KAMPANIA OSZCZERSTW WOBEC POLSKI

Obrazek użytkownika Aleszumm
Kraj

  KAMPANIA OSZCZERSTW WOBEC POLSKI
Kampania oszczerstw wobec Polski trwa w najlepsze. Przodują w niej za granicą określone koła antypolskie próbujące wyłudzić od Polski miliardy dolarów amerykańskich tytułem restytucji mienia pożydowskiego, jak i rekompensatę za rzekome rabunki pomordowanych Żydów, prezentując Polaków wyrywających żydowskim trupom złote zęby i ściągających im z rąk złote i brylantowe kosztowności z obrączkami włącznie. W tym kontekście „Wyśmienity badacz historii” II wojny światowej Jan Tomasz Gross, , rabunek rzekomych żydowskich ofiar Polaków ilustruje  „polskimi zbrodniami szabrownictwa” fotografią polskich chłopek i chłopów u stóp których ścielą się żydowskie czaszki, a w kieszeniach polskich chłopów „bystre oko” J. T. Grossa dostrzega  w sposób radiologiczny złote żydowskie kosztowności. Obrazek ten pomieszcza oszust Gross w swojej książce „Złote żniwa” rozpowszechnionej już wielojęzycznie na świecie.
Ta książka, łącznie z carską fałszywką „Protokołami mędrców Syjonu”, „Malowanym ptakiem” Jerzego Kosińskiego stanowią talmud młodzieży izraelskiej, odwiedzającej Polskę w Oświęcimiu, wedle zakłamanych nauk izraelskich nauczycieli teren historii męczeństwa polskich Żydów  w „polskim obozie zagłady”.
W obecnej dobie nie ma już Niemców morderców milionów, m.in. Żydów w Holocauście, są wyłącznie naziści niewiadomej rasy i pochodzenia. To Polacy wyłącznie winni są Holocaustu, w którym zginęło ponad 3 milinów polskich Żydów, twierdzą naukowcy Żydowskiego Instytutu Historycznego. 3 miliony zamordowanych przez Polaków Żydów wyliczyła „naukowiec” tego instytutu Alina Cała, zaś  dyrektor wspomnianej placówki „naukowej” Paweł Śpiewak był łaskawszy,  obniżając ilość pomordowanych przez Polaków Żydów do 240 tysięcy.. Nienawiść do Polski i Polaków podsycają różne ochłapy tuskowe, które nie tylko nie zdobyły się na ripostę oskarżeń o rzekomo dokonane przez Polaków mordy Żydów, ale jeszcze obiecują amerykańskiemu nielegalnemu lobby żydowskiemu zwrot 65 – 67 miliardów dolarów amerykańskich. Te żydowskie organizacje nie są zarejestrowane w sądach, stanowią więc różnoraką masę zwykłych oszustów, swoją działalnością wysługujących własną kieszeń, a bynajmniej nie dla pozostałych z Zagłady nielicznych Żydów..
Nie należy zapominać, że szczególną rolę w unicestwieniu Żydów w czasie okupacji niemieckiej odegrali sami Żydzi w gettach. Szczególną rolę odegrała wielokrotnie opisywana „Żagiew” ( Żydowska Gwardia Wolności) – kolaboracyjna organizacja żydowska w getcie warszawskim, powołana pod koniec 1940 r. przez żydowski referat Gestapo z członków „Grupy 13” do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji podziemnych, w tym niosących pomoc Żydom.
„Żagiew” pozostawała w ścisłej konspiracji, udając grupę przemytniczą, dzięki czemu mogła kontrolować kanały przerzutu żywności do getta. Według różnych opinii zajmowała się też szmalcownictwem, tropiąc i wydając Niemcom Żydów ukrywających się na tzw. „aryjskich papierach” w aryjskiej części Warszawy. Agenci „Żagwi”, uznawani przez Niemców za najbardziej wartościowych, posiadali wydane przez Gestapo pozwolenie na broń palną i przepustki uprawniające do nieograniczonego wychodzenia z getta.
Od początku Żagiew zwalczana była przez  Żydowski Związek Wojskowy. Żydowska (syjonistyczna - komunistyczna) Organizacja Bojowa nie brała udziału w akcjach przeciwko „Żagwi”. Rozbita na początku 1941 roku „Żagiew” szybko została odtworzona.
W czasie powstania w getcie większość członków „Żagwi” straciło życie. Według niektórych relacji ocalał jej przywódca, Abraham Gancwajch.
.Szczególne haniebną rolę w wysyłaniu żydowskich rodaków na śmierć odegrał Chaim Rumkowski, prezes Rady Żydowskiej w Łodzi, „król” getta łódzkiego na usługach Niemców. (…) Rumkowski urządził sobie harem w jednej willi i wciąż sprowadzał nowe piękne kobiety. W zamian za przyzwolenie Niemców na jego tyranię nad mieszkańcami getta, gorliwie wykonywał wszystkie niemieckie rozkazy i wyekspediował olbrzymią większość swych żydowskich umęczonych poddanych do obozów zagłady.
Prawda historyczna jest niewygodna. Liczy się jedynie poprawność polityczna. Takie podejście do historii, którą się upolitycznia, może być na rękę jedynie szubrawcom dla których najważniejsze jest królowanie polityczne i tym samym finansowe. Przy sposobności upodlenie własnego narodu jest bez najmniejszego znaczenia.
Jak po­da­ła PAP, dy­rek­tor In­sty­tu­tu Stu­diów Po­li­tycz­nych PAN prof. Eu­ge­niusz Ce­za­ry Król po­in­for­mo­wał, że z dniem 1 czerw­ca 2013 ro­ku prof. Krzysz­tof Ja­sie­wicz zo­stał od­wo­ła­ny z funk­cji kie­row­ni­ka Za­kła­du Ana­liz Pro­ble­mów Wschod­nich w In­sty­tu­cie Stu­diów Po­li­tycz­nych PAN.
Rze­ko­mą przy­czy­ną od­wo­ła­nia był wy­wiad z prof. Krzysz­to­fem Ja­sie­wi­czem, któ­ry na po­cząt­ku kwiet­nia 2013 r. opu­bli­ko­wał ma­ga­zyn „Fo­cus Hi­sto­ria Eks­tra” w do­dat­ku po­świę­co­nym 70. rocz­ni­cy Po­wsta­nia w War­szaw­skim Get­cie.
Za ja­kie sło­wa zwol­nio­no prof. Ja­sie­wi­cza?
W wy­wia­dzie pa­da py­ta­nie: „Jak wy­ja­śnić fakt, że Pol­skie Pań­stwo Pod­ziem­ne… prak­tycz­nie wy­łą­czy­ło się ze spra­wo­wa­nia swo­jej funk­cji wo­bec czę­ści oby­wa­te­li pol­skich Ży­dów?”…
Prof. Krzysz­tof Ja­sie­wicz: „Nie zga­dzam się z twier­dze­niem, że ten pro­blem umknął z po­la wi­dze­nia władz kon­spi­ra­cyj­nych. Wy­star­czy przy­po­mnieć „Że­go­tę”, je­dy­ną ta­ką or­ga­ni­za­cję w oku­po­wa­nej Eu­ro­pie, któ­ra by­ła agen­dą Pol­skie­go Pań­stwa Pod­ziem­ne­go i róż­ne in­ne sta­ra­nia. od mi­sji Kar­skie­go po wy­stą­pie­nie pre­zy­den­ta Racz­kie­wi­cza do Piu­sa XII (3 stycz­nia 1943 ro­ku).
Tak­że Ko­ściół w Pol­sce w oso­bie ar­cy­bi­sku­pa Sa­pie­hy upo­mi­nał się o Ży­dów, zwra­ca­jąc się do hr. Ro­ni­kie­ra, pre­ze­sa le­gal­nie dzia­ła­ją­cej Ra­dy Głów­nej Opie­kuń­czej  (RGO) ze sło­wa­mi:
„…Ko­niecz­na jest in­ter­wen­cja w spra­wie Ży­dów, któ­rzy przy­ję­li ka­to­li­cyzm i we­dług na­uki Ko­ścio­ła św. do jed­nej z na­mi wspól­no­ty wier­nych należą”…
I dalej prof. Krzysztof Jasiewicz:
„A już ku przy­po­mnie­niu – nie sły­sza­łem, by za Po­la­ka­mi w so­wiec­kiej stre­fie oku­pa­cyj­nej (1939-1941) na Kre­sach Wschod­nich wsta­wił się choć je­den ra­bin. A dzia­ły się tam strasz­ne rze­czy. Nie­ste­ty przy licz­nym udzia­le Ży­dów, co mia­ło w okre­sie póź­niej­szym wpływ na ak­cję ra­to­wa­nia te­go na­ro­du, bo wieść o po­sta­wach na­szych Ży­dów i ich nie­go­dzi­wo­ściach roz­la­ła się sze­ro­ko po ca­łym kra­ju, gdy Niem­cy w 1941 ro­ku od­bi­li So­wie­tom za­gra­bio­ne pol­skie zie­mie”.
„Lu­dzi, któ­rzy uży­wa­ją słów »an­ty­se­mi­ta«, »an­ty­se­mic­ki«, na­le­ży trak­to­wać jak lu­dzi nie­god­nych de­ba­ty, któ­rzy usi­łu­ją nisz­czyć in­nych, gdy bra­ku­je ar­gu­men­tów me­ry­to­rycz­nych” – kon­klu­du­je prof. Krzysz­tof Ja­sie­wicz.
Nie było społecznego przyzwolenia na wyrządzanie krzywdy Żydom, gdyż umęczone polskie społeczeństwo było wyczulone na ludzką niedolę, tym bardziej sąsiadów, których znali. Najwięcej medali Instytutu Yad Vashem „Sprawiedliwy wśród narodów świata” otrzymali Polacy – 6339, co stanowi 26 % wszystkich odznaczeń.
Niemcy posiadają takich tytułów 500, a przecież też mieli okazję wykazać się heroizmem i męstwem. Nie jest to przypadek, a wierne odwzorcowanie działań Polaków w obronie Żydów podczas II wojny światowej świadczy o ich heroizmie, zważywszy, iż tylko w Polsce za pomoc udzielaną Żydom groziła śmierć, również rodzinom ratującym życie Żydom. Niektórzy uratowani oczerniają obecnie  Polaków w imię ugrania jakichś interesów co jest działaniem wybitnie cynicznym i urągającym przyzwoitości.
Rząd Stanów Zjednoczonych i Hilary Clinton występują przeciwko Polakom. Prezydent USA Barack Obama w swoim wystąpieniu nazwał niemieckie obozy zagłady „polskimi”. Amerykańskie media są nastawione antypolsko, przoduje w nich „The Washington Post” z żydowską dziennikarką Anne Elizabeth Sikorską z domu Applebaum, żoną „Radka” Sikorskiego, jak równięż żydowski „New York Times” współpracujący z Adamem Michnikiem i jego „Gazetą Wyborczą”.
Dzisiaj na kijowskim Majdanie (pl. Niepodległości Ukrainy) toczy się walka o połączenie Ukrainy z Unią Europejską. Walce Ukraińców towarzyszy nieodłącznie nacjonalistyczna faszystowska partia „Swoboda” ze swoimi przywódcami faszystowskimi i antypolskimi Ołechem Tiahnybokiem i Jurijem Szuchewyczem synem mordercy Polaków Tarasem Czuprynką. Po zakończeniu „uroczystości” majdanowych oczywiście w dalszym ciągu rozbrzmiewać się będą antypolskie faszystowskie hasła : „Smert Lachom”!, „Myśmy za mało was Polaczków wyrezali”!, „Lachy za San”!. Ale póki co, to polscy politycy sekundują banderowskiej swołoczy ukraińskiej, zapewne w imieniu zbolszewizowanej i upodlonej pro niemiecko UE.
Jeszcze trzeba raz trzeba wyemitować „Nasze matki, nasi ojcowie”, lub „Pokłosie” jak i fotografie z lwowskich pochodów faszystów spod znaku „Swobody”, z okrzykami „Smert Lachom”. Który ukraiński przywódca przeprosił za ludobójstwo 200 tysięcy Polaków, Ukraińców, Rosjan, Czechów dokonane na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku obecnych przywódców majdanowych banderowców Tiahnyboka i Jurija Szuchewycza?
Myśmy za mało was Polaków wyrezali – tak twierdzą ukraińscy przywódcy Majdanu, a my z nimi za pan brat!!!!!!!!!!!!!!
Zapewne w sytuacji odwrotnej, gdyby Polacy manifestowali w Warszawie, przywódcy ukraińscy przyjechali by do Polski rezać Lachów. 
Warto nadmienić, że „Swoboda” jest również partią antysemicką z czołowymi żydożercami Tiahnybokiem i Jurijem Szuszkiewiczem.
„Biedulka” z pierdla Janukowicza piękna Julia Tymoszenko nie tak dawno zorganizowała projekt uczczenia „święta 1 września 1939 roku” jak to wówczas Polacy mordowali Ukraińców!!! 
Trwa również antypolska kampania wewnętrzna.
Nienawiść do Polski, Polaków i polskości podsycają jeszcze dodatkowo „naukowcy” w rodzaju Barbary Engelking w jej podłej grafomańskiej , nie naukowej pracy „Jest taki piękny słoneczny dzień…” (losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942 – 1945 ). Punktem wyjścia treści tej książki jest oczywiście  „Malowany ptak” Jerzego Kosińskiego, podsycany  grafomańską  „historyczną twórczością” następnego antypolskiego bandziora J.T. Grossa.
Barbara Engelking – Boni,  (żona esbeka Michała Boniego, donoszącego na swojego pryncypała Tadeusza Mazowieckiego) z Centrum Badań  nad Zagładą Żydów twierdzi, iż ponosimy winę za Polaków, którzy mordowali Żydów, winę metafizyczną za to, co się na naszej ziemi działo. Za to, że niektórzy Polacy wydawali i mordowali okrutnie Żydów.
 
Barbara Engelking – Boni wygłosiła takie zdanie podczas wywiadu jakiego udzieliła telewizji propagandowej TVN24.
Dokumenty, źródła, cytaty:
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zydowska-nagonka-na-prawde-historyczna-2013-07
http://www.warszawskagazeta.pl/kraj/36-kraj/1551-ydowska-nagonka-na-prawd-historyczn
http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=9167&Itemid=56
Banderstadt ukraińsko – hitlerowski Lwów
http://www.radiownet.pl/publikacje/banderstadt-ukrainsko-hitlerowski-lwow
http://wkrakowie.wordpress.com/2011/05/28/pikiet
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Brak głosów

Komentarze

8 października 1942
SS-Brigadeführer Frank, zastepca szefa SS-WVHA, w piśmie do Reichsführera SS stwierdził, że Urząd Sanitarny zgromadził dotąd 50 kg złota pochodzącego ze zwłok zmarłych więźniów, dla celów dentystycznych SS, a SS-Oberführer Blaschke utrzymuje, że ten zapas metali szlachetnych wystarczy na 5 lat. W związku z powyższym Frank zaproponował przekazywanie dalszych przesyłek z obozów koncentracyjnych ze złotym złomem dentystycznym do Banku Rzeszy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#397124

6 sierpnia 1942
SS-WVHA nakazał komendantom obozów koncentracyjnych gromadzenie ścinanych więźniom i więźniarkom włosów z przeznaczeniem na surowiec przemysłowy do przerobienia ich na filc i przędzę. Z włosów ściętych więźniarkom postanowiono wytwarzać skarpety dla członków załóg okrętów podwodnych. Jednocześnie zobowiązano komendantów do składania comiesięcznych meldunków o ilości uzyskanych włosów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#397125

Brak reakcji na przejawy antypolonizmu albo - szczególnie w przypadku jednej nacji - reagowanie wyłącznie "w bok" (tj. absolutnie zamykając oczy na etniczną proweniencję tego antypolonizmu, lecz wmawiając sobie i innym, że przyczyną takowego antypolonizmu są wyłącznie poglądy lewackie), a czasem wręcz akceptacja antypolonizmu jako "zasłużonej krytyki wad narodowych" powoduje, że następuje eskalacja żądań, oszczerstw itp itd. Co będzie za 10-20 lat jak już nie będzie ludzi pamiętających wojnę nawet jako wspomnienie dzieciństwa?

Będzie można Polakom wszystko wmówić. Tym łatwiej, ze wspomniany brak reakcji jest faktem.

PS  Przy okazji - chyba też coś "muszą zrobić" z internetem, niby niezłe narzędzie tresury, ale i dające mozliwość odpowiadania na tresurę, na wyrażanie poglądów (rozpowszechnianych w stopniu marginalnym, ale jednak dostępnym dla innych) niezgodnych z głównym ściekiem. Chyba marzą się im (inżynierom dusz i ich pryncypałom) czasy przedinternetowe, gdy komunikacja z telewizorni działała tylko w jedną stronę: ważni mówili, maluczcy słuchali:)

Vote up!
0
Vote down!
0
#397484