Mediokracja w USA dokonała wyboru
Wyborcy w USA zadziałali dokładnie tak jak jak w przypadku ostatnich wyborów u nas. Wygrała ta opcja, która wyłożyła większą kasę na spoty i inne gadżety reklamowe.
No cóż, mam nadzieję, że wyborcy za jakieś 2 lata nie będą z rozrzewnieniem wspominać czasów gdy rządził ten "głupek Busch". Tego im życzę, aby nie płakali z powodu tych wyborów i ich skutków.
Śmieszą mnie niektóre wypowiedzi niektórych naszych oficjeli na temat kampanii wyborczej w USA. Że była taka uczciwa, z taką "klasą", że nie była brudna i negatywna, to mnie takie komentarze doprowadzają do paroksyzmów śmiechu.
Jeśli ktoś mówi, że kampania była merytoryczna i czysta a jednocześnie wiadomo jakie numery robiono aby ośmieszyć senator Pallin. Zrobienie pokazu striptizerek (kilku) do złudzenia przypominających panią senator było "czystą walką polityczną" - to niewątpliwie ciekawa konstatacja. Najgorsze jest to, że osoby mówiące takie brednie na antenie nie są z miejsca kontrowane przez dziennikarzy albo oponentów.
„Znaczna część społeczeństwa nie głosuje”
„Zazdroszczą nam tyrani z Indonezji, zastanawiają się jakby tu mieć takie rozleniwione społeczeństwo”
„Obecnie obywatele mają stały dostęp do informacji, ale to nie znaczy, że są lepiej poinformowani”
„Człowiekowi wydaje się, że jak ma w kablówce 100 kanałów to ma jakiś wybór”
„Coraz mniej ludzi głosuje, coraz mniej ludzi rozumie procesy polityczne. Media trywializują wydarzenia, robią z nich sensację, rozrywkę. A przecież rolą mediów jest przygotowywanie społeczeństwa do życia w demokracji.”
„Media nie zajmują się sprawami o ogromnym znaczeniu społecznym, ale skupiają się na trywialnych historiach, które są bez żadnego wydźwięku”
„Wiadomości się już nie przekazuje, ale zarządza nimi – kształtuje ich zawartość”
„Robią tylko sondaże i grają na ogólnej niewiedzy społeczeństwa”
To tylko niektóre z cytatów z tego filmu (z pierwszych jego 20 minut)
http://video.google.pl/videoplay?docid=-3933870709331196363
A teraz mając już tak ukształtowane społeczeństwo wystarczy tylko w odpowiednim momencie nacisnąć odpowiednie klawisze - odpowiednio ukierunkować przekaz medialny i ci wszyscy, którzy na co dzień nie interesują się polityką pójdą na wybory i zagłosują tak jak im podpowie ich ulubiony spiker telewizyjny, komik z jakiegoś programu w stylu "Szkła kontaktowego" czy inna osoba medialna.
Wybory w USA dokonały się zresztą pod identycznymi hasłami jak w Polsce w roku 2007. Tym hasłem była "ZMIANA". Pamiętacie hasła z naszej kampanii, były identyczne.
"Zabierz babci dowód"
"Zmieńmy kraj"
"Głosowanie na PiS to wiocha"
Tak samo było w USA. Głosowanie na McCaina to miała być wiocha, a głosowanie na Obamę miało stanowić nobilitację "bycia wykształconym i postępowym". Fakt, że jest to kłamstwo nie miał tu oczywiście żadnego znaczenia.
Nie wiem czym to się skończy, ale tak jak napisałem na początku mam nadzieję, że wyborcy nie będą płakać z powodu tych wyborów.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1160 odsłon
Komentarze
a ja mam nadzieję, że jednak nieco popłaczą, tylko nie...
6 Listopada, 2008 - 14:48
... na tyle, żebyśmy my już nawet płakać nie mogli.
Za takie rzeczy jak wybieranie TuskObamów się płaci - tak musi być i tak jest w porządku. Inaczej się nie da.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
„Znaczna część społeczeństwa nie głosuje”
6 Listopada, 2008 - 17:05
Akurat frekwencja była wysoka.
A tak poza tym to w.w. zarzuty są kierowane do Fox News, powiązanej z Republikanami. Troche to śmieszne, bo te zjawiska dotyczą też tych "lewych" mediów, które jak na to nie spojrzeć, dominują.
Dlatego demsi nie lubią "talk radio", a w Polsce Agora SA bardzo szybko wykupiła zalążek takowego, TOK FM...
Re: „Znaczna część społeczeństwa nie głosuje”
6 Listopada, 2008 - 20:00
Oni w tym filmie napadają głównie na Fox'a, ale wg mnie to przekaz tego filmu jest dosyć uniwersalny. Ważniejsze jest to, że media przestały spełniać swoją funkcję informacyjną. Czyli nie przekazują rzetelnej i obiektywnej informacji, a głównie zajęte są produkowaniem coraz większych głupot i spłycaniem przekazu.
Nie wiem jak to wyglądało teraz (w czasie tych wyborów w USA), ale chyba można założyć, że dla odmiany kapitał wielkich korporacji postanowił wesprzeć Demokratów a nie Republikanów. To było widoczne zwłaszcza w budżecie obu kandydatów.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A