Co nie było i nie jest, nie pisze się w rejestr
Stefan miał dostać kulę - ale jakimś cudem nie dostał.
Premier mógł spaść trzy dni wcześniej - ale jakimś cudem nie spadł.
Cuda.
Tusiek obiecywał cuda - są cuda.
Tylko nieco później, tekstem słabo wybijającym się, niczym sprostowanie w GieWu, gdzieś, ktoś powie:
... że tak właściwie to zamachowca u Stefana nie było - to jak miał dostać kulę ?
... że tak właściwie to Tutka z Prezesem RM lądowała na przywiezionym przez wujka Putina ruskim ILSie - to jak miał się rozbić skoro piloci mogli wylądować we mgle z zawiązanymi oczami ?
Itd., itd., itd., ...
Nie widać końca kłamstw, przeinaczeń, niedopowiedzeń...
PO zmierza drogą donikąd.
A najgorsze jest to, że wszystkich nas tam wlecze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1371 odsłon