Obserwuję działania związków zawodowych, a szczególnie Solidarności, której jestem członkiem przez ostatnie lata, i co zauważyłem? Że są one nieudolne i zapatrzone w swoje Ja!
Franek swoje, Wanda swoje, a ludzi szlag trafia!
Była manifestacja, w której brałem udział – i usłyszałem, że jest wszczęty spór zbiorowy, i Solidarność chce wszelkimi sposobami włącznie ze strajkiem, uzyskać to, czego...