Ołeha Tiahnyboka. 

 

 Ultra-nacjonaliści, którzy nie ukrywają swojej ksenofobicznej ideologii, po raz pierwszy założyli własną grupę parlamentarną, i w rzeczywistości, legitymizują antysemityzm.

 

W wyniku wyborów do parlamentu ukraińskiego przedstawicieli  "Swobody" już stali się „bohaterami" szeregu antysemickich incydentów. Ekstremizm „Swobody" będzie jeszcze wzrastać wraz ze zbliżaniem się wyborów prezydenckich w 2015 roku - powiedział Feldman. Dotyczy to również antypolskiej partii Julii Tymoszenko „Batkiwszczyna”.

 

Obywatel Izraela, bresławski chasyd, który przybył do Umania na grób rabina Nachmana, został brutalnie pobity w poniedziałek rano przez tłum pijanych mieszkańców wykrzykujących antysemickie przekleństwa. Wkrótce poszkodowany zostanie przewieziony do Izraela.

 

Rano 17 czerwca w Humaniu został zaatakowany i brutalnie pobity bresławski chasyd z Izraela, który przyszedł do grobu sprawiedliwego rabina Nachmana. Według strony internetowej "Kikar Szabat", incydent miał miejsce o godzinie 6 rano, kiedy młody Izraelczyk siedział sam w altance koło grobu, studiując książki religijne.

 

Według poszkodowanego, został zaatakowany przez kilku pijanych miejscowych  mieszkańców, wykrzykujących antysemickie przekleństwa. Oni rozbili twarz młodemu człowiekowi i złamali co najmniej jedno żebro. Na krzyk bitego człowieka przybiegli inni chasydzi, widząc ich napastnicy uciekli. Sanitariusze z lokalnego oddziału ZAKA udzielili Izraelczykowi pierwszej pomocy. Wkrótce zostanie on wysłany do domu i umieszczony w szpitalu.

 

Lokalne organy ścigania wszczęły dochodzenie w sprawie incydentu. Ponadto wyjaśniane będzie, dlaczego nie było ochrony, zatrudnionej przez bresławskich chasydów.

 

 

 

BANDEROWCY W NOWYM RZĄDZIE UKRAINY

 

 Tekst ks. Tadeusza  Isakowicza – Zaleskiego zablokowany przez redakcję "Gazety Polskiej" 5 marca 2013 r.)

 

 „Ci co chcieli Ukrainę sowiecką zastąpić banderowską mogą mieć satysfakcję, bo wśród nowych ministrów ukraińskich znalazło się kilku czcicieli UPA. Pierwszy z nich to Arsenij Jaceniuk, premier. Jako prezes Fundacji Open Ukraine realizował on program „Wspólna historia – wspólna przyszłość”, w ramach którego we wschodniej Ukrainie promował UPA. Drugi z nich to Ołeksander Sycz (partia „Swoboda” dop.AS), wicepremier, rodem z Wołynia. Jako historyk zajmuje się badaniami nad życiem Stepana Łenkawskiego, głównego ideologa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, autora „Dekalogu ukraińskiego nacjonalisty”. W 2011 r. uczestniczył w hucznych obchodach 102. rocznicy urodzin Bandery.

 

 Jak pisał Eugeniusz Tuzow-Lubański, nazwał on wówczas region karpacki „banderowską krainą”, a radnych samorządów regionu wzywał do stania się „duchowymi i urzędowymi banderowcami.

 

Trzeci z nich, to Borys Tarasiuk , wicepremier ds. integracji z UE (w ostatniej chwili ponoć wycofał się). Przez lata pracował w dyplomacji radzieckiej m.in. w Nowym Yorku.

 

Na takim stanowisku trzeba było być albo agentem KGB, albo osobą przez niego akceptowaną. Później był instruktorem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Ukrainy.

 

Z kolei w 2007 r., w 65. rocznicę powstania UPA wezwał prezydenta Wiktora Juszczenkę do uznania tej zbrodniczej organizację za stronę walczącą o niepodległość.

 

Czwarty to Andrij Mochnyk, minister środowiska, aktywny polityk „Swobody”. W 2009 r. wraz Ołehem Tiahnybokiem i Ołeksandrem Syczem zwracał się do prezydenta o nadanie Banderze tytułu bohatera narodowego.

 

Rok później miałem wątpliwą przyjemność poznać go osobiście, gdy jako „sotnik” bojówki zerwał konferencję prasową w Kijowie, poświęconą zagładzie Polaków, Ormian i Żydów. I co ten bojówkarz ma wspólnego z ekologią?

 

Piąty to Ihor Szwajka, minister rolnictwa, poseł „Swobody”.

 

 Osobną sprawą jest wprowadzenie do rządu ludzi z skrajnego Prawego Sektora, naśladującego UPA.

 

Przyznanie nacjonalistom ważnych stanowisk państwowych niczego Ukrainie dobrego nie wróży. Poza tym, będą oni bardziej zajmować się stawianiem kolejnych pomników UPA i SS Galizien niż ratowaniem upadających fabryk.

 

 Na koniec dobra wiadomość z Polski. Przyjęto dymisję złożoną przez wojewodę lubelską Jolantę Szołno-Koguc, która m.in. ocenzurowała napis na pomniku w Lublinie, poświęconym ofiarom ludobójstwa na Kresach. Innych urzędników, którzy boją się prawdy, zachęcam, aby zrobili to samo”.

 

 

 

WOŁYŃ I ORGANIZATOR TITUSZEK

 

De novo 19 marca 2014 roku „Gazeta Polska” rozpoczyna „rozhowory”, szczególnie kompromitujące to rzekomo centro prawicowe pismo, nieantysemickie i nie filosemickie.

 

Zamiast powyżej podanego tekstu ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego pomieszcza bowiem tekst red. Katarzyny Gójskiej – Hejke „WOŁYŃ I ORGANIZATOR TITUSZEK” ]]>http://niezalezna.pl/53050-wolyn-i-organizator-tituszek]]>

napadający w stylu red. Jacka Kwiecińskiego na wielkiego Polaka ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego.

 

W tym też duchu protestuję przeciwko kłamstwom zawartym w tym tekście który państwo otworzycie podanym wyżej linkiem.

 

Nie zamierzam udowadniać red. Katarzynie Gójskiej – Hejke, że nie jestem wielbłądem, ale mogę ją przekonać, że jestem lwowianinem, m.in. redaktorem „Lwowskich Spotkań” i „Kresowego Serwisu Informacyjnego”.

 

 Bywam we Lwowie kilkanaście razy w roku m.in. na własnych wieczorach autorskich w redakcji „Lwowskich Spotkań” przy ul. Rylejewa 9 (Badenich 9).

 

Red. Katarzyna Gójska – Hejke nadużywa zaufania społecznego kłamiąc w swoim tekście „WOŁYŃ I ORGANIZATOR TITUSZEK”, jakoby „…argumentem decydującym był apel Polaków mieszkających na Ukrainie, którzy prosili nas – rodaków z Macierzy” o wsparcie dążeń Ukrainy o …przemiany w ich dzisiejszej ojczyźnie”.

 

 „GP” na Ukrainie jest nie do kupienia. Jaki to więc apel, od kogo, do kogo?

 

To kłamstwo bezczelne i szyte grubym drutem dla otumanienia Polaków właśnie w Macierzy. Polacy we Lwowie i na Kresach II RP nie mają żadnej „dzisiejszej ojczyzny Ukrainy”, bo ich ojczyzną jest Polska, ale nie tuskowo – komoruska, do której nie mogą powrócić z tułaczek z sowieckich zsyłek i łagrów bolszewickich z Syberii, czy Kazachstanu.

 

 Ukraińcy prześladują Polaków i Żydów, nienawidząc ich, czego doznaliśmy wielokrotnie z małżonką na granicy w Medyce, czy w lwowskich tramwajach przez rzekome kontrole i „lewe” mandaty z wrzaskami: „my was do tiurmy job waszu mać Polaczki”.

 

Nawet Katedra we Lwowie podaje ustne i pisemne komunikaty wyłącznie w języku ukraińskim, datki na msze święte (?) zbierane są w ławkach kościelnych przez cywilnych osobników, a nie w zakrystii, a lwowska polskojęzyczna prasa boi się Ukraińców jak ognia.

 

Tekst „WOŁYŃ I ORGANIZATOR TITUSZEK”, pełny jest hipokrytycznych kłamstw z bezczelnie kłamliwą „motywacją” nie wydrukowania tekstu księdza Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego w „Gazecie Polskiej”, jak  i też wydrwiwaniem jego osoby.

 

Powtórzyła się sprawa z Waldemarem Łysiakiem z 2007 roku, gdy został okrzyknięty antysemitą przez „Gazetę Polską i zrezygnował ze współpracy.

 

 

 

Według Wespazjana Wielohorskiego ( „Przegrana Kremla na polu dezinformacji” „Gazeta Polska Codziennie” 17 maja 2014 r. ) „Moskwie nie pomogło wykorzystanie rzekomego antysemityzmu nowych ukraińskich władz, fałszywe oskarżenie o antysemityzm”.

 

 I dalej:

 

„(…)Nie udało się Kremlowi również rozegranie karty rzekomego antysemityzmu ukraińskich władz. W poniedziałek 12 maja 2014 r. rosyjskie media rozpowszechniły informację o utworzeniu w Kijowie żydowskiego oddziału samoobrony, który rzekomo miałby ochraniać Żydów przed atakami „banderowców antysemitów”. „Żydzi którzy wcześniej służyli w armii Izraela i ukraińskich siłach zbrojnych, zorganizowali w Kijowie oddział samoobrony, by uchronić liczącą ponad 100 tys. żydowską społeczność Ukrainy przed antysemickimi atakami” – podała internetowa gazeta „Wzgliad”, powołując się na „organizatora oddziału” „Cwi Arielego”, przedstawiciela żydowskiego ruchu Bnei Akiva….” Jednak sam zainteresowany w czwartkowym wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Espreso uznał rosyjski materiał za stek kłamstw(…)”.

 

Red. Wespazjan Wielohorski w cytowanym artykule nie podaje jednak faktów wandalizmu antysemickiego banderowców podanego wyżej przypomnę:

 

 „Obywatel Izraela, bresławski chasyd, który przybył do Umania na grób rabina Nachmana, został brutalnie pobity w poniedziałek rano przez tłum pijanych mieszkańców wykrzykujących antysemickie przekleństwa. Wkrótce poszkodowany zostanie przewieziony do Izraela.

 

Rano 17 czerwca w Humaniu został zaatakowany i brutalnie pobity bresławski chasyd z Izraela, który przyszedł do grobu sprawiedliwego rabina Nachmana. Według strony internetowej "Kikar Szabat", incydent miał miejsce o godzinie 6 rano, kiedy młody Izraelczyk siedział sam w altance koło grobu, studiując książki religijne”.

 

W tym miejscu należy zaznaczyć, że przewodniczący parlamentarnej „Swobody” Ołeg Tiahnybok,  lansowany na jednego z trzech liderów Majdanu  jest człowiekiem o poglądach antypolskich i antysemickich.

 

Oczywiście odrębną sprawą jest polityka Kremla, używającego różnych środków w odbudowie dawnego imperium sowieckiego, w  tym zawładnięcie częścią, lub też całym terytorium Ukrainy i wcielenie jej do „kraju rad”. Imperialne zakusy Kremla są ogólnie znane i nie jest od nich wolne terytorium Rzeczypospolitej, jako dawnego po jałtańskiego sowieckiego dominium.

 

Tym bardziej, iż zbrodnie komunistyczne w latach 1944–1956 - 1989 są znaczące dla odbudowy sowieckiego dominium w Polsce oraz stworzenia mentalności homo peerelusa, która przetrwała do dziś i zasadza się na kośćcu wspólnym dla wszystkich odmian homo sovieticusa.

 

Natomiast istnienie banderowskiego, faszystowskiego i antysemickiego obecnego rządu państwa ukraińskiego stało się faktem dokonanym. ”Sława Ukrainie” hasła wygłaszane przez polskich polityków spod sztandaru Bandery na kijowskim majdanie brzmią ponuro.

 

To ukraińscy nacjonaliści - banderowcy wymordowali w sposób niesłychanie okrutny ok. 200 tysięcy Polaków, Żydów, Ormian, Rosjan i Czechów w większości obywateli polskich  w ludobójstwie wołyńskim i w Małopolsce Wschodniej.

 

Od współczesnych ideologów banderyzmu rządzących obecnie Ukrainą nie padło słowo „przepraszamy”, a Sejm RP nie uznał Rzezi Wołyńskiej za ludobójstwo, lecz za „znamiona ludobójstwa” mające zupełnie inne znaczenie prawno – historyczne.

 

To Sejm Rzeczypospolitej haniebnie „zamiótł pod dywan” uchwałę o ustanowienie 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian, nawet nie uzasadniając tej decyzji, wbrew stanowisku Światowego Kongresu Kresowian i jego przewodniczącego Jana Skalskiego.

 

W ten sposób przede wszystkim Kresowianie zostali upodleni niepamięcią zbrodni ukraińskiego, banderowskiego ludobójstwa z prześladowaniem pozostałych we Lwowie i innych kresowych miejscowościach Polaków, jak i Żydów, co opisałem wyżej.

 

Władze ukraińskie zmierzają do zatarcia śladów polskości m.in. we Lwowie zacierając ślady polskości tego miasta również na Cmentarzu Łyczakowskim zamieniając znaczące polskie grobowce na ukraińskie przez niszczenie oryginalnych polskich litografii na grobowcach i zastępując je napisami w języku ukraińskim.

 

To władze ukraińskie uprawiają stosowanie fałszu historycznego na fasadach rzymsko-katolickich kościołów przez wmurowywanie żeliwnych tablic informujących, że: w tym miejscu w roku np. 1655 posadowiono cerkiew.

 

Prześladuje się na Ukrainie polskie kościoły np. kościół we Lwowie pod wezwaniem św. Marii Magdaleny zamieniono na ukraińską filharmonię, uniemożliwiając odprawianie mszy św.

 

]]>https://www.facebook.com/KUKRwK]]>

 

http://niepoprawni.pl/blog/2218/bij-zyda-ze-zbrodnia-ukrainsko-niemiecka-w-tle

 

http://niepoprawni.pl/blog/2218/banderland

 

http://niepoprawni.pl/blog/2218/atamania-upa

 

]]>http://niezalezna.pl/44273-banderstadt]]>

 

]]>http://www.radiownet.pl/publikacje/banderstadt-ukrainsko-hitlerowski-lwow]]>

 

http://niepoprawni.pl/blog/2218/hitlerowskie-czarne-slonce-i-dywizja-das-reich-z-prawym-sektorem-w-tle

 

 

 

 

 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (11 głosów)

Komentarze

Wyraznie widac brak odwagi niektorych blogerow i komentatorow , ktorzy slepo bronia prawa Ukrainy do niepodleglosci nie stawiajac dzieciom i wnukom rezunow zadnych warunkow . Nie maja oni odwagi skomentowac tego okrucienstwa , szczegolnie wobec polskich dzieci . Sa oni takze glusi i slepi  na obecne traktowanie Polakow przez potomkow rezunow ale biora za to czynny udzial w odbieraniu Panu blogerskich punktow bez uzasadnienia dlaczego to robia .

Serdecznie pozdrawiam .

Vote up!
2
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1441079

dowodzona wiadomo przez kogo, nie ma odwagi tu się pojawić, bo nie ma kontrargumentów i tylko zza węgła będzie waliła niskie oceny.

Nie wiem ile razy muszą nam opluć ofiary Wołynia, abyśmy choć tylko przestali ich czytać i objęli ostracyzmem.

Vote up!
4
Vote down!
-2
#1441135