No i co bateryjki
17 i 19 października opublikowałem dwa wpisy, których głównym motywem było stwierdzenie, że te różne celebryty, to zwykłe upadłe kobiety są (z charakteru, bo płeć tu nie ma znaczenia).
Nie minął miesiąc i tak hołubiony i broniony rzez was Kukiz wyciął wam numer.
No to co zrobicie bateryjki w takiej sytuacji.
Bo Kukiz zapodał, że wycofuje się z komitetu poparcia Marszu z powodu obecności tam pana Kobylańskiego.
Tu skądinąd można by rozwinąć myśl wyrażoną w swoim czasie przez Goebelsa: "Kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą".
Kukiz przyjął za prawdę wielokrotnie powtarzane kłamstwo o rzekomym antysemityzmie Kobylańskiego.
To sobie teraz bateryjki pomyślcie jakim wielkim intelektualistą jest Kukiz skoro zareagował zgodnie z oczekiwaniami wszystkich tych bredni zapodawanych przez GW i WSI24 na temat Kobylańskiego.
Jak długo trzeba będzie czekać, żeby Masłowska wycięła podobny numer, bo według mnie niezbyt długo.
P.S.
Wpisy, o których mowa na początku są tutaj:
1. http://pulldragontail.blogspot.com/2012/10/zaczeo-sie.html
2. http://pulldragontail.blogspot.com/2012/10/za-pozno.html
Do jednego z tych wpisów to się nawet doczekałem, że ktoś zgłosił naruszenie - gratulacje dla anonimowej bateryjki.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 868 odsłon
Komentarze
Jedynka ode mnie
9 Listopada, 2012 - 22:10
za podmiot zbiorowy.
Re: Jedynka ode mnie
9 Listopada, 2012 - 22:53
Dziękuję, przynajmniej szczerze i wiadomo o co chodzi.
Z drugiej strony gdybyś się pofatygował do wcześniejszych wpisów na moim blogu tu na niepoprawnych, to byś wiedział, kogo konkretnie ten podmiot zbiorowy dotyczy. Nie pamiętam, czy Ty osobiście się tez tam udzielałeś, ale sprawdzać mi się nie chce.
This world is totally fugazi
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Andrzej.A
9 Listopada, 2012 - 23:11
Rzuciłem okiem na jedną z dyskusji.
Chyba się nie udzielałem...
Widzę, że udzielali się tam Budyń i Kuki. Ja, na ogół, się z nimi zgadzam i podpisuję w ciemno pod ich opiniami. Za późno dziś, abym się w te komentarze wczytywał.
Opinie ludzi takich, jak Kukiz czy Masłowska, nie wydają mi się warte szerszych dyskusji.
Poza tym, nie widzę powodu, aby od nich oczekiwać przejęcia - ogólnie to ujmując - naszych poglądów z "dobrodziejstwem inwentarza". Ja też, w wielu sprawach, mam poglądy odrębne od tego "inwentarza", ale nie wydaje mi się, żeby to było warte dyskusji.
Kukiz sobie coś mówi, coś sprzedaje i gdzieś jeździ...i Bóg z nim, jak kto w Boga wierzy...Ale żeby takimi bzdetami człowiek rozsądny miał sobie zawracać głowę...
Sorki, ale tutaj ja wysiadam...
Dobranoc...
Masłowska czy Kukiz
9 Listopada, 2012 - 22:27
jak jaskółki, wiosny nie czynią. Należy zawsze wykazać się wstrzemięźliwością w osądzaniu postaw. Każdy musi mieć szansę na to by na własne życzenie mógł się skompromitować.
Hurra optymizm jest bezużyteczny w życiu a pośpiech wskazany jedynie przy łapaniu pcheł.
stronnik
9 Listopada, 2012 - 22:34
Twój komentarz jest, wybacz, trochę w stylu pana Bolesława. "Jestem za, a nawet przeciw."
Jak coś chcesz powiedzieć, to powiedz, zamiast gadać zagadkami.
Dobranoc,
Poprostu
9 Listopada, 2012 - 22:55
Gdy ktoś nagle zmienia zdanie(poglądy, jak ostatnio Masłowska choćby) należy raczej życzliwie milczeć i czekać co z tego wyniknie.
Po owocach ich poznacie. A że trzeba poczekać i że czasem potrzebna jest taka "kwarantanna" dla chcących się popisać nowym poglądem na otaczająca rzeczywistośc... Zostałem niedawno zbesztany za taki pogląd, bo to tylko zniechęca i tak przecież nielicznych do przejścia "na naszą" stronę. A ja tam wolę jednego "dzielnego wojaka" w kompanii niż masę chorągiewek na wietrze. Kukiz dał tylko dowód na to że natura ludzka zmienną jest, a zaufanie zdobywa się przedewszystkim nienaganną uczciwością. I nie w pięć minut.