Dzień Wolnej Prasy to także nasz dzień.

Obrazek użytkownika GosiaNowa
Świat

3 maja to w Polsce przede wszystkim dzień obchodów ustanowienia Konstytucji. Kościół katolicki w Polsce obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Warto jednak wiedzieć, że w tym dniu cieniu święta narodowego – obchodzony jest też ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ - Światowy Dzień Wolnej Prasy. Ma on upamiętniać Deklarację z Windhoek w Sprawie Promowania Niezależnej i Pluralistycznej Prasy Afrykańskiej.

W stolicy Namibii, w 1991 r., czyli 20 lat temu, podczas Seminarium zorganizowanego przez UNESCO dyskutowano głównie o problemach z jakimi borykał się prasa Czarnego Lądu, ale myliłby się ten kto myśli, iż sprawa ta dotyczy jedynie Afryki. Niestety temat wolnych mediów, który jest nieodzownym elementem przemian demokratycznych można odnieść do dowolnego zakątka naszego globu. W tym także Polski, bo problem wolności prasy nie tyczy się jedynie krajów, gdzie władzę sprawują dyktatorzy, a represje przybierają najbardziej drastyczną formę. Wielu państwom uważanym za demokratyczne sporo jeszcze brakuje, aby można było mówić o całkowitej wolności mediów.

Organizacja Reporterów bez Granic regularnie opracowuje listę państw według stopnia poszanowania wolności prasy. Tworzy się ją w oparciu o 50 kryteriów (takich jak: morderstwa i uwięzienia dziennikarzy, zastraszanie, cenzura, zabór lub zniszczenie narzędzi pracy reporterów, monopolizacja mediów, reakcje i wypowiedzi lokalnych autorytetów, różnice w ocenie wydarzeń pomiędzy publikacjami i inne pośrednie źródła nacisku na wolne media) na podstawie odpowiedzi na ankiety wysyłane do dziennikarzy, specjalistów z branży mediów, naukowców, prawników i obrońców praw człowieka.

Polskie notowania od czasów pierwszego raportu, który opublikowany został w 2002 r. systematycznie spadają. W pierwszym zestawieniu byliśmy się na 30 miejscu, obecnie – wspólnie z Mauritiusem i Koreą Południową - zajmujemy 47 miejsce, czyli jedno z najniższych wśród krajów Unii Europejskiej. Przyczyny takiego stanu rzeczy dobrze znamy. Pierwszą jest przeciągający się w nieskończoność spór o ustawę medialną i ciągłe upolitycznianie mediów publicznych, a także niesprawiedliwe szafowanie karami przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, czy wywieranie nacisków i rzucanie gróźb pod adresem dziennikarzy reprezentujących prywatne i niezależne media. Naszego miejsca na tej liście na pewno nie poprawią ostatnie wydarzenia na Krakowskim Przedmieściu i próba „zakneblowania” internautów.

Tegorocznym hasłem obchodów Światowego Dnia Wolności Prasy, które planowane są w ponad stu krajach jest - „Media XXI wieku: nowe granice, nowe bariery”.

Specjalna uroczystość, upamiętniająca dwudziestolecie podpisania Deklaracji, planowana jest 4 maja w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, a także w samym Winhoek, gdzie zorganizowana zostanie regionalna konferencja poświęcona przyszłości rozwoju mediów w Afryce.

W czasie majówki w Waszyngtonie odbywają się międzynarodowa konferencja, organizowana wspólnie przez UNESCO, Departament Stanu i ponad 20 niezależnych organizacji pozarządowych z całego świata. Konferencja poświęcona jest rosnącej roli Internetu, znaczeniu nowych mediów i zjawisku rosnącej popularności portali społecznościowych. Podjęcie tej tematyki daje nam blogerom nadzieję, że nie zaczniemy być cenzurowani i prześladowani za naszą działalność. Nadzieję, bo pewności w naszym „ demokratycznym” państwie nie mamy żadnej.

Ważne jest, by wszystkim uświadamiać, że zgodnie z 19 artykułem Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, na fundamentalne prawo do wolności wypowiedzi składają się wolność „poszukiwania, otrzymywania i przekazywania informacji oraz myśli za pomocą mediów i niezależnie od granic państwowych”.

Bądźmy czujni – nie dajmy sobie tego prawa odebrać!!!

Brak głosów