Bolszewik Joński chce... konfiskować majątek o. Tadeusza Rydzyka!

Ależ się rozpędził w żądzy zemsty! Joński chce... konfiskować majątek o. Tadeusza Rydzyka! "Mogą się pojawić zarzuty karne

„Mam nadzieję, że w przypadku Rydzyka nie tylko mogą się pojawić tylko zarzuty karne, ale i konfiskata majątku” - stwierdził w rozmowie z RMF FM europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński, który najwyraźniej tak zapędził się w politycznej zemście i nienawiści, że zapomniał, iż o. Tadeusz Rydzyk, jako redemptorysta, osobistego majątku nie posiada.

Niedziela była najwyraźniej doskonałym dniem dla mecenasa Romana Giertycha, aby rozpocząć krucjatę przeciwko o. Tadeuszowi Rydzykowi i Radiu Maryja. Oprócz straszenia toruńskiej rozgłośni prokuraturą i odebraniem koncesji, przewodniczący „zespołu ds. rozliczeń PiS” dokonał również pewnych „osobistych rozliczeń” ze środowiskiem, które niegdyś było Romanowi Giertychowi bliskie. (...)

Joński chce konfiskować majątek o. Rydzyka

Jeszcze dalej niż mecenas Giertych rozpędził się jednak europoseł Dariusz Joński. W rozmowie z Tomaszem Terlikowskim na antenie RMF FM przekonywał, że o. Tadeusz Rydzyk może doczekać się nie tylko zarzutów karnych, ale i… konfiskaty majątku.

Rydzyk… No wie pan, 379 mln za czasów PiS, 8 lat. Dostał pieniądze na jego… — mówił były przewodniczący komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych.

Na uwagę prowadzącego, że o. Tadeusz Rydzyk „nie siedzi” i pytania, czy zostanie zatrzymany, Joński odparł:

Spokojnie, mam nadzieję, że w przypadku Rydzyka nie tylko mogą się pojawić zarzuty karne - wyłudzenia, ale również konfiskata majątku. Bo jest z czego ściągnąć, swoją drogą. I jest za co ściągać, patrząc na to wszystko… (...)

Dopytywany raz jeszcze o „konfiskatę majątku”, jak również o to, czy o. Tadeusz Rydzyk trafi za kratki, Joński kontynuował swoją nienawistną opowieść.

Niech mi pan pokaże drugą osobę, która dostała 379 mln zł, tak, od ręki, na różnego rodzaju dotacje, subwencje, które nawet nie powinny się w ogóle pojawić. Ten człowiek, przez to, że pół rządu bawiło się na urodzinach i dostawały za to oklaski. W zamian za co? Za pieniądze, które z naszej kieszeni były przekazywane i przepompowywane do Rydzyka — emocjonował się polityk KO. (...)

Inna sprawa, że wydaje się, iż fakt, że czyjaś fundacja, telewizja czy radio dostawały różnego rodzaju dotacje, to chyba jednak jeszcze za mało, aby stawiać ich założycielowi zarzuty karne czy konfiskować majątek, zwłaszcza gdy założyciel go nie posiada.

Z drugiej jednak strony w (bolszewicko-lewackiej - Andy) Uśmiechniętej Polsce wszystko jest możliwe…