ZA TAMTEN GRUDZIEŃ WIECZNE POTĘPIENIE

" Nie ma zbrodni bez kary "...OSĄD HISTORII

Co za paskudna wrona ?
Co to za ptak wisi na tym długim kiju ?
Czego symbolem ona ?
Czego wspomnieniem ? Myślą co zabija.....

Tyle lat minęło od tamtej nocy...
Tyle Łez wylanych...
Tyle Dramatów,Bezsilnej Rozpaczy...
Szans Utraconych...

Tyle Marzeń Miała Polska Solidarność.
Tyle Nas Było Milionów....
Tak Chcieliśmy w Polsce mieć Sprawiedliwość,
Żyć w Kraju Wolnym....

wrona przekreśliła Wszystkie Nadzieje.
swołocz splamiła żołnierski mundur.
Na ulicach miast Polaków zomo bije.
Z koszar wytoczono pancerniaków sznur.

Krew Przelano Górników " Wujka ",
Zamilkły telefony...
Na rogach ulic żołnierska stójka.
" ludowa władza " się boi...

Tak było w tamte zimowe dni.
To była straszna zima.
Do dziś wracają wspomnienia jak złe sny.
Obraz w mundurze Kaina.....

Ten czarny ptak, przeklęta, straszna wrona.
Nie wyjdzie nigdy z piekła.
Dla zbrodni na Narodzie wybaczenia nie ma
Kara za zbrodnię wieczna....

I na nic zda się miejsce w radzie.
Niczym ten powrót na salony.
Pamięć Narodu nie jest w tym układzie.
W Narodzie na wieki spawacz potępiony.

I będzie skwierczeć ptaszysko na ruszcie...
Rożnem Lucyfer będzie wiecznie kręcił.
Nie da zapomnieć czarnej wronie
Za co ten ogień... Za co te wieczne, piekielne męki......