Długo wahałem się, czy prezentować ten tekst...
Sen–śnisień
Nad nami noc. Goreją gwiazdy,
dławiący, trupi nieba fiolet.
Zostanie po nas złom żelazny i
głuchy, drwiący śmiech pokoleń.
Serce się szarpie niczym kruk w klatce,
Skrwawione ciało zwisa na siatce,
A kłębek mięsa przeszywa ból,
Gdy tną go nici stalowych kul.
Dłonie otula kolczasty drut,
Świat się zanurza w arktyczny chłód…
Nagły...